Tożsamość budowana na buncie, kompromisy na własnych zasadach. Metallica wraca do korzeni

Źródło:
tvn24.pl, terazmuzyka.pl
Metallica przez dekady swojej twórczości zgromadziła rzeszę fanów
Metallica przez dekady swojej twórczości zgromadziła rzeszę fanówReuters Archive
wideo 2/2
Metallica przez dekady swojej twórczości zgromadziła rzeszę fanówReuters Archive

Co wyróżnia Metallicę? Niezwykłe połączenie mocy i naprawdę wysokiego poziomu artystycznego, wspomnianej melodyjności i harmonii. Otwartość. Nieoczywistość. Czy są w momencie, że już nic nie muszą i pozostaje zabawa? Za kilka dni fani będą mogli się o tym sami przekonać. W piątek premierę ma nowa płyta "72 Seasons".

"Pełna prędkość albo nic" – śpiewa James Hetfield w zapowiadającym nowy album utworze "Lux Aeterna". Brzmi znajomo, bo dokładanie ta sama fraza pojawiła się już w "Motorbreath" z 1983 roku. Metallica przez ten czas wielokrotnie wymyślała siebie na nowo. W ostatnich latach postawiła na klamrę: niejako powrót do korzeni z nowoczesnym brzmieniem. Jak to określił recenzent magazynu "The Rolling Stone": połączenie młodzieńczej furii z dorosłą mądrością.

Czytaj także: Metallica zagra dwa koncerty na Stadionie Narodowym w Warszawie

Muzyczna pełnoletność

Najnowsza płyta legend z San Francisco jest zatytułowana "72 Seasons", czyli 72 pory roku. 18 lat. Tyle przeżywa człowiek, kiedy – przynajmniej formalnie – osiąga dorosłość.

Metallica osiągnęła pełnoletność już dawno, ponad 20 lat temu. W 1999 roku muzycy, ubrani wyjątkowo w eleganckie koszule, zagrali z orkiestrą symfoniczną pod batutą słynnego Michaela Kamena. Dyrygent współpracował wcześniej z muzykami Pink Floyd, Davidem Bowiem czy Queen. Już wtedy nie było wątpliwości, że nazwę Metallica można spokojnie zestawiać z artystami absolutnie największymi.

Zresztą kwartet osiągnął dojrzałość bardzo szybko. Pierwszą płytę wydali w 1983 roku, półtora roku po rozpoczęciu działalności. Wtedy jeszcze sami przyznawali, że nie potrafili naprawdę grać. Jest w tej skromności sporo przesady, ale niech im będzie. Natomiast wydana niedługo potem płyta "Ride The Lighting" to dzieło już w pełni świadome i powalające. Album wpisuje się w historię paradoksów, jakie zespołowi towarzyszą przez ponad 40 lat kariery. Podziwiani i jednocześnie krytykowani byli zawsze. Prawie pół wieku to szmat czasu, w którym może się wydarzyć niemal wszystko. Niemniej, patrząc na działalność grupy, jednego zarzucić im nie można: braku artystycznej niezależności.

Dwa krążki zespołu Metallica i płyty MegadethShutterstock

"Zabić wszystkich"

Swoją tożsamość budowali na buncie, odrzuceniu wszystkiego, co sztuczne. Zamiast scenicznych kostiumów - czarne t-shirty i sprane jeansy, takie same jak noszone na co dzień. Żadnego makijażu czy tapirowania długich włosów. I no przede wszystkim muzyka. Wściekła, szybka, ciężka. Łącząca punkową prędkość z heavymetalowym ciężarem. Oczywiście żadnych kompromisów, przede wszystkim z muzycznym przemysłem. Takie mieli początkowe założenie.

Kiedy dystrybutorzy oprotestowali kontrowersyjny pomysł okładki i tytułu, debiutancką płytę nazwali ostatecznie "Kill’Em All" (z ang. "Zabić wszystkich"). Tytuł był skierowany właśnie do przedstawicieli firm dystrybucyjnych.

"Kill’Em All" - debiutancka płyta zespołu MetallicaShutterstock

Pierwszy kompromis? Być może, ale na własnych zasadach. Wyszło im to na dobre. Okładka debiutu w tej niby ocenzurowanej wersji jest ikoniczna. Prosta i wspaniała. Wtedy, w 1983 roku, zaczęło się w muzyce rockowej coś bardzo ważnego. Jak wspomina po latach frontman grupy James Hetfield: 

Myśleliśmy wówczas, że przebijemy wszystko, co było przed nami. Wielkość była naszym przeznaczeniem. (…) Trudno mi opisać uczucia i emocje, jakie nam wówczas towarzyszyły, ale za każdym razem, kiedy posunęliśmy się choć krok naprzód, krzyczeliśmy: 'Mój Boże! Udało nam się!'. Zagraliśmy pierwszy koncert – udało nam się! Dostaliśmy pierwszy czek na 14 dolarów – udało nam się! Mieliśmy swoich pięciu fanów, którzy narysowali sobie logo Metallica na kurtkach – czad! I tak to się toczyło, pierwsze demo, pierwszy album… Wiedzieliśmy, że będziemy władać światem. Nie wiedzieliśmy jeszcze, co to oznacza, ale zamierzaliśmy to zrobić.

Rytmiczna centrala zespołu i aranżer. Lars Ulrich "w roli filtra"

Hetfield to urodzony frontman. Utalentowany gitarzysta z mocnym głosem, potężnie zbudowany, obdarzony sceniczną charyzmą. Ale to nie na nim koncentruje się cała uwaga widowni. Nie tylko na nim. Nie byłoby światowej dominacji, gdyby nie druga centralna postać zespołu - drobny, wygadany Duńczyk, schowany za wielkim zestawem perkusyjnym. Jego warsztat muzyczny od lat pozostaje tematem sporów. Sam zdaje się tym zupełnie nie przejmować.

Lars Ulrich niejednokrotnie odgrażał się, że nie ma ambicji bycia najlepszym perkusistą na świecie. Tak jak jest, w zupełności mu wystarcza. Nawet po latach kariery producent Rick Rubin gonił go do ćwiczeń. Ulrich nadrabia entuzjazmem i charyzmą. Wspólnie z Hetfieldem są autorami niemal wszystkich utworów grupy. Jak to możliwe? Ulrich jest świetnym aranżerem.

Hetfield mówił: "Lars jest bardzo cenny, kiedy mam te 800 riffów i wszystkie są świetne, on występuje w roli filtra. Słucha wszystkich po kolei i wybiera z nich te, które uważa za perełki. Jest w tym bardzo dobry i słyszy rzeczy inaczej niż ja. To odmienne słyszenie generuje twórczy ferment, który czasem także prowadzi do konfliktów. On chce być wokalistą i gitarzystą, a ja chcę być bębniarzem. Dzięki temu wymieniamy się pomysłami, na które z pewnością byśmy nie wpadli w samotności" ("Gitarzysta", #191, listopad 2021).

Jednocześnie zapytany kilka dni temu przez Jimmiego Kimmela, czy jego dzieci zajmują się muzyką i jak to ocenia, zażartował: - Mój syn jest perkusistą, co w ogóle mnie nie cieszy.

Muzyka i alkohol

Ulrich pierwszy koncert zobaczył w wieku pięciu lat. I to nie byle jaki koncert. Jego ojciec, Torben Urlich, był znanym duńskim tenisistą. W 1969 roku startował w Wimbledonie (zakończył turniej na pierwszej rundzie). Korzystając z obecności w Londynie, zabrał syna na legendarny występ The Rolling Stones w Hyde Parku, którzy żegnali zmarłego dwa dni wcześniej Briana Jonesa. Młody Ulrich sam był tenisistą, ale większe możliwości dostrzegł w muzyce, za którą absolutnie szalał. Kiedy rodzina przeniosła się do Kalifornii, poleciał nawet do Wielkiej Brytanii, by towarzyszyć ukochanemu Diamond Head na trasie, oczywiście jako fan. Rozsadza go energia. To on odpowiada za gros działalności biznesowej grupy czy opracowywanie kolejności granych utworów na koncertach. Istnieje podejrzenie, że nigdy nie przestaje mówić.

Z Hetfieldem poznali się przez ogłoszenie w gazecie. Szukali bowiem podobnych sobie odludków, żeby razem grać ulubioną muzykę. Hetfield, wielki i groźny, zawsze pozostawał bardzo nieśmiały. Mocno przeżył najpierw rozwód rodziców, a potem śmierć mamy. Religijna Cynthia Hetfield należała do Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki, która nie pozwalała swoim wyznawcom na jakiekolwiek leczenie. Skoro jesteś chory, to Bóg cię uzdrowi. Skoro choroba ma cię zabić, to tak musi być. Nie przeszkadzaj w tym procesie. Zdruzgotany Hetfield lata później napisał o tym utwór "The God That Failed" (z ang. Bóg, który zawiódł). Muzyka była dla wyobcowanego osiemnastolatka ucieczką. Muzyka i alkohol. Młody Hetfield już wtedy dużo pił. Zresztą nie on jeden. Był czas, kiedy Metallica znana była nieoficjalnie jako Alcoholica. Jako zapalony myśliwy Hetfield potrafił wyprawić się do Patagonii czy na Syberię, gdzie popijając wódkę z lokalsami, polował na niedźwiedzie. Dziś, jako 60-latek, nie pije. Ostatnią terapię przechodził kilka lat temu.

Przez lata kariery panowie nie wylewali za kołnierz, ale nie pozwalali, żeby wpływało to na przebieg kariery. Tuż przed nagraniem pierwszej płyty bez pardonu usunęli ze swoich szeregów gitarzystę Dave'a Mustaine'a, który po alkoholu tracił nad sobą kontrolę i nie można było na nim polegać. Mustaine, który później sam założył świetnie prosperujący Megadeth, do dziś żali się w mediach, jak wielką szansę stracił. Jego miejsce zajął wielbiciel horrorów, uczeń słynnego Joe Satrianiego, Kirk Hammett. Ceniony muzyk mówi o swojej grze skromnie. Przyznawał, że kiedy przydarza mu się myśleć, że jest niezły, zawsze włącza płytę Jimiego Hendriksa. To ponoć zawsze sprowadzało go na ziemię.

Metallica jest jednym z najważniejszych zespołów metalowych lat 80. XX wieku
Metallica jest jednym z najważniejszych zespołów metalowych lat 80. XX wiekuReuters Archive

Cliff Burton - fascynował kompanów, wskazywał im nowe możliwości

Hammett jako ostatni dołączył do "klasycznego" składu grupy. Oprócz duetu Hetfield-Ulrich była tam postać nietuzinkowa, do dziś budząca w fanach wiele emocji: basista Cliff Burton. Zgodził się dołączyć do grupy, ale nie chciał mieszkać w Los Angeles. Specjalnie dla niego zespół przeniósł się od San Francisco.

Utalentowany muzyk pokazał kolegom, jak nawet w tak ciężkiej muzyce wykorzystywać melodie i harmonie. Zafascynował tym pozostałych. Hetfield nawet w najbardziej agresywnych utworach śpiewa w taki sposób, że da to się zanucić. Burton wyniósł zespół na wyższy poziom muzycznego zaawansowania, może dzięki zamiłowaniu do Bacha. Jednocześnie pozostawał oddanym fanem legend punk rocka - Misfits.

Jak wspomina jego przyjaciel Dave Donato: "Chyba nigdy nie widziałem, żeby muzyka kogoś tak poruszała jak Misfits Cliffa. Kiedy Cliff jeździł na molo, puszczał sobie The Misfits. Trzepał głową i wystukiwał rytm na kierownicy, aż zaczynała się sypać. Została z niej jakaś reszta urządzenia, którym można było od biedy kierować. Miał ją całą posklejaną taśmą. Kiedy tylko Cliff puszczał swoje taśmy Misfits, dostawał świra. Darł się, wrzeszczał, pluł i trzepał głową. The Misfits to był ważny element jego życia. Uważam, że nie było dla niego nic ważniejszego, kropka".

Jim Martin, późniejszy gitarzysta Faith No More, tak wspomina Cliffa: "Cliff miał takiego zielonego volkswagena kombi, którego nazywał 'konik polny'. To był kawał złomu. Mógł gdzieś ugrzęznąć i trzeba było włazić pod niego i podłączać z powrotem przewód paliwowy do pompy… Miał też taki dziwny prostacki kapelusz, bardziej coś jak kapelusz kowbojski. Rosła na nim zielona pleśń. Nazywano go 'kapelusz, który żyje'".

Metallica jest jednym z najbardziej znanych zespołów metalowychShutterstock

Małomówny indywidualista, muzyk, jakiego scena wcześniej nie widziała. To z Burtonem Metallica nagrała swoje pierwsze trzy albumy, może najważniejsze, w tym słynny "Master Of Puppets" z 1986 roku. Cliff nie zdążył w pełni nacieszyć się zasłużonym uznaniem dla grupy. Niedługo po wydaniu płyty zespół jeździł z koncertami po Europie. 26 września po występie w Sztokholmie zespół jechał do Kopenhagi. Nad ranem koło miejscowości Ljungby kierowca autokaru stracił panowanie nad pojazdem, autokar wypadł z autostrady i przewrócił się. 24-letni Burton zginął na miejscu. Niektórzy odnieśli drobne obrażenia. Ponoć powodem wypadku była gołoledź. Kierowca nie usłyszał żadnych zarzutów. Cliff Burton dla fanów ciężkiego grania do dziś pozostaje postacią ikoniczną. W San Francisco 10 lutego, będący dniem jego urodzin, jest obchodzony jako Dzień Cliffa Burtona.

Następcą Burtona już po miesiącu został Jason Newsted. Nie miał wielkiego wkładu w dorobek grupy. Nieco wyobcowany, trudno było mu wejść w buty słynnego poprzednika. Na początku nowego tysiąclecia sam odszedł z zespołu, zastąpił go Rob Trujillo.

Metallica przez lata podchodziła do swojej twórczości ortodoksyjnie. Na płytach trzymała się wypracowanego schematu: mocne otwarcie, utwór tytułowy jako drugi. Jako trzeci następował ciężki utwór w wolniejszym tempie. Jako czwarta na płycie musiała być ballada, ale w metallicowym stylu: spokojna tylko do czasu. No i długi utwór instrumentalny pod koniec krążka. Długo się panowie przekonywali do teledysków. Pierwszy nakręcili do "One" z czwartego albumu. Wniosło to Metallicę na nowy poziom na rynku, niedługo później pojawiła się pierwsza nagroda Grammy. Ale prawdziwe zmiany miały nadejść z początkiem lat 90.

Czarny Album

Kirk Hammett nie napisał wiele muzyki, którą Metallica by wykorzystała. Niemniej to on jest autorem głównego motywu do ikonicznego "Enter Sandman" z 1991 roku. Utwór otwiera tzw. Czarny Album, który nie tylko przełamał dotychczasowy schemat. Pokryty szesnastokrotną platyną, stał się jedną z najsłynniejszych płyt wszech czasów. Powstawał osiem miesięcy pod okiem producenta Boba Rocka, znanego dotąd z lżejszych produkcji.

Jak sam Hammett opowiadał Wiesławowi Weissowi na łamach "Teraz Rocka":

"Nagrywanie Czarnego Albumu było koszmarem. Panowało ogromne napięcie nami a Bobem, często się kłóciliśmy. Wiesz, po jednej stronie Bob Rock, producent, po drugiej my, Metallica. On gadał swoje, my pukaliśmy się w czoło. Ciągle dochodziło do konfliktów.

Wiesław Weiss: Kiedy zdaliście sobie sprawę, że czarna Metallica to płyta wyjątkowa, która ma zapewnione trwałe miejsce w rockowym kanonie?

Hammett: (śmiech) Wtedy, gdy okazało się, że jej nakład rośnie i rośnie, i rośnie, i rośnie, i rośnie…".

Czarny Album zmienił wszystko. Zespół postawił na prostotę. Wcześniej wiele utworów było bardzo złożonych. Długie kompozycje, zmiany tempa i nastrojów. Emanacją takiego stylu była wydana pod koniec lat 80. płyta "… And Justice For All". Hetfield z właściwym sobie poczuciem humoru mówił na koncertach: Chcecie, żebyśmy zagrali wszystkie utwory z Justice? O nie. Musielibyśmy to grać przez tydzień.

Czarna Płyta to przeboje w MTV, koncerty na całym świecie, w miejscach do tej pory dla nich niedostępnych, jak m.in. Meksyk, Malezja czy Indonezja. Koncertowali z Guns N’ Roses, zagrali na Wembley na słynnym koncercie pamięci Frieddiego Mercury'ego (sam Hetfield zaśpiewał także osobno z muzykami Queen i Black Sabbath). Szczyt został osiągnięty. Miliony sprzedanych płyt, setki koncertów, prestiżowe nagrody. Co dalej? Utwory długie i skomplikowane? Były. Proste, krótkie i chwytliwe? Też były. Zaczęło się poszukiwanie. I to trwające wiele lat. Było zatem i country, i rock z południa USA, była współpraca z Lou Reedem i kontrowersyjna płyta "Lulu", były nagrania z orkiestrą symfoniczną. Metallicę równie łatwo krytykować, co się nią zachwycać. Przyznać trzeba jednak, że to zespół poszukujący. Znani z częstego grania utworów obcych artystów sami, są szeroką inspiracją dla innych. Nawet taką przewrotną, jak w przypadku Pantery: Teksańczycy po wysłuchaniu Czarnego Albumu uznali, że płyta jest za mało ciężka, więc oni muszą nagrać coś odpowiednio agresywnego. Tak zrobili, czym wynieśli swoją karierę na znacznie wyższy poziom.

Premiera nowej płyty za kilka dni

Co wyróżnia Metallicę? Niezwykłe połączenie mocy i naprawdę wysokiego poziomu artystycznego, wspomnianej melodyjności i harmonii. Otwartość. Nieoczywistość. Czy są w momencie, że już nic nie muszą i pozostaje zabawa? Oni są w takim momencie od dwudziestu lat. Nowa płyta ukazuje się w najbliższy piątek. Dzień wcześniej w kinach można premierowo odsłuchać nowego materiału, wzbogaconego o klipy.

Podczas ostatniej trasy stałym punktem programu było wykonanie przez Hammetta i Trujillo piosenek z danych miejsc. Polska publiczność usłyszała zatem w Krakowie "Wehikuł czasu" Dżemu, a w stolicy "Sen o Warszawie" Czesława Niemena. Jak opowiadał "MMA Junkie" sam basista: "Śpiewanie w obcym języku jest wyzwaniem. Śpiewałem po rumuńsku, po polsku, po hiszpańsku, po portugalsku i po szwedzku. Śpiewałem po szwedzku! To był jeden z najjaśniejszych momentów mojej kariery muzyka, zwłaszcza w Metallice, bo nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek coś takiego zrobię. Czasami sobie myślę, że byliśmy szaleni. Te chwile były dla mnie bardzo ważne".

Metallica wykonuje hit Czesława Niemena
Metallica wykonuje hit Czesława NiemenaMarcin / Kontakt24

Produkt doskonały?

Metallica zagrała w Polsce do tej pory dwanaście koncertów. Ale to nie tylko z graniem muzykom kojarzy się nasz kraj. Jak opowiadał Marcinowi Bąkiewiczowi z Antyradia Lars Ulrich zapytany o pierwszy występ w 1987 roku: "To była nasza pierwsza wyprawa za tak zwaną żelazną kurtynę. Iron Maiden grali wcześniej w tej części Europy. A byli zespołem, na którym się wzorowaliśmy. (…) Ktoś zadzwonił i powiedział: Przyjedźcie i zagrajcie. (…) Oczywiście byliśmy za i chcieliśmy zagrać w nowym dla nas miejscu. W Katowicach spędziliśmy kilka dni. Zagraliśmy dwa koncerty w hali, która wygląda jak latający talerz. Ta wizyta była bardzo poruszająca, wspaniała. Pojechaliśmy też do Auschwitz i było to doświadczenie, które otworzyło nam oczy na wiele spraw".

"W 2010 roku mieliśmy grać w Rydze, Tallinie i Wilnie – trzy koncerty, trzy kraje. Naszą bazą była Kopenhaga. Mieliśmy lecieć samolotem do Rygi. A dwa dni wcześniej doszło do erupcji wulkanu na Islandii. I nie można było latać. Jak tu się dostać do Rygi? Kilku kumpli powiedziało – popłyńmy promem, ze Szwecji. Ale ja nie jestem wielbicielem promów, więc pomyślałem, że pojadę samochodem. Duński kierowca, który jest moim dobrym kumplem, wynajął ze mną Mercedesa czy coś w tym rodzaju i jechaliśmy z Kopenhagi do Rygi przez Polskę. Non stop. Wyjechaliśmy po południu i dojechaliśmy do Rygi w 24 godziny. Zmienialiśmy się za kółkiem. Jechaliśmy przez Berlin, a potem, gdy dotarliśmy do Polski – przez cały kraj, przez Warszawę. Jechaliśmy taką wąską drogą między dużymi ciężarówkami – całymi godzinami! Tylko te ciężarówki! (…) Pomyślałem: gdybym zjechał o metr w lewo, taka ciężarówka by we mnie uderzyła. Siedziałem więc sztywno za kierownicą całą drogę, jadąc przez Polskę. Pamiętam moment, kiedy dotarliśmy do Warszawy – o szóstej rano. To był piękny poranek. I Warszawa w całej swej okazałości! (…) Polskę kochamy. Zawsze chętnie przyjeżdżamy do Polski. Ale nie wydaje mi się, żebyśmy kiedyś byli na północy. Może któregoś dnia zagramy w Gdańsku? Mógłbym nawet przypłynąć promem z Danii, nie musiałbym jechać przez Niemcy…" - mówił.

W lipcu przyszłego roku Metallica zawita do Warszawy z nowym projektem koncertowym: w wybranym mieście nie jeden, ale dwa koncerty – zupełnie różne, żaden utwór nie zostanie zagrany dwa razy. Bilety pojedyncze, bilety podwójne, każdemu według potrzeb. I zasobności portfela. Kolejny pomysł na wyciąganie pieniędzy od fanów? To są niekończące się dyskusje. A może tak po prostu działa amerykański produkt doskonały?

Autorka/Autor:Stanisław Kornatowski

Źródło: tvn24.pl, terazmuzyka.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl