Gala w Beverly Hills, gdzie po raz 66. wręczono Złote Globy - pod znakiem Kate Winslet i filmu "Milioner z ulicy" (Slumdog Millionaire). Aktorka zgarnęła dwie statuetki, w tym dla najlepszej aktorki w dramacie, a obraz Danny'ego Boyle'a otrzymał aż cztery nagrody. Złoty Glob za rolę męską powędrował do Mickey'a Rourke'a.
Po raz pierwszy od 20 lat aktorce przyznano dwie nagrody. Złoty Glob dla Winslet powędrował w kategoriach: najlepsza aktorka w dramacie za film "Droga do szczęścia" (Revolutionary Road) oraz najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w "Zaklinaczu słów" (The Reader).
Poprzednio podobny wyczyn miał miejsce w 1989 roku, kiedy dwa Złote Globy zdobyła Sigourney Weaver.
Powszechnie uważa się, że otrzymanie Złotego Globu znacznie zwiększa szanse na zdobycie Oscara. Do tej pory Kate Winslet była już pięciokrotnie nominowana do Oscara, ale nigdy jeszcze nie tej statuetki.
Z kompletem zwycięstw
Za najlepszego aktora uznano Mickey'a Rourke'a za jego rolę starzejącego się mistrza sportu w filmie "Zapaśnik" (The Wrestler).
Nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą w kategorii filmów komediowych i musicali dostała mało znana w Ameryce brytyjska aktorka Sally Hawkins za rolę w filmie "Happy-Go-Lucky", czyli "Co nas uszczęśliwia", w reżyserii Mike Leigha.
Wieczór był też wielkim triumfem Danny'ego Boyle'a , którego film "Milioner z ulicy" (The Slumdog) zgarnął aż cztery nagrody, a więc wszystkie, w jakich był nominowany, w tym najbardziej prestiżową - za najlepszy dramat.
Polacy bez nagród
O statuetkę w kategorii Film Zagraniczny starały się aż dwa polskie tytuły - "Cztery noce z Anną" Jerzego Skolimowskiego oraz polski kandydat do Oscara, film Andrzeja Jakimowskiego "Sztuczki". Niestety żaden z nich nie został nagrodzony.
Główną nagrodę w kategorii najlepszej produkcji zagranicznej zdobył film izraelski "Walc z Bashirem" (Waltz with Bashir) opowiadający o wspomnieniach izraelskiego żołnierza, który brał udział w wojnie w Libanie.
Pośmiertnie nagrodzony
Nieżyjącego już aktora australijskiego Heatha Ledgera uhonorowano Złotym Globem za drugoplanową rolę męską za rolę Jokera w nowym filmie o Batmanie "Mroczny rycerz" (The Dark Knight). W imieniu zmarłego w rezultacie przedawkowania lekarstw aktora, nagrodę odebrał reżyser filmu Christopher Nolan - Będziemy za nim tęsknić i nigdy go nie zapomnimy - powiedział reżyser odbierając statuetkę.
Podczas wieczoru w Beverly Hills wręczono też nagrodę honorową im. Cecile'a B. DeMille'a, a jej laureatem został Steven Spielberg.
Źródło: PAP, stopklatka.pl