W prywatnej kolekcji we Włoszech odnalazły się oryginalne płyty z muzyką do filmu "Janko Muzykant" z 1930 roku. Film Ryszarda Ordyńskiego był jednym z pierwszych wyprodukowanych w Polsce pełnometrażowych filmów dźwiękowych - poinformowała Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny.
Film nakręcono w Warszawie i okolicach, a następnie udźwiękowiono w studiu w Berlinie.
W jednym z numerów tygodnika "Kino" z 1930 roku można obejrzeć zdjęcie z przygotowywania ścieżki dźwiękowej do "Janka Muzykanta". - Widać na nim wnętrze studia nagraniowego, aktorów Witolda Conti oraz Marię Malicką. Obok niej stoi Grzegorz Fitelberg, w tle widać ekran, na którym wyświetlano obraz. To właśnie Grzegorz Fitelberg i Leon Schiller skomponowali muzykę do "Janka Muzykanta" - wyjaśniła Dorota Zajdel, kierownik działu promocji FINA.
W filmie Ryszarda Ordyńskiego piosenki po raz pierwszy w historii polskiego filmu zostały zaśpiewane przez bohaterów. Nie wiadomo, dlaczego dźwięk do "Janka Muzykanta" został nagrany w Berlinie. W Warszawie działało już wtedy studio, w którym udźwiękowiano filmy na płytach gramofonowych, m.in. do pierwszego polskiego "dźwiękowca", czyli "Moralności pani Dulskiej" (1930), do którego ścieżka dźwiękowa także zaginęła.
Premiera filmu odbyła się 8 listopada 1930 roku. Muzykę zapisano na płytach gramofonowych. Po wojnie ścieżka dźwiękowa zaginęła, nie zachowała się także partytura.
Ponieważ film powstał na przełomie kina niemego i dźwiękowego, dialogi i elementy fabuły wyświetlane były na planszach, więc obraz z powodzeniem mógł być pokazywany jako niemy. W 2016 roku film zaprezentowano podczas 35. festiwalu kina niemego w Pordenone (Le Giornate del Cinema Muto).
"Przed nami jeden z najciekawszych projektów restauratorskich"
Dzięki rozgłosowi, jaki obraz współcześnie zyskał we Włoszech, i działaniom poszukiwawczym Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego, w zbiorach prywatnego kolekcjonera odnalazły się i zostały już sprowadzone do Polski oryginalne zapisy ścieżki dźwiękowej. Zdaniem filmoznawców FINA "to jedno z najbardziej sensacyjnych odkryć dotyczących przedwojennego polskiego kina ostatnich lat".
W pracowniach FINA trwają prace nad restauracją cyfrową obrazu "Janka Muzykanta" i przywróceniem mu utraconej ścieżki dźwiękowej. Repremiera filmu zaplanowana jest na kwiecień 2021 roku. Odbędzie się podczas Święta Niemego Kina, organizowanego przez FINA w warszawskim Kinie Iluzjon. Światowa repremiera filmu po rekonstrukcji odbędzie się w maju 2021 roku w Castro Theatre w San Francisco.
- Przed nami jeden z najciekawszych projektów restauratorskich, z jakimi przyszło nam się zmierzyć. Posiadamy dwie niekompletne kopie filmu na taśmie filmowej, polską i czechosłowacką, a jedynym kompletnym materiałem jest właśnie sensacyjnie odnaleziona ścieżka dźwiękowa. Jej odczytanie, z tych niezwykle kruchych płyt, to duże wyzwanie dla specjalistów FINA – oceniła Anna Sienkiewicz–Rogowska, wicedyrektor FINA.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny