Rozebrać się na środku Nowego Jorku? Dla Pink to żaden problem. Piosenkarka sfotografowała się bez ubrania w ramach kampanii "Rather Go Naked Than Wear Fur" organizacji PETA, a wielki plakat z roznegliżowaną gwiazdą zawisł na Times Square. - Zawsze czułam, że zwierzęta mają najczystszą duszę świata. Zrobiłam to dla nich - wyjaśniła Pink.
Pink, znana z takich przebojów jak "Get the Party Started" i "Trouble", dołącza do długiej listy gwiazd, które "wolą chodzić nago niż nosić futro". I rozebrała się w najnowszej kampanii na rzecz walczącej o prawa zwierząt organizacji PETA.
Zdjęcie, na którym z uśmiechem siedzi całkiem rozebrana, zrobił jej Ruven Afanador. Teraz w postaci olbrzymiego plakatu o wysokości 30 metrów zawisło na środku Times Square w Nowym Jorku, by nawoływać: "Czuj się komfortowo we własnej skórze i pozwól zwierzętom zachować ich własną".
Rażone prądem, bite, topione, duszone, odzierane żywcem skóry
- Zawsze czułam, że zwierzęta mają najczystszą duszę świata. Nie są fałszywe, nie ukrywają swoich uczuć i są najbardziej lojalnymi stworzeniami na Ziemi. Rozebrałam się, by im pomóc - wyznała 35-letnia gwiazda.
Przyznała się również, że kiedyś sama nosiła futra, ale dziś żałuje tej decyzji. - Niestety, miałam etap samolubnego życia i kilka razy je założyłam. Ale teraz całkowicie bojkotuję noszenie futer. Szkoda, że ludzie mają gdzieś okropności, przez które przechodzą zwierzęta, by oni mogli podążać za trendami mody. Mam nadzieję, że fani futer są gryzieni w tyłek przez zwierzaki tego samego gatunku, które noszą na plecach - powiedziała.
I przypomniała, że miliony zwierząt - w tym lisy, norki, szopy, króliki, szynszyle, a nawet psy i koty - są rażone prądem, bite, topione, duszone, odzierane żywcem ze skóry. A w Chinach, które są największym na świecie eksporterem futer, nie ma kary za znęcanie się nad zwierzętami na fermach hodowlanych. Pink znalazła też sposób na to, by powstrzymać gwiazdki przed noszeniem futer.
- Cały przemysł i okrucieństwo jakiego dokonujemy, by nosić futra, nie działa na serca celebrytów, bo wciąż chcą je nosić. Więc myślę, że powinniśmy przekazywać inną wiadomość: "Futro sprawia, że wyglądasz grubo". Gwiazdy tylko o to dbają, więc dlaczego nie możemy tego wykorzystać? To z pewnością zadziała - ironizowała.
Książę zabił antylopę, Pink napisała do niego list
To nie pierwszy raz, gdy Amerykanka zabiera głos w obronie zwierząt. W 2003 roku napisała do brytyjskiego księcia Williama ostry list, kiedy dowiedziała się, że podczas wyprawy do Afryki zabił małą antylopę.
"Drogi Williamie, bardzo przygnębiła mnie wiadomość o tym, że polujesz i zabijasz zwierzęta i że celowo zabiłeś małego jelonka w Afryce. Dlaczego? Czy to było coś w rodzaju wycieczki 'próbuję udowodnić, że jestem mężczyzną?'. Mam nadzieję, że że znajdziesz bardziej interesujące sposoby na spędzanie wolnego czasu niż mordowanie bezbronnych zwierząt" - napisała i równocześnie zrezygnowała z występu na 21. urodzinach księcia.
W 2005 roku publicznie skrytykowała dwie koleżanki po fachu za ich uwielbienie do futer. "Beyonce Knowles ma wielki tyłek. Jak Jennifer Lopez. Kopnijmy je w te części ciała!" - namawiała wokalistka, jednocześnie zachęcając do bojkotu płyt piosenkarek.
W 2009 roku wspomogła zaś PETA i w filmie promującym działania organizacji użyczyła głosu aligatorowi. W spocie obdarte ze skóry zwierzę prosi elegancką kobietę w restauracji o oddanie skóry, którą zużyto na zrobienie jej torebki. Towarzyszy mu królik, który domaga się zwrotu futra (w tej roli angielski komik Ricky Gervais).
PETA stawia na seks i rozbiera gwiazdy
PETA (Ludzie na rzecz etycznego traktowania zwierząt), która od 1980 roku próbuje zwrócić uwagę opinii publicznej na problem traktowania zwierząt, chętnie wykorzystuje element szoku w swoich kampaniach oraz stawia na seks.
I zaprasza do współpracy gwiazdy, które pokazują swoje wdzięki w sprawie, w którą same wierzą. Rozebrała już m.in. Joannę Krupę, Pamelę Anderson, Evę Mendes, Kim Basinger, Naomi Campbell, gwiazdę filmów porno Jennę Jameson, a także muzyka Dave'a Navarro i koszykarza Dennisa Rodmana.
Autor: am/kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PETA