Nergal z zespołem Behemoth zatrzymani w Rosji. Polskie MSZ: Nie mieli odpowiednich wiz

"Zostaliśmy zatrzymani przez służby imigracyjne pod pretekstem złych wiz" - napisał na swoich oficjalnych profilach na portalach społecznościowych zespół Behemoth. Muzykom - jak pisali - nie udało się skontaktować z polską ambasadą w Rosji, spodziewali się przesłuchania. Behemoth miał dzisiaj wieczorem zagrać koncert w Jekaterynburgu (obwód swierdłowski).

W krótkiej informacji, która pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej i w mediach społecznościowych muzycy napisali, że zostali zatrzymani i przewiezieni przez ok. 10 funkcjonariuszy do gmachu Federalnej Służby Migracyjnej. Informują także, że próbowali dodzwonić się do polskiej ambasady, "ale nikt nie odbiera" telefonu.Muzycy twierdzą także, że oczekują na przesłuchanie, a ich planowany na środę koncert się nie odbędzie.

MSZ: Nie mieli odpowiednich wiz

Portal tvn24.pl próbował skontaktować się z liderem zespołu Adamem "Nergalem" Darskim. Muzyk nie odbiera telefonu.

O komentarz poprosiliśmy MSZ. Rzecznik resortu Marcin Wojciechowski poinformował tvn24.pl, że w kontakcie z zespołem jest konsul dyżurny w Moskwie. - Mieli wizy bez uprawnień do podjęcia pracy, a koncert jest działalnością zarobkową - wyjaśnił Wojciechowski.

Autor: pk//rzw/kwoj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: