"Ida" to najlepszy nieanglojęzyczny film 2015 roku, a filmem roku został "Birdman". Obraz Alejandra Gonzaleza Inarritu zdobył Oscary w najważniejszych kategoriach w czasie 87. gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Sam Inarritu uniósł w górę trzy statuetki: jako producent - za najlepszy film roku, jako najlepszy reżyser i jako współscenarzysta. "Birdman" zdobył też statuetkę za najlepsze zdjęcia. Cztery Oscary przyznano także obrazowi Wesa Andersona "The Grand Budapest Hotel”, a trzy - filmowi "Whiplash".
Najlepszym nieanglojęzycznym filmem roku została "Ida".
- Jak się tu znalazłem? Nakręciłem czarno-biały film o potrzebie ciszy, wycofania się ze świata i kontemplacji, a teraz jestem tu - w epicentrum hałasu i uwagi świata. Życie jest pełne niespodzianek - powiedział Pawlikowski, odbierając statuetkę, którą zadedykował rodzicom i zmarłej niedawno żonie. "Ida" zdobyła pierwszego Oscara dla polskiego filmu w tej kategorii, poprzednim nominowanym był "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego (1962). W rywalizacji o złotą statuetkę film Pawlikowskiego pokonał w swojej kategorii: rosyjskiego "Lewiatana" w reż. Andrieja Zwiagincewa, argentyńskie "Dzikie historie" w reż. Damiana Szifrona, mauretańskie "Timbuktu" w reż. Abderrahmane Sissako oraz estońsko-gruzińskie "Mandarynki" w reż. Zazy Urushadzego.
W walce o Oscara za krótki dokument z opowieścią o amerykańskich weteranach wojennych pt. "Crisis Hotline" przegrała "Joanna" i "Nasza klątwa". "Ida" nie zdobyła Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia - w tej kategorii nominowani byli operatorzy: Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski. Złotą statuetkę otrzymał pochodzący z Meksyku Emmanuel Lubezki, doceniony za zdjęcia do "Birdmana".Nie udało się z polskim Oscarem za kostiumy - do nagrody nominowana była Anna Biedrzyńska-Sheppard ("Czarnownica").
"Birdman" odleciał konkurencji
"Birdman", który został właściwie pominięty przez jury przyznające Złote Globy, znalazł wielkie uznanie w oczach członków Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Obraz Inarritu zdobył cztery Oscary - za najlepszy film, dla najlepszego reżysera, twórców scenariusza oryginalnego i za najlepsze zdjęcia. Nagrody pokazały, że obraz, nad którym ekipa filmowa pracowała trzy lata, odkrył - być może na nowo dla amerykańskiego kina - dialog. Bez niego i bez ciągłego napięcia między bohaterami wyrażającymi się w większej mierze w mówieniu, a nie działaniu, ten obraz nie zyskałby tak silnego rysu.
Jedynym przegranym gali w Hollywood może się czuć chyba tylko Michael Keaton, którego rola w filmie Inarritu z pewnością wiąże wątki biograficzne. Keaton przegrał walkę o Oscara z młodziutkim Brytyjczykiem Eddiem Redmaynem, który dostał statuetkę za wcielenie się w Stephena Hawkinga w "Teorii wszystkiego". Inny brytyjski obraz - "Gra tajemnic" - został doceniony w kategorii "najlepszy scenariusz adaptowany".
Mały triumf Wesa Andersona
Cztery statuetki - za charakteryzację, scenografię, kostiumy i oryginalną muzykę - otrzymał niezwykle barwny "The Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona, którego dzieło po raz pierwszy zostało tak docenione w Hollywood.
Statuetkę dla najlepszej aktorki odebrała Julianne Moore, którą wyróżniono za rolę w "Motyl Still Alice" Washa Westmorelanda. Nagrody dla aktorów drugoplanowych odebrali: Patricia Arquette za kreację w "Boyhood" oraz J. K. Simmons, za rolę w filmie "Whiplash" (reż. Damien Chazelle) - film triumfował także w kategoriach montaż i najlepszy dźwięk. Nagrodę za najlepszy montaż dźwięku otrzymał "Snajper" (reż. Clint Eastwood). Za efekty specjalne wyróżniono "Interstellar" Christophera Nolana.
Najlepszym filmem dokumentalnym został "Citizenfour"; filmowa opowieść o Edwardzie Snowdenie w reżyserii Laury Poitras. Oscara dla najlepszego krótkometrażowego filmu aktorskiego przyznano "Rozmowie" (reż. Mat Kirkby).
Nagrodę dla najlepszej animacji odebrali twórcy filmu "Wielka Szóstka" (reż. Don Hall i Chris Williams), a za najlepszą krótką animacją została uznana "Uczta" Patricka Osborne'a. Za najlepszą piosenkę uznano "Glory", pochodzącą z filmu "Selma" (reż. Ava DuVernay). Utwór napisali John Stephens, znany lepiej jako John Legend, oraz Lonnie Lynn, występujący pod pseudonimem Common. Podczas gali rozdania Oscarów wystąpili także m.in. Adam Levine, Jennifer Hudson, Lady Gaga i Tim McGraw.
Podczas ceremonii rozdania nagród wspominano także artystów filmowych, którzy zmarli w ostatnich kilkunastu miesiącach, m.in. Robina Williamsa, Anitę Ekberg, Jamesa Garnera, H. R. Gigera, Malika Bendjelloula, Richarda Attenborough, Lauren Bacall, Alaina Resnais i Mike'a Nicholsa.
Nagrodzeni w czasie 87. gali rozdania Oscarów:Najlepszy film roku: "Birdman" Najlepszy reżyser: Alejandro Gonzales Inarritu, "Birdman" Najlepszy scenariusz oryginalny: "Birdman" Najlepszy scenariusz adaptowany: "Gra tajemnic" Najlepsza aktorka: Julianne Moore, "Still Alice" Najlepszy aktor: Eddie Redmayne, "Teoria wszystkiego" Najlepsza aktorka drugoplanowa: Patricia Arquette,"Boyhood" Najlepszy aktor drugoplanowy: J.K. Simmons, "Whiplash" Najlepszy film nieanglojęzyczny: "Ida" Najlepszy film dokumentalny: "Citizenfour" Najlepszy krótki film dokumentalny: "Crisis Hotline" Najlepszy krótkometrażowy film aktorski: "Rozmowa" Najlepsza animacja: "Wielka Szóstka" Najlepsza krótka animacja: "Uczta" Najlepsze zdjęcia: "Birdman" Najlepszy montaż: "Whiplash" Najlepszy dźwięk: "Whiplash" Najlepszy montaż dźwięku: "Snajper" Najlepsza scenografia: "The Grand Budapest Hotel" Najlepsza charakteryzacja: "The Grand Budapest Hotel" Najlepsze kostiumy: "The Grand Budapest Hotel" Najlepsze efekty specjalne: "Interstellar" Najlepsza oryginalna muzyka: "Grand Budapest Hotel" Najlepsza piosenka: "Glory","Selma"
Autor: adso / Źródło: tvn24.pl