Pierwsze w historii porno nakręcone z drona. "Gustowne i hipnotyzujące"

"Drone Boning" to pierwszy w historii film porno nakręcony kamerą umieszczoną na dronie
"Drone Boning" to pierwszy w historii film porno nakręcony kamerą umieszczoną na dronie
Źródło: Ghost + Cow

"Zespół amerykańskich filmowców stworzył zaskakująco gustowny i dziwnie hipnotyzujący film pornograficzny" - tak media oceniają "Drone Boning", pierwsze w historii porno nakręcone za pomocą unoszącego się w powietrzu drona. Film szybko stał się hitem internetu, mimo że więcej w nim krajobrazów niż seksu. - Zrobiliśmy to w celach rozrywkowych i aby rozpocząć dyskusję na temat prywatności i podglądaczy - tłumaczą autorzy.

- Plan był taki, by sfilmować piękne krajobrazy i po prostu umieścić w nich bzykających się ludzi - tłumaczą Brandon LaGanke i John Carlucci, reżyserzy filmu "Drone Boning".

Efekt? Nie jest to typowy film pornograficzny, ale sztuka pejzażu i krajobrazu z seksem w tle. Wszystko filmowane z nieba za pomocą drona z kamerą.

- To był zamierzony efekt, bo jesteśmy filmowcami, a nie pornografami. Chcieliśmy zatrzeć granice pomiędzy sztuką a porno - zapewniają.

Nie jest to typowy film pornograficzny, a sztuka pejzażu i krajobrazu z seksem w tle
Nie jest to typowy film pornograficzny, a sztuka pejzażu i krajobrazu z seksem w tle
Źródło: Ghost + Cow

Komentarz do problemu naruszania prywatności i podglądaczy

Ich pionierska produkcja powstała w okolicach San Francisco: na plaży, na farmie, w górach, lesie, na polu kukurydzy, autostradzie i w innych plenerach. Tam nieoczekiwanie pojawiają się uprawiający seks ludzie: nie tylko pary heteroseksualne i homoseksualne, ale również bardziej złożone figury; są ludzie o różnych kolorach skóry i w różnym wieku. Widać ich tylko od czasu do czasu i z dużej odległości. Wszystko jest tak subtelne, że można pomyśleć, iż to raczej film dokumentalny opowiadający o urokach Kalifornii.

Inspiracją był serial animowany "Gdzie jest Wally?", który zasłynął przede wszystkim z tego, iż pojawiała się w nim sceny z tłumem ludzi, a widz w kilka sekund miał odnaleźć ukrytego wśród nich lub między budynkami Wally'ego.

Produkcja powstała w okolicach San Francisco
Produkcja powstała w okolicach San Francisco
Źródło: Ghost + Cow

- Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy filmowałem koncert w galerii handlowej w Wyoming. Pracowałem z dronem, którym musiałem z morza ludzi wyłowić kilka twarzy. Trochę jak z Wallym - wspomina LaGanke, który kilka la temu poznał Carlucciego w Nowym Jorku w jednej z międzynarodowych agencji reklamowych. Potem założyli firmę Ghost + Cow i jako duet pracowali głównie przy projektach muzycznych.

Opowiedział o pomyśle Johnowi i tak narodził się koncept filmu, który ma być humorystycznym komentarzem do problemu naruszania prywatności i podglądaczy. - Zaczęło się od rozrywki, ale mamy nadzieję, że skończy się na wywołaniu poważnej dyskusji - zapewniają autorzy.

W filmie seks uprawiają pary heteroseksualne i homoseksualne, również bardziej złożone figury oraz ci o różnych kolorach skóry i w różnym wieku
W filmie seks uprawiają pary heteroseksualne i homoseksualne, również bardziej złożone figury oraz ci o różnych kolorach skóry i w różnym wieku
Źródło: Ghost + Cow

"To było bardzo stresujące"

Na plan zdjęciowy "Drone Boning" wybrali San Francisco, bo tam można było filmować w miejscach, gdzie z ziemi nie da się wiele zobaczyć, ale dzięki wysłaniu drona w powietrze można podejrzeć wszystko, co się dzieje w najmniej dostępnych miejscach. Zdaniem twórców lokalizacja idealnie oddawała sens produkcji, czyli opowieść o ingerencji w prywatność, coraz bardziej zagrożoną przez nowe technologie.

- Podczas pracy przyświecała nam idea "Make porn, not war" - śmieje się Brandon LaGanke, ale zapewnia, że kilka razy niemal doszło do walki. Bo plan zdjęciowy to były miejsca publiczne i choć wiele scen seksu w filmie jest symulowanych i nie ma bliskich planów, kręcenie zdjęć wywoływało kontrowersje.

Nadzy aktorzy czekali na ujęcia owinięci w koce, a sceny seksu odgrywali maksymalnie 5 minut
Nadzy aktorzy czekali na ujęcia owinięci w koce, a sceny seksu odgrywali maksymalnie 5 minut
Źródło: Ghost + Cow

- Raz podeszła do nas kobieta i zaczęła krzyczeć: "Robicie porno na mojej plaży, gdzie chodzi mój pies i moje dziecko!". Nie dało się z nią porozmawiać, tak była zdenerwowana i groziła policją. Baliśmy się, że ktoś z ekipy zostanie aresztowany, dlatego na plaży mamy tylko jedno ujęcie - żali się LaGanke.

Strach przed policją położył się cieniem na całej produkcji: nadzy aktorzy czekali na ujęcia owinięci w koce, a sceny seksu odgrywali maksymalnie 5 minut. - To było bardzo stresujące - oceniają.

"Dziwnie hipnotyzujący pornodron"

"Drone Boning" szybko zrobił karierę w internecie. "Bo to zaskakująco gustowne porno", "To dalekie od tandetnych scen, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni w filmach dla dorosłych", "Powstał dziwnie hipnotyzujący pornodron, któremu bliżej do sztuki niż do pożądania" - piszą media.

Reżyserzy Brandon LaGanke i John Carlucci wykorzystali do filmowania drona S1000 i kamerę Panasonic GH4
Reżyserzy Brandon LaGanke i John Carlucci wykorzystali do filmowania drona S1000 i kamerę Panasonic GH4
Źródło: Ghost + Cow

Kariera filmu w mediach i na portalach społecznościowych przyniosła jego twórcom popularność. Także w "branży". Dostali mnóstwo maili od producentów zabawek erotycznych i przedstawicieli branży porno z ofertami pracy. Przyszły też propozycje sfinansowania sequela - "Drone Boning 2".

- Zaczęli nas również poznawać zwyczajni ludzie na ulicy - zdradza LaGanke. - Raz, gdy jechałem rano pociągiem na Manhattan, pewien starszy mężczyzna obok mnie oglądał w komórce "Drone Boning", śmiejąc się. Gdy jakoś dziwnie spojrzał na mnie, zaczerwieniłem się na twarzy. Myślałem, że spalę się ze wstydu.

"Drone Boning" tak się spodobał branży porno, że twórcom filmu zaproponowała sfinansowania sequela - "Drone Boning 2".
"Drone Boning" tak się spodobał branży porno, że twórcom filmu zaproponowała sfinansowania sequela - "Drone Boning 2".
Źródło: Ghost + Cow

Autor: am//rzw\kwoj / Źródło: Filmmaker, Vice, tvn24.pl

Czytaj także: