Z oczekiwanego na luty przyszłego roku serialu animowanego "Niepokonani" wycięto wątek transpłciowości. Sama postać pojawi się w produkcji, ale wbrew pierwotnym założeniom będzie heteroseksualną dziewczyną. Decyzję wytwórni komentuje Chanel Stewart, która podłożyła głos pod transpłciową osobę.
Jak podaje "The Hollywood Reporter", z serialu animowanego studia Pixar pt. "Niepokonani", który będzie miał premierę w lutym przyszłego roku, usunięto wątek transpłciowości. Portal donosi, powołując się na źródła z kręgu twórców serialu, że usunięto kwestie dialogowe odnoszące się do tożsamości płciowej jednej z postaci.
Disney, którego częścią jest Pixar, w wydanym oświadczeniu potwierdził te doniesienia. "W przypadku treści animowanych, przeznaczonych dla młodszej widowni, zdajemy sobie sprawę, że wielu rodziców woli omawiać pewne tematy ze swoimi dziećmi na własnych warunkach i w odpowiednim dla siebie czasie" - czytamy. ZOBACZ TEŻ: Myszka Miki dla każdego. Od dziś można ją wykorzystać w swojej twórczości 18-letnia Chanel Stewart, użyczająca głosu transpłciowej postaci w serialu, która sama jest taką osobą, powiedziała w rozmowie z portalem "Deadline", że Disney poinformował ją, iż jej postać nadal będzie obecna w serialu, ale "teraz będzie dziewczyną heteroseksualną". Ta wiadomość - jak mówi - sprawiła, że poczuła się "bardzo zniechęcona". Podkreśliła, że pragnęła wcielić się w tę postać, bo "chciała to zrobić dla dzieci transpłciowych".
Kolejna krytyka za podejście do tematyki LGBTQ+
Keisha Stewart, mama 18-letniej Chanel, powiedziała, że decyzja Disneya jest krokiem wstecz dla społeczności LGBTQ+. - To było przygnębiające, ponieważ moja córka jest osobą transpłciową i to jest jej życie - mówi. - Mogą być rodzice, którzy nie są gotowi na taką rozmowę, ale taki jest świat, w którym żyjemy, i każdy powinien być w nim reprezentowany. Każdy zasługuje na uznanie. Czułam, że to kolejny krok wstecz dla społeczności LGBTQ+ - dodała. Jak wskazuje "Guardian", Disney w przeszłości był już krytykowany za swoje podejście do tematyki LGBTQ+. W listopadzie tego roku media donosiły, że firma zrezygnowała z publikacji odcinka serialu animowanego "Moon Girl i Diabelski Dinozaur", który skupiał się na postaci transpłciowej. Natomiast w 2019 roku wytwórnia wycięła krótką scenę całowania się dwóch kobiet z singapurskiej wersji filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie". Jak podaje brytyjski dziennik, producenci zrobili tak, by film uzyskał tam niższą kategorię wiekową. ZOBACZ TEŻ: Pierwsza transpłciowa kongresmenka w historii
Źródło: "The Hollywood Reporter", "Deadline", "Guardian"
Źródło zdjęcia głównego: press.disney.co.uk