Już 21 lipca do kin w całej Polsce wchodzi nowy film "Barbie". To historia mówiąca o słynnej lalce, żyjącej w idealnej bajkowej krainie oraz przechodzącej kryzys egzystencjalny. W główną rolę wcieliła się Margot Robbie, Kena zagrał Ryan Gosling. W Warszawie odbył się przedpremierowy pokaz filmu.
Na różowym dywanie prezentowały się gwiazdy, które przybyły do Warszawy na przedpremierowy pokaz "Barbie", jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku.
Legendarna lalka została w tym obrazie przedstawiona w zupełnie nieoczywisty sposób - inteligentna i błyskotliwa tytułowa bohaterka opuszcza rajską krainę Barbie, aby skonfrontować się z prawdziwym, mało cukierkowym światem.
- Myślę, że ten film odczaruje stereotyp kobiet - powiedziała Paulina Gałązka, aktorka dubbingująca Barbie. – Ja, jako blondynka, mogę też to potwierdzić, że często padam ofiarą stereotypów, że jak jestem miłą, uśmiechniętą blondynką to prawdopodobnie jestem infantylną osobą – dodała.
- Najfajniejsze jest przenikanie się świata bajkowego, świata Barbie i naszego świata – zauważył Mateusz Banasiuk. Aktor podkreślił, że film "Barbie" lekko i przyjemnie przemyca trudne tematy dotyczące dorastania i przemijania.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Barbie" Grety Gerwig. Dosadnie śmieszna i bezwstydnie inteligentna. Barbie, jakiej nie znacie
Margot Robbie jako Barbie i Ryan Gosling w roli Kena
W postać Barbie wciela się Margot Robbie, którą można było wcześniej oglądać w takich filmach jak "Wilk z Wall Street" Martina Scorsese czy "Pewnego razu… w Hollywood" Quentina Tarantino. U jej boku pojawia się Ryan Gosling, który – jak twierdzą twórcy – urodził się, żeby zagrać Kena.
Reżyserka i scenarzystka tego projektu Greta Gerwig mówiła, że pisała scenariusz, myśląc o Ryanie Goslingu i nie miała żadnego planu B na wypadek, gdyby nie zgodził się wziąć udziału w filmie.
- Ułomność mężczyzny jest przepięknie pokazana w tym krzywym zwierciadle - uważa Piotr Stramowski. Aktorowi spodobał się występ Ryana Goslinga, który jako "bożyszcze kobiet i jeden z najprzystojniejszych hollywoodzkich aktorów zagrał rolę fajtłapy i niedorajdy".
Aktorka Joanna Jabłczyńska przyznała, że zazdrości aktorom, którzy zagrali w filmie "Barbie". - Musieli się świetnie bawić na planie. Mogli pozwolić sobie na grę bardzo przerysowaną. Pierwszy raz widziałam Ryana Goslinga w takiej odsłonie, zasłużył na oklaski, zrobił to perfekcyjnie, wyśmienicie, jak na Kena przystało – dodała.
"Barbie" to produkcja Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: TVN24