Hiszpania wciąż walczy z pożarami, podsycanymi zmianami klimatu. Ponad 100 członków hiszpańskiej wojskowej jednostki ds. sytuacji kryzysowych dołączyło do strażaków w centrum kraju, by pomóc w walce z szalejącym żywiołem. Ogień zmusił dziesiątki mieszkańców do ewakuacji i spowodował zakłócenia w ruchu pociągów na trasie Madryt-Avila.
W miejscowości San Bartolome de Pinares w centrum Hiszpanii w ponad 100 członków wojskowej jednostki ds. sytuacji kryzysowych dołączyło do strażaków w walce z rozległymi pożarami lasów, które wybuchły w piątek 8 sierpnia. Ogień objął obszar około 650 hektarów i rozprzestrzenił się na sąsiednią miejscowość Las Navas del Marques w prowincji Avila. Steki osób zostało ewakuowanych.
Utrudnienia w ruchu między miastami
W piątek pojawiły się zakłócenia w ruchu kolejowym na trasie Madryt-Avila oraz zamknięcia niektórych dróg, co potwierdził oficjalny operator kolejowy Adif za pośrednictwem platformy X.
Jak poinformował w sobotę hiszpański portal 20minutos.es, zakłócenia ruchu pociągów na trasie Madryt-Avila wciąż się utrzymują. Problem dotknął około 760 pasażerów, których podróże zostały przerwane lub opóźnione.
Dla podróżnych uruchomiono komunikację zastępczą - autobusy - które dowożą pasażerów między zamkniętymi stacjami, zapewniając im możliwość kontynuowania podróży. Jednocześnie mieszkańcy Las Navas del Marques zostali poproszeni o noszenie maseczek ochronnych z powodu gęstego dymu unoszącego się w powietrzu.
Pożar został opanowany
W nocy z piątku na sobotę oraz w sobotę rano wojskowi podjęli akcję gaśniczą, mającą na celu opanowanie sytuacji. Dzięki wysiłkom służb udało się opanować pożar, jednak mieszkańcy nadal nie mogą wrócić do swoich domów - informują lokalne media. Wśród stosowanych metod walki z żywiołem były zarówno bezpośrednie gaszenie płomieni za pomocą wężów strażackich, jak i kontrolowane wypalanie roślinności, mające zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Do akcji wykorzystano również ciężki sprzęt, w tym spychacze.
Fala upałów nie odpuszcza
Obecna sytuacja wynika w dużej części z fali upałów, która utrzymuje się w tej części Europy. Susza i wysokie temperatury powietrza znacznie zwiększają ryzyko wybuchów pożarów oraz utrudniają ich zwalczanie. W Hiszpanii oraz sąsiedniej Francji wprowadzono alerty pożarowe, a służby ratunkowe pozostają w stanie podwyższonej gotowości.
Walka z pożarami w San Bartolome de Pinares pokazuje, jak ważna jest szybka i skoordynowana reakcja sił wojskowych i cywilnych w sytuacjach zagrożenia pożarowego, a także jak globalne zmiany klimatu przekładają się na coraz częstsze niekontrolowane rozprzestrzenianie się ognia. Gorące i suche lata są w tym regionie normą, ale coraz silniejsze fale upałów, będące skutkiem globalnego ocieplenia, sprzyjają wybuchaniu gwałtownych i niszczycielskich pożarów.
Źródło: Reuters, 20minutos.es
Źródło zdjęcia głównego: Reuters