"FT": Polska przygotowuje plan ewakuacji dzieł sztuki na wypadek inwazji Rosji

Obraz Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem" w Muzeum Narodowym w Warszawie
W Berlinie odsłonięto pomnik pamięci polskich ofiar niemieckiej okupacji w latach 1939-1945
Źródło: PAP
Polska przygotowuje plan ewakuacji najważniejszych dzieł sztuki na wypadek ataku Rosji - informuje brytyjski dziennik "Financial Times", powołujący się na wywiad z polską ministrą kultury Hanną Wróblewską. Polska minister wskazała w rozmowie, że plan częściowo oparty jest na doświadczeniach uzyskanych podczas pomocy Ukrainie w ukrywaniu jej dzieł sztuki po rozpoczęciu się rosyjskiej inwazji.
Kluczowe fakty:
  • Chodzi o dzieła znajdujące się obecnie w około 160 instytucjach w całej Polsce.
  • Jednym z kluczowych aspektów planu jest określenie, które dzieła powinny być wywiezione priorytetowo.
  • Wróblewska przypomniała też, że Polska wciąż stara się odzyskać - i odzyskuje - dzieła zrabowane z naszego kraju w trakcie II wojny światowej.

Oparty na rozmowie z Hanną Wróblewską artykuł zatytułowany "Polska przygotowuje plany ewakuacji dzieł sztuki na wypadek inwazji Rosji" ukazała się w sobotę na łamach brytyjskiego dziennika "Financial Times". Cytowana przez gazetę ministra kultury i dziedzictwa narodowego przyznała, że jej resort przygotowuje plan ewakuacji najważniejszych polskich dzieł sztuki na wypadek rosyjskiej inwazji. "Hanna Wróblewska stwierdziła, że planowanie ewakuacji było potrzebne, ponieważ niemal tysiąc polskich muzeów nie może już dłużej działać w ramach 'teoretycznego pojęcia bezpieczeństwa', dopóki Rosja kontynuuje prowadzenie wojny w sąsiedniej Ukrainie", pisze "FT".

Ministra w rozmowie z dziennikiem przekazała, że prowadzi rozmowy z władzami innych państw, które mogłyby przyjąć ewakuowane dzieła sztuki z około 160 instytucji prowadzonych przez państwo polskie. Oprócz obrazów i rzeźb plany obejmują też rzadkie książki i instrumenty muzyczne. Jak napisał "FT", oczekuje się, że w ślady władz państwa pójdą prywatne muzea i galerie.

"Nie da się ewakuować wszystkiego"

Nad projektem resortu kultury czuwa Maciej Matysiak, były pułkownik armii, który był zastępcą szefa polskiego kontrwywiadu wojskowego. Obecnie kieruje on Departamentem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, który został utworzony w ramach Ministerstwa Kultury. - Potrzebowaliśmy osoby, która pracowała w wojsku, ale zna się też na zarządzaniu kryzysowym - powiedziała Wróblewska.

Plan bazuje częściowo na doświadczeniach zdobytych w trakcie udzielania pomocy Ukrainie w relokacji jej dzieł sztuki po rozpoczęciu przez Rosję inwazji w 2022 roku. Ministra Wróblewska zwróciła uwagę, że niektóre dzieła są do dzisiaj chronione w Polsce. Dodała, że działania jej resortu oprócz logistyki obejmują też aktualizację dokumentacji dzieł sztuki, konieczną przy późniejszym ściąganiu do kraju wywiezionych dzieł.

Wróblewska przyznała, że podobne działania podejmują władze Litwy, Łotwy i Estonii. Zauważyła, że są to mniejsze państwa, więc taki plan jest dla nich trochę łatwiejszy i "nie muszą angażować w niego tak wielu ludzi i muzeów". Zaznaczyła, że jednym z większych wyzwań w takich planach jest określenie, które dzieła sztuki powinny kwalifikować się do kategorii "priorytetowej ewakuacji". - Nie da się ewakuować wszystkiego - zaznaczyła.

"FT" informuje, że plan resortu kultury ma zostać sfinalizowany do końca roku. Jest on częścią szerszego programu bezpieczeństwa rządu premiera Donalda Tuska, który obejmuje wzmocnienie ochrony granic i podwojenie liczebności polskich sił zbrojnych do 500 tys. żołnierzy - przypomniał dziennik.

Polska odzyskuje zrabowane dzieła

"Financial Times" przypomniał też, że Polska nadal stara się o ściągnięcie dzieł zrabowanych w czasie II wojny światowej. - Około 20 dzieł co roku jest zwracanych do Polski z Niemiec, USA i innych krajów, ale wiele nadal musi zostać odzyskanych - stwierdziła polska minister.

Dziennik przypomina w tym kontekście historię słynnego obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem", który to udało się polskim władzom ukryć przed nazistami w Lublinie, dzięki czemu przetrwał czas okupacji.

Czytaj także: