- Tę powieść Witolda Gombrowicza cenię najbardziej, to klejnot, perwersyjny i ostry diament - mówi reżyser Andrzej Żuławski, który nakręcił "Kosmos" po francusku, z francuskimi i portugalskimi aktorami. Film będzie miał swoją światową premierę na rozpoczynającym się festiwalu w Locarno, gdzie walczy o główną nagrodę, Złotego Lamparta.
Żuławski, jeden z najbardziej wyrazistych, oryginalnych i zarazem kontrowersyjnych europejskich reżyserów przyznaje, że z pomysłem nakręcenia "Kosmosu" przyszedł do niego producent Paolo Branco, z którym nakręcił swój poprzedni film, "Wierność". Od premiery produkcji minęło 15 lat. - Nigdy nie myślałem, żeby zrobić adaptację tej książki, prawdopodobnie przez podziw, jaki do niej żywię lub dlatego, że wszystkie wcześniejsze ekranizacje twórczości tego pisarza były rozczarowujące czy wręcz niedorzeczne - informuje Żuławski na stronie oficjalnej "Kosmosu". Filmy na podstawie dzieł Gombrowicza nakręcili między innymi Jerzy Skolimowski ("Ferdydurke") i Jan Jakub Kolski ("Pornografia").
Happy birthday to Andrzej Zulawski, whose next film, Cosmos, should come out next year...hopefully. pic.twitter.com/9VQtYI5p0W— Tanner Tafelski (@TTafelski) November 22, 2014
Dziwne znaki
Akcja powieści Gombrowicza osadzona jest w Zakopanem w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W trakcie letniego upału główny bohater, Witold, i jego przyjaciel Fuks wynajmują pokój w niewielkim pensjonacie. Uwagę Witolda przyciągają nietypowe elementy rzeczywistości, jak wróbel powieszony na gałęzi, dziwnie zagięte usta siostrzenicy właścicielki pensjonatu. Traktuje je jako znaki, których sensu nie potrafi odczytać.
Z dwudziestolecia w dwudziesty pierwszy wiek
Żuławski przeniósł akcję gombrowiczowskiej powieści do współczesności, bo jak mówi, chciał zrobić "film żywy". - Były dwie drogi: jedna to Polska, drobnomieszczaństwo, kołtuneria, lata 30., Zakopane. To była droga uduszenia tego filmu. Jedynym interesującym elementem owej koncepcji byłby wybuch wojny, która wysadziłaby cały ten światek w powietrze. I całe to odtwarzanie epoki - przez kostiumy, dorożki; pokazywanie upiornej rodzinki w upiornym pensjonacie - strasznie by mnie samego znudziło - wyjaśnia swój zamysł w "Newsweeku".
Francuski Gombrowicz
Reżyser podkreślił, że scenariusz filmu jest napisany po francusku nie tylko dlatego, że "Kosmos" sfinansował francuski producent, ale także dlatego, że "Francuzi stworzyli Gombrowicza". "Dominique de Roux z Kotem Jeleńskim doprowadzili do tego, że ów nieznany pisarzyna stał się w Paryżu gwiazdą 'drugiego obiegu'; obiegu, który doprowadził go do Formentora, a nie do Nobla" - zaznaczył. Ta pierwsza nagroda, czyli Prix International Formentor była przyznawana w Paryżu od 1961 do 1967 roku. Oprócz Gombrowicza zdobyli ją między Samuel Beckett, Max Frisch, Henry Miller, a po przywróceniu jej w 2011 roku, Carlos Fuentes.
Wizja, ekstaza, wygnanie
Andrzej Żuławski studiował i pracował zarówno w Polsce, jak i we Francji. Zadebiutował w kinie "Trzecią częścią nocy" z Leszkiem Teleszyńskim i ówczesną żona, Małgorzatą Braunek w rolach głównych. Po nakręceniu kolejnego filmu, antysystemowego "Diabła", naraził się komunistycznej cenzurze.
Four women in #AndrzejZulawski's Diabel: @suspirialex pic.twitter.com/c0K2TDSoMR— norman j. bates (@edogawaram) May 13, 2015
Dokończony po 10 latach
Zdjęcia do trzeciego, nieukończonego, wizyjnego "Na srebrnym globie" musiał przerwać i wyjechać z Polski. Film, opatrzony komentarzem wyjaśniającym sens nienakręconych scen, uzupełniony współczesnymi ujęciami dokumentalnymi, dokończył dopiero w 1987 roku.
Andrzej Zulawski, On The Silver Globe, 1988 pic.twitter.com/NERq8s0NFe— CENİN (@ceninvoncatlien) November 23, 2014
Opętane kobiety
Pracując na emigracji, zrealizował między innymi "Najważniejsze to kochać" z Romy Schneider i Klausem Kinskim, "Opętanie" z Isabelle Adjani, "Narwaną miłość" ze swoją późniejszą, a obecnie już byłą, żoną Sophie Marceau, czy luźno nawiązującą do "Biesów" Fiodora Dostojewskiego "Kobietę publiczną".
Po dwudziestu latach od wyjazdu, nakręcił w Polsce "Szamankę", skandalizującą i źle przyjętą przez krytykę opowieść o wykładowcy antropologii zakochanym w studentce. Główne role zagrali Bogusław LindA i Iwona Petry. Scenariusz do filmu napisała Manuela Gretkowska. Wątek opętanej przez nieznane siły kobiety to jeden z najczęściej powracających wątków w twórczości Żuławskiego. Inne cechy charakterystyczne jego filmów to nadekspresyjne aktorstwo i niespokojny rytm.
POSSESSION de Andrzej Zulawski (1981) Producción franco-alemana. Horror del bueno con Isabelle Adjani (Palma de Oro). pic.twitter.com/0KTzGYpw7l— El Gallo Cinéfilo (@GalloCinefilo) July 26, 2015
Skazany pisarz
Żuławski jest też pisarzem, autorem między innymi "Moliwdy", "Litego boru", "W oczach tygrysa" czy "Nocnika". Ta ostatnia książka przysporzyła mu sporo kłopotów - został pozwany przez aktorkę Weronikę Rosati, która rozpoznała się w postaci Esterki, delikatnie mówiąc, niepochlebnie przestawionej przez Żuławskiego. Sąd Okręgowy w Warszawie w grudniu uznał zasadność pozwu Rosati i zasądził jej odszkodowanie w wysokości 100 tysięcy złotych.
Międzynarodowy konkurs
"Kosmos" Andrzeja Żuławskiego będzie pierwszy raz pokazany w szwajcarskim Locarno, gdzie odbywa się jeden z najważniejszych festiwal poświęconych artystycznemu kinu. W konkursie, obok Andrzeja Żuławskiego, o Złotego Lamparta rywalizują filmy między innymi Gruzina Otara Iosselianiego, Greczynki Athiny Rachel Tsangari, Belgijki Chantal Akerman i Holendra Alexa van Warmerdama.
Polacy w Szwajcarii
W Semaine de la Critque, czyli jednej z sekcji pobocznych festiwalu, będą pokazane trzy polskie filmy dokumentalne: "Mów mi Marianna" Karoliny Bielawskiej, "K2. Dotknąć nieba" Elizy Kubarskiej oraz "Bracia" Wojciecha Staronia. Festiwal w Locarno odwiedzą też między innymi Edward Norton, Meryl Streep, Amy Schumer i Andy Garcia. Impreza startuje 5 sierpnia i potrwa do 15 sierpnia.
Autor: sol/ja / Źródło: tvn24.pl, newsweek.pl, cosmos-lefilm.com
Źródło zdjęcia głównego: cosmos-lefilm.com