Polskie animacje powalczą o Oscara?

Zobacz zwiastun filmu "Latająca maszyna", którego częścią jest "Zaczarowany fortepian" (materiały dystrybutora)
Zobacz zwiastun filmu "Latająca maszyna", którego częścią jest "Zaczarowany fortepian" (materiały dystrybutora)
Źródło: materiały dystrybutora

W walce o najsłynniejszą nagrodę filmową świata mają szanse zmierzyć się dwa polskie filmy animowane - "Zaczarowany fortepian" w reżyserii Martina Clappa i "Paths of Hate" Damiana Nenowa. Niemałym wyróżnieniem jest już sam fakt, że znalazły się one na krótkiej liście filmów, spośród których 24 stycznia wyłoniona zostanie ostateczna lista nominowanych do Oscara w kategorii Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany.

"Zaczarowany fortepian", reż. Martin Clapp (materiały promocyjne)
"Zaczarowany fortepian", reż. Martin Clapp (materiały promocyjne)
Źródło: materiały promocyjne

"Zaczarowany fortepian" to kukiełkowa animacja 3D, która jest opowieścią o dwójce dzieci z Warszawy, które pewnego dnia znajdują w stercie niepotrzebnych rzeczy stary fortepian. Instrument ten niespodziewanie przemienia się w magiczny pojazd latający. Anna i jej kuzyn Chip Chip, za pomocą tajemniczej maszyny przemieszczają się nad Europą, by w Londynie odnaleźć ojca dziewczynki. Film jest animowaną częścią "Latającej maszyny" - pełnometrażowego filmu dla widowni familijnej w 3D.

Z kolei "Paths of Hate" to widowiskowy i trzymający w napięciu film o podniebnym tańcu śmierci, w którym ścierają się dwaj piloci w myśliwcach. Atrakcyjna, stylizowana komiksowo i nasycona szczegółami plastyka filmu połączona została tu z ostrymi gitarowymi riffami oraz z dynamiczną animacją 3D, rozegraną w imponujących modelach chmur i partii górskich. Wszystko to tworzy spektakl o ludzkiej skłonności do nienawiści. Film otrzymał już wiele nagród na zagranicznych festiwalach.

"Paths of Hate", reż. Damian Nenow (materiały promocyjne)
"Paths of Hate", reż. Damian Nenow (materiały promocyjne)
Źródło: materiały promocyjne

Oba obrazy są współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Nie będzie tak łatwo

By zabłysnąć na gali, polskie animacje muszą zmierzyć się najpierw z ośmioma innymi filmami, również nominowanymi do Oscara. Chodzi o obrazy: "Dimanche" Patricka Doyona, "The Fantastic Flying Books of Mr. Morris Lessmore" Williama Joyce'a i Brandona Oldenburga, "I Tawt I Taw a Puddy Tat" Matthew O'Callaghana, "La Luna" Enrico Casarosa, "Luminaris" Juana Pablo Zaramella, "A Morning Stroll" Granta Orcharda, "Specky Four-Eyes" Jean-Claude'a Rozeca i "Wild Life" Amandy Forbis i Wendy Stilby.

Dopiero po ponownej ocenie specjalne jury wyłoni spośród 10 filmów od trzech do pięciu najlepszych obrazów. I właśnie te będą miały szansę na zdobycie Oscara.

Ostateczna lista nominowanych zostanie ogłoszona 24 stycznia 2012. Natomiast wielka gala wręczenia Oscarów - nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej - odbędzie się 26 lutego 2012.

Źródło: pisf.pl

Czytaj także: