Charlie "bycie trzeźwym jest nudne" Sheen stracił swoje główne źródło utrzymania. Studio Warner Bros wypowiedziało aktorowi umowę na granie w serialu "Dwóch i pół". Sheen zarabiał za każdy odcinek tego bardzo popularnego w USA sitcomu dwa miliony dolarów.
Studio oświadczyło, że po "dokładnym rozważeniu sprawy" zdecydowano się w trybie natychmiastowym podziękować za usługi Sheena. Warner Bros oświadczyło jednocześnie, że nie podjęto żadnej decyzji odnośnie przyszłości serialu "Dwóch i pół".
Trudna współpraca
Przyczyny zwolnienia mogą być dwojakie. Po pierwsze Sheen słynie z ekstrawaganckiego i rozrywkowego życia. Jego nieustające imprezy z udziałem licznych kochanek, alkoholu i narkotyków stanowią pożywkę dla amerykańskich mediów. W ostatnich tygodniach przez USA przetaczała się fala doniesień o niezbyt konserwatywnym życiu Sheena, które mało przystaje do Warner Bros, studia mającego opinię konserwatywnego.
Falę plotek na swój temat podsyca sam aktor, który udzielił ostatnio serii chaotycznych i agresywnych wywiadów. Twierdził w nich między innymi, że "bycie trzeźwym jest nudne" albo "kiedy jestem trzeźwy nie jestem sobą". Aktor zapewniał także, że jest "czysty" i od ostatniego odwyku w styczniu nie bierze narkotyków, co stoi w sprzeczności z doniesieniami medialnymi na temat przebiegu jego całonocnych zabaw.
Kolejną przyczyną podziękowania przez studio Sheenowi może być to, że atakował i obrażał w wywiadach producenta "Dwóch i pół". Od lutego produkcja serialu została oficjalnie zatrzymana właśnie z powodu sporu między panami. Ponadto Sheen zażądał ostatnio podwyżki - chciał zarabiać trzy miliony za odcinek.
Sheen nawet bez podwyżki jest najlepiej opłacanym aktorem telewizyjnym w USA, a serial, w którym grał, jest najpopularniejszym w sieci telewizyjnej CBS. Zerwanie kontraktu przez Warner Bros skomentował: "To bardzo dobra nowina". Aktor zapewne zabezpieczył sobie odpowiednie odszkodowanie w umowie.
Źródło: BBC