Wystawa "PUNK: Chaos to Couture"Metropolitan Museum of Art
Głośna wystawa "Punk: Chaos to Couture", która zakończyła się w środę w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, okazała się jednym z największych przebojów w historii muzeum. Ekspozycję - na której można było zobaczyć m.in. wierną replikę łazienki nowojorskiego klubu CBGB, miejsca spotkań legend punka - odwiedziło ponad 442 tys. osób.
Powodzenie wystawy, która koncentrowała się na wpływie ruchu punkowego na modę - w szczególności w Londynie i Nowym Jorku - zaskoczyło samych organizatorów. Nie spodziewali się, że "Punk: Chaos to Couture" stanie się jedną z pięciu najbardziej popularnych wystaw Metropolitan Museum of Art (MoMA) w historii.
Od 9 maja do 14 sierpnia sprzedano na nią 442 350 biletów, czyli ponad 100 tys. więcej niż na poprzednią ekspozycję - "Schiaparelli & Prada: Impossible Conversations" z ub.r., która osiągnęła jeden z najgorszych wyników, choć była mocno reklamowana w mediach. Tymczasem tegoroczna wzbudzała od początku kontrowersje i wielu punkowych muzyków zbojkotowało ją, co tylko podgrzało atmosferę.
- Projektanci mody sprowadzili punkową ideę do potrzeb własnego ego i konta w banku. Tymczasem ta kultura wychodziła z serca i rodziła się na ulicy. To nie tylko była moda, ale styl życia. Problem w tym, że to, co uciekało od stereotypów, dziś stało się stereotypem - John Lydon, bardziej znany jako Johnny Rotten, wokalista Sex Pistols, narzekał przed majowym wernisażem.
McQueen wciąż najlepszy
Ale - jak się okazało - odwiedzający MoMA chcieli zobaczyć z bliska m.in. wierną replikę obskurnej łazienki nowojorskiego klubu CBGB, miejsca spotkań legend punka, słynną suknię Gianniego Versace zdobioną agrafkami, która w 1994 roku z nieznanej nikomu Elizabeth Hurley zrobiła gwiazdę, sukienkę Comme des Garçons z... czterema rękawami, a także koszulkę z nadrukiem dwóch nagich kowbojów projektu Vivienne Westwood - w latach 70. artysta Alan Jones został aresztowany za obsceniczność, kiedy pokazał się w niej na ulicy.
Więcej widzów przyciągnęły tylko wystawy poświęcone Chanel z 2005 roku (463,6 tys. osób), Jacqueline Kennedy z 2001 (559,9 tys. osób) i filmowym superbohaterom "Fashion and Fantasy" z 2008 (576 tys.).
Ale najbardziej spektakularną wystawą w historii mody wciąż pozostaje retrospektywa prac brytyjskiego projektanta Alexandra McQueena z 2011, która zgromadziła 661,5 tys. widzów. Już pierwszego dnia padł rekord frekwencyjny.
Autor: am\mtom / Źródło: WWD, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Metropolitan Museum of Art