Mick Mars, gitarzysta powstałej w latach 80. grupy Mötley Crüe, złożył w czwartek pozew przeciwko zespołowi - informuje CNN. Zarzuca jego członkom - Nikkiemu Sixxowi, Tommy’emu Lee i Vincowi Neilowi - że po tym, jak w ubiegłym roku wycofał się z wspólnego koncertowania ze względów zdrowotnych, próbowali wyrzucić go z zespołu, a także zmusić go do rezygnacji z przyszłych dochodów.
- To ponadprzeciętnie smutne, że po 41 wspólnych latach, zespół próbował wyrzucić z niego członka, który ze względu na wyniszczającą chorobę nie jest w stanie dłużej koncertować. Mick (Mars) zbyt długo był w tym zespole traktowany jak popychadło, a my nie zamierzamy pozwolić, by trwało to nadal - przekazał CNN reprezentujący Marsa adwokat Ed McPherson, który złożył w imieniu gitarzysty pozew w Sądzie Najwyższym Hrabstwa Los Angeles.
Mick Mars pozywa Mötley Crüe
Jak wynika z treści pozwu, którą opisuje CNN, gdy Mars informował pozostałych członków Mötley Crüe, że wycofuje się z koncertowania ze względu na na zesztywniające zapalenie stawów kręgowych - przewlekłą chorobę, powodującą uciążliwy ból i sztywność kręgosłupa - wyraźnie zaznaczył, że nie zamierza opuszczać grupy, wciąż jest w stanie nagrywać nowe utwory i może występować w bardziej kameralnych warunkach.
Na to, zgodnie z treścią pozwu, pozostali członkowie grupy mieli odpowiedzieć zwołaniem nadzwyczajnego spotkania akcjonariuszy grupy Mötley Crüe w celu wyrzucenia go z zespołu, a także ograniczenia jego zysków finansowych. Jak wynika z wyjaśnienia portalu Variety, który również miał wgląd w treść dokumentów sądowych, członkowie zespołu mieli zażądać od Marsa podpisania umowy, pozbawiającej go udziału w obecnych i przyszłych biznesach prowadzonych przez grupę. W zamian za to mieli mu zaoferować 5 procent udziałów z zysków z tegorocznej trasy koncertowej.
Celem pozwu jest uzyskanie przez Marsa dokumentacji na temat prowadzonych przez siedem podmiotów korporacyjnych powiązanych z Mötley Crüe transakcji biznesowych. Poproszona przez CNN o komentarz w sprawie doradczyni prawna grupy Sasha Fried, nazwała treść złożonego przez gitarzystę pozwu "niefortunną i całkowicie nieuzasadnioną".
Nikki Sixx (Mötley Crüe): "To dla nas smutny dzień, nie zasługujemy na to"
Prawniczka wyjaśniła, że w 2008 roku wszyscy członkowie Mötley Crüe podpisali umowę, z której wynika, że "w żadnym wypadku, żaden rezygnujący udziałowiec nie będzie uprawniony do otrzymywania jakichkolwiek pieniędzy z występów na żywo (pozostałych muzyków - red.)". Dodała również, że pomimo iż "zespół nie był Marsowi nic winien", po jego ubiegłorocznej rezygnacji "zaoferował mu hojną odprawę, by uszanować jego karierę w zespole". "Mötley Crüe zawsze wykonuje swoje utwory na żywo. Podczas ostatniej trasy Mick (Mars) zmagał się z zapamiętywaniem akordów, grał niewłaściwe piosenki i popełniał ciągłe błędy, co doprowadziło do jego odejścia z zespołu" - przekazała w wysłanym CNN oświadczeniu Fried, odpowiadając na treść pozwu Marsa.
Sami członkowie zespołu skomentowali informację o złożeniu pozwu na Twitterze. "To dla nas smutny dzień, nie zasługujemy na to, biorąc pod uwagę to, jak długo go (Marsa) wspieraliśmy. Nadal życzymy mu wszystkiego, co najlepsze i mamy nadzieję, że znajdzie prawników oraz menedżerów, którzy nie będą go krzywdzić" - pisze w opublikowanym w piątek poście Nikki Sixx. Jak wynika z treści, w imieniu reszty grupy. "Kochamy Cię Mick "- dodaje, kończąc wpis.
Mötley Crüe wystąpi w Polsce
"Mötley Crüe to najbardziej znany zespół rockowy na świecie. W latach 80. Vince Neil, Mick Mars, Nikki Sixx i Tommy Lee położyli podwaliny pod swoją niepowtarzalną karierę dzięki zmieniającej gatunek muzyce, będącej mieszanką hymnicznych refrenów, stadionowych riffów, punk rocka i melodyjnej siły" - tak fenomen grupy opisano na jej oficjalnej stronie internetowej.
Zespół został założony w 1981 roku i nieprzerwanie koncertował aż do 2015 roku, kiedy to ogłoszono jego oficjalne rozwiązanie. Cztery lata później grupa została jednak reaktywowana. Wydała wówczas także kolejny album, zatytułowany "The Dirt Soundtrack". W lutym tego roku Neil, Sixx i Lee, w towarzystwie zastępującego Marsa Johna Lowery'ego, rozpoczęli światową trasę koncertową, w ramach której zawitają do dwudziestu państw, w tym do Polski. 31 maja 2023 roku wystąpią na Tauron Arena Kraków.
Źródło: CNN, Variety, www.motley.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock