- To są te dobre strony pisania powieści kryminalnych - możesz planować okropne zbrodnie bez żadnych konsekwencji - mówił w "Xiegarni" w TVN24 Eduardo Mendoza, jeden z najpopularniejszych współczesnych pisarzy hiszpańskich. W programie tłumaczył też, na czym polega jego literackie pijaństwo.
Eduardo Mendoza w "Xięgarni" opowiadał, jak traktuje tworzone przez siebie postaci.
- Bohaterowie to moje alter ego. W młodości zawsze chciałem być kimś ważnym. I nie udało mi się. Więc zacząłem pisać, żeby to sobie zrekompensować - mówił powieściopisarz.
Mendoza porwał drużynę Barcelony
W swojej najnowszej książce "Awantura o pieniądze albo życie" Mendoza opowiada historię mężczyznę, który postanowił porwać całą drużynę Barcelony, która leci samolotem.
- Muszę przyznać, że świetnie się bawiłem zastanawiając się, jak porwać całą drużynę piłkarską. To są te dobre strony pisania powieści kryminalnych - możesz planować okropne zbrodnie bez żadnych konsekwencji - mówił w programie pisarz.
"Nie staram się być logiczny"
Mendoza swoje pisarstwo nazywa "literackim pijaństwem".
- Nie staram się być logiczny. Czasami jestem jeszcze bardziej nielogiczny, niż mógłbym być. W ten sposób przypominam czytelnikowi, że przecież nie czyta poważnej powieści, że to jest tylko zmyślone - wyjaśnia.
Autor: jk//tka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24