Michał Witkowski, który od zeszłego roku pojawia się na salonach w ekscentrycznych strojach i pisze bloga modowego pod pseudonimem Miss Gizzi, oświadczył, że jego "zabawa z showbiznesem" służyła mu do zbierania materiałów do nowej powieści. Jej bohaterką ma być fikcyjna blogerka, która chce zrobić karierę na warszawskich salonach w stylu Nikodema Dyzmy. Książka jest już napisana "w połowie" i ma się pojawić na rynku w okresie "przedgwiazdkowym".
Witkowski ogłosił na swoim blogu, że w jego książce pojawią się "absolutnie wszyscy, od Misia Figurskiego przez wszystkie nasze piękne i znerwicowane damy aż po znane w branży specjalistki od PR i agentki. Ale raczej będzie to wielki babiniec. Babiniec, piekło kobiet w Babilonie zwanym Warszawą. Kobiet, które same stworzyły piekło, w którym mieszkają, kobiet, które się nawzajem obgadują w wywiadach dla portali…". W oświadczeniu pisarz dodaje: "To już nawet nie będzie bomba, tylko cały pałac kultury obłożony dynamitem i polany benzyną. A zapałkę przyłożę osobiście."Dyzma na ścianceCo jeszcze wiadomo o nowej powieści Witkowskiego? Bohaterką będzie fikcyjna blogerka "która zwiedziona newsami o blogerkach i ich wystawnym życiu ucieka z domu (blok w Zgierzu) do Warszawy i musi - niczym ten Nikodem Dyzma - jakoś się wkręcić na tę pierwszą imprezę i na niej za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę, i koniecznie POZNAĆ KOGOŚ WAŻNEGO. Ale że jest brzydka i nosi aparacik i ogólnie jest pasztetem (wiecie, którą mam na myśli…) załatwienie czegokolwiek przez łóżko raczej odpada.TO trzeba załatwić inaczej. To trzeba załatwić przez ścianki. A że przy okazji kogoś zabija, cóż… nie było tego w planach…" - opisuje Witkowski i dodaje, że powieść jest napisana w połowie, a na rynek powinna trafić w okresie "przedgwiazdkowym".Pisarz i blogerkaMichał Witkowski w 2005 roku zadebiutował powieścią "Lubiewo". Otrzymał za nią Nagrodę Literacką Gdynia oraz nominacje do Paszportów Polityki i Nagród Nike. W kolejnych latach wydał także dwa kryminały - "Drwal" oraz "Zbrodniarz i panna". W 2014 roku zaczął pojawiać się na warszawskich salonach, zwykle w kolorowych, ekscentrycznych ubraniach.SS jak skandalW kwietniu tego roku wywołał skandal, gdy podczas Fashion Week w Łodzi pokazał się w czapce, na którą były naszyte literki "SS", stylizowane w taki sam sposób, jak te na mundurach nazistowskich zbrodniarzy.- Prokuratura wszczęła czynności sprawdzające, podczas których zbadamy, czy mężczyzna nie propagował treści faszystowskich - informował wówczas portal tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury."Nigdy nie byłem, nie jestem i nie chciałem być propagatorem treści związanych z jakąkolwiek ideologią, a w szczególności z ideologią nazistowską" zapewniał w oświadczeniu Witkowski. Czy wytłumaczy się ze swojego wybryku w powstającej powieści, zobaczymy za kilka miesięcy.Nowe szaty pisarzaWitkowski napisał, że choć skończył już zbieranie materiałów do powieści, to nadal będzie pokazywał się na salonach: "ścianki zostają, bo jestem już uzależniony". Zdjęcia swoich ekscentrycznych zestawów uwiecznił i wrzucił na swoje konto na Instagramie.
Total disco look na pokazie @maciej_zien
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 28 Lis, 2014 o 4:32 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 24 Lis, 2014 o 1:47 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 24 Lis, 2014 o 11:45 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 17 Lis, 2014 o 12:47 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 6 Paź, 2014 o 11:24 PDT
Miss G dotrwała po pokazie MISStera
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michał Witkowski (@witkowskimichal) 16 Maj, 2014 o 1:41 PDT
Autor: sol / Źródło: tvn24.pl, fashionpathology.com