Kim Kardashian została pozwana w związku z rzekomym zniesławieniem. W usuniętym już wpisie w mediach społecznościowych gwiazda chciała zwrócić uwagę na historię Ivana Cantu, Teksańczyka skazanego na karę śmierci za podwójne morderstwo. Celebrytka użyła przy tym jednak zdjęcia innego mężczyzny o tym samym imieniu i nazwisku. Cantu zarzuca jej, że naraziła go na "utratę reputacji" i domaga się odszkodowania.
Do sądu w Los Angeles wpłynął pozew przeciwko Kim Kardashian. Jest on związany z postem, jaki w lutym ubiegłego roku gwiazda opublikowała na swoim Instagramie. Wpis dotyczył Ivana Cantu, mężczyzny z Teksasu skazanego na karę śmierci za podwójne zabójstwo. 50-latek do samego końca utrzymywał, że jest niewinny. Kardashian była jedną z orędowniczek ponownego rozpatrzenia jego sprawy.
W przybliżającej historię mężczyzny publikacji gwiazda omyłkowo użyła zdjęcia innego Amerykanina, który również nazywa się Ivan Cantu. Pochodzi on jednak z Nowego Jorku, a nie z Teksasu i nigdy nie został oskarżony o zabójstwo. W ubiegły czwartek złożył on pozew przeciwko Kardashian - podaje magazyn "Rolling Stone", który jako pierwszy poinformował o sprawie.
Ivan Cantu pozwał Kim Kardashian
Prawnik Kardashian przedstawił działania celebrytki jako "prosty błąd polegający na wykorzystaniu publicznie dostępnego zdjęcia innego mężczyzny o tym samym imieniu i nazwisku". "Zdjęcie zostało usunięte niemal natychmiast po odkryciu błędu" - dodał w przesłanym redakcji "Rolling Stone" oświadczeniu. Przyznał też, że wolałby porozumieć się z Cantu poza salą sądową, ale podkreślił, że "jeśli będzie to konieczne, oczywiście będzie bronić Kim".
Cantu utrzymuje, że w wyniku działań gwiazdy "utracił reputację", doznał poważnych szkód emocjonalnych i stresu. Oskarża on Kardashian o "opublikowanie i rozpowszechnienie fałszywych informacji" i zniesławienie. Domaga się od celebrytki odszkodowania w niesprecyzowanej wysokości. Określeniem ewentualnej kwoty rekompensaty zajmie się w razie potrzeby sąd - wskazuje stacja NBC News.
ZOBACZ TEŻ: Kim Kardashian ostrzega przed powtórką ludobójstwa Ormian, apeluje o natychmiastową interwencję
"Rolling Stone" przypomina, że sprawa Ivana Cantu nie była pierwszą, w którą zaangażowała się Kim Kardashian. Gwiazda studiuje prawo i regularnie udostępnia w swoich mediach społecznościowych informacje na temat głośnych rozstrzygnięć. Teksańczyk, na którego historię chciała zwrócić uwagę celebrytka, został stracony 28 lutego ubiegłego roku. Do samej śmierci powtarzał, że nie jest winny zabójstwa kuzyna i jego partnerki, za które go skazano i ostatecznie stracono w lutym 2024 roku.
Źródło: Rolling Stone, NBC News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: CAROLINE BREHMAN/PAP/EPA