Chociaż już od kilku tygodni najważniejsze redakcje filmowe prezentują listy faworytów w nadchodzącym sezonie nagród filmowych, to papierkiem lakmusowym przed Oscarami jest od lat Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto. Jego organizatorzy ogłosili program, w którym pojawiły się "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego oraz polska koprodukcja "High Life" Claire Denis.
- Myślę, że nie znajdziecie mocniejszego programu wśród pozostałych jesiennych festiwali (filmowych) - powiedział dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto (TIFF) Cameron Bailey w rozmowie z "Variety". Dodał, że to, co czyni to wydarzenie wyjątkowym, to "uwaga branży" filmowej, zainteresowanie mediów oraz "entuzjazm publiczności".
Kanadyjski festiwal jest dość specyficznym wydarzeniem w kalendarzu filmowym. Nagrody przyznaje publiczność oraz krytycy zrzeszeni w FIPRESCI - Międzynarodowej Federacji Krytyków FIlmowych. Od trzech lat pojawiło się jury, które przyznaje Platform Prize (spośród filmów, prezentowanych w sekcji Platform). Zarówno w sekcji Galas, jak i w programie Pokazy Specjalne pojawiły się najnowsze filmy gigantów światowego kina i mniej znanych, ale świetnie zapowiadających się nazwisk. Najgłośniej mówi się o "Widows" Steve’a McQueena, "First Man" Damiena Chazelle’a (co ciekawe, jest to jego trzeci film i drugi, który otworzy festiwal w Wenecji), debiucie reżyserskim Bradley’a Coopera "Narodziny gwiazdy" oraz rodzinnym dramacie Alfonso Cuarona "Roma". Pozostałe tytuły, na które czekają krytycy, to: "Beautiful Boy" Felixa van Groeningena z Stevem Carellem i Timothee Chalametem czy "The Old Man & The Gun" Davida Lowery’ego z ostatnim przed emeryturą aktorskim popisem Roberta Redforda. Z całą pewnością wspomniane tytuły namieszają w nadchodzącej rozgrywce oscarowej.
Akcenty polskie
W programie obu sekcji, ogłoszonym we wtorek (jednak ta lista będzie jeszcze uzupełniana), pojawiły się dwa silne akcenty polskie. W sekcji Galas pojawi się najnowszy film Claire Denis "High Life". Jedna z czołowych francuskich reżyserek pokaże dramat science fiction, gdzie obok Roberta Pattisona, Juliette Binoche i Andre Benjamina wystąpiła Agata Buzek. Poza aktorką w powstanie filmu zaangażowani byli inni Polacy, między innymi Karolina Śmieja (producent), Beata Rzeźniczek (producent liniowy w Polsce), Tomasz Naumik (zdjęcia), Mela Melak i Jagna Dobesz (scenografia), Marcin Rodak, Katarzyna Wilk i Monika Podnajmer (charakteryzacja). W sekcji Pokazy Specjalne zaprezentowana zostanie kanadyjskiej publiczności "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego.
Hity festiwali
Pokazy Specjalne, które traktowane są przede wszystkim jako platforma, w ramach której swoje premiery kanadyjskie mają głośne międzynarodowe tytuły, wypełniona jest w tym roku doborowo. Poza "Zimną wojną" Kanadyjczycy w tej sekcji będą mogli zobaczyć inne nagrodzone w Cannes filmy: "Dogman" Matteo Garrone, "Kafernaum" Nadine Labaki czy zdobywcę Złotej Palmy "Shoplifters” Hirokazu Koreedy.
Także w tej sekcji pojawiły się: "If Beale Street Could Talk" Barry’ego Jenkinsa, twórcy oscarowego "Moonlight”, "Sunset" Laszlo Nemesa (twórca oscarowego "Syna Szawła"), "Maya" Mii Hansen-Love, "Non-Fiction" Oliviera Assayasa czy "Colette" Washa Westmorelanda, za rolę w którym Keira Knightley typowana jest na faworytkę do Oscara.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto potrwa od 6 do 16 września.
Autor: tmw//kg / Źródło: tvn24.pl, BBC News, Variety
Źródło zdjęcia głównego: Opus Film | Łukasz Bąk