W czwartek ruszył Pol'and'Rock Festival 2021. W tym roku impreza odbywa się na lotnisku w Makowicach (Zachodniopomorskie). Jerzy Owsiak, prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, poinformował że w czwartek wieczorem na miejscu zameldowało się ponad dziewięciu tysięcy uczestników. Wśród nich Sylwia i Łukasz – nowożeńcy, którzy poznali się cztery lata temu na Woodstocku.
Pol'and'Rock Festival 2021 ruszył w czwartek po południu, ale już od wtorku na teren zjeżdżali się pierwsi festiwalowicze. - W tym roku jesteśmy już na żywo, ale nie odpuściliśmy sobie łączenia online. Okazuje się, że jesteśmy na 208 domówkach, 31 zagranicznych, czyli że ludzie słuchają nas wszędzie – powiedział Jerzy Owsiak, prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Ponad 9 tysięcy uczestników Pol’and’Rock Festival
W tym roku "najpiękniejszy festiwal świata" pierwszy raz odbywa się na lotnisku w Makowicach, w gminie Płoty (woj. zachodniopomorskie). – To miejsce coraz bardziej się nam zaludnia. Liczymy, że jest już ponad dziewięć tysięcy uczestników, a kolejka samochodów ogromna – dodał Jerzy Owsiak.
- Mamy fajną strefę Pomorza Zachodniego, na którą wszystkich zapraszamy. Mamy ekostrefę, ekowarsztaty. Można upleść wianek, mamy strefę gier planszowych, można zobaczyć najnowsze prototypy przygotowane przez naukowców z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego – powiedziała jedna z uczestniczek festiwalu. – Opatentowane prototypy służą do walki z COVID-em – dodała.
Nowożeńcy na Pol’and’Rock Festival
Na 73 hektarach lotniska powstało festiwalowe miasteczko, które ma zaspokoić potrzeby 20 tysięcy uczestników imprezy. - Przyjechaliśmy przede wszystkim dla ludzi i dla atmosfery, bo tutaj na Pol'and'Rocku jest totalnie niepowtarzalnie i nigdzie nie ma takiej atmosfery, najlepsza impreza w ciągu roku – stwierdziła inna z uczestniczek.
Sylwia i Łukasz poznali się cztery lata temu na Woodstocku. W poniedziałek wzięli ślub w pobliskich Płotach, a Pol'and'Rock Festival to ich miesiąc miodowy. – W tle była cudowna muzyka i Łukasz był akurat obok. Złapałam go za rękę i powiedziałam: chodź potańczyć. I tak to się zaczęło – opowiedziała Sylwia. – Cztery lata wystarczyły, żebyśmy sobie obiecali całe życie – dodał Łukasz.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24