Fundacja ITAKA i Player we wspólnej kampanii społecznej o osobach zaginionych. "Te opuszczone pokoje są symbolem ogromnej nadziei"

Źródło:
tvn24.pl
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr Głowacki
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr GłowackiTVN Grupa Discovery
wideo 2/3
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr GłowackiTVN Grupa Discovery

- Trudno mi sobie wyobrazić, żeby rodzice dziecka zaginionego byli w stanie wyrzucić jego rzeczy - mówi Izabela Jezierska-Świergiel, dyrektorka działu PR i fundraisingu Fundacji ITAKA. 15 kwietnia ruszyła nowa odsłona akcji społecznej Playera i Fundacji ITAKA, której celem jest zwrócenie uwagi na skalę zaginięć w Polsce.

Według oficjalnych danych w 2021 roku w Polsce było blisko 13 000 osób zaginionych. Fundacja ITAKA wspólnie z Playerem zainicjowały w grudniu 2020 roku kampanię społeczną "Nieobecni są wśród nas", która towarzyszyła premierze serialu "Nieobecni" z Justyną Wasilewską, Danutą Stenką oraz Piotrem Głowackim w rolach głównych. 15 kwietnia wystartowała nowa odsłona tej kampanii, zatytułowana "W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie". Ramach kampanii w portalach społecznościowych oraz na antenach kanałów TVN Grupa Discovery emitowane są trzy spoty, w których gwiazdy "Nieobecnych" przytaczają wspomnienia rodzin trzech osób zaginionych. Celem współpracy Playera i Fundacji ITAKA jest zwrócenie uwagi na ogrom skali zaginięć w Polsce.

Fundacja ITAKA prowadzi Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka, jest to całodobowy numer: 116 000. Działa on w 32 krajach Europy. Do niedawna również w Ukrainie. Pod tym numerem można zgłaszać zaginięcie osób poniżej 18. roku życia oraz przekazywać anonimowo informacje o losach zaginionych dzieci i nastolatków.

OGLĄDAJ SERIAL "NIEOBECNI" NA PLATFORMIE PLAYER.PL

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Ile w Polsce jest osób zaginionych?

Izabela Jezierska-Świergiel: W 2021 roku według oficjalnych danych w Polsce było prawie 13 tysięcy osób zaginionych. Z czego blisko dwa tysiące to osoby poniżej 18. roku życia. 

Wśród osób niepełnoletnich, szczególnie w grupie 13-17 lat, ginie więcej dziewcząt niż chłopców. Jest to jedyna grupa wiekowa, w której widzimy tak dużą dysproporcję. W przypadku osób dorosłych, większość zaginionych stanowią mężczyźni. 

Obok wieku, wskaźnikiem klasyfikującym zaginionych jest przyczyna zaginięć. W przypadku dzieci są to: nieodpowiednia opieka ze strony dorosłych - tutaj konsekwencją może być nieszczęśliwy wypadek bądź zgubienie dziecka  w miejscach publicznych,  na przykład w galerii handlowej, w lesie czy na plaży. Na szczęście te ostatnie bardzo często trwają krótko i mają swój szczęśliwy finał. W młodszej grupie wiekowej mamy również do czynienia z porwaniami rodzicielskimi. Najczęstszą przyczyną zaginięć wśród nastolatków są ucieczki - częściej uciekają dziewczyny, stąd też pojawia się ta dysproporcja wśród zaginionych ze względu na płeć. 

W przypadku dorosłych jedną grupę stanowią osoby w wieku od 18 do 60 kilku lat, które przede wszystkim mierzą się z różnymi trudnościami życiowymi, skomplikowaną sytuacją rodzinną, z zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją. Te osoby giną, bądź świadomie podejmują decyzję o porzuceniu dotychczasowego życia. Odrębną grupą są seniorzy, czyli osoby po 65 roku życia, których zaginięcie związane jest najczęściej z wiekiem i kłopotami mu towarzyszącymi, takimi jak: choroby somatyczne, demencja bądź dezorientacja

Dochodzi również do zaginięć związanych z wydarzeniami kryminalnymi, które stanowią niewielki procent wszystkich zaginięć. 

Jak wiele osób udaje się odnaleźć?

W blisko 95 procent przypadków udaje się odnaleźć osobę zaginioną, dowiedzieć się, co się wydarzyło bądź odnaleźć ciało. Co ważne, są lata, w których odnotowuje się więcej odnalezień niż zaginięć, co wynika z tego, że sprawy co prawda rozwiązywane są często na bieżąco, ale bywa tak, że udaje się odnaleźć osoby, której zaginięcie zgłoszono we wcześniejszych latach. Czasem informacje o losach osoby zaginionej trafiają do nas z policji, gdy prowadzą zupełnie inną sprawę. 

Obecnie grupę osób trwale zaginionych stanowi około cztery tysiące osób. To jest spora  grupa ludzi, co do której nie wiemy, co się wydarzyło, nie mamy o nich żadnych zweryfikowanych informacji. Co ciekawe, podobna liczba dotyczy osób pochowanych jako "NN" - czyli osób o nieustalonej tożsamości. 

Wspólnie z serwisem Player.pl Fundacja Itaką przygotowała akcję społeczną, w której pokazane zostały wizerunki trzech osób. Czy są to osoby trwale zaginione?

O osobach trwale zaginionych mówimy, gdy od jej zaginięcia minęło przynajmniej kilka lat. Do tej odsłony naszej kampanii społecznej zaprosiliśmy rodziny trzech osób zaginionych. Tylko jedna z tych osób, jest trwale zaginiona: Anna Jałowiczor zaginęła 24 stycznia 1995 roku. W jej przypadku wykorzystaliśmy w spocie progresję wiekową, wykonaną przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Progresja wiekowa to tworzenie wizerunku osoby z uwzględnieniem mijającego czasu. Publikując informację o Ani, zdecydowaliśmy się pokazywać fotografię z progresją wiekową, bo trudno oczekiwać, żeby ktoś mógł rozpoznać w dorosłej już kobiecie postać dziesięcioletniej dziewczynki ze zdjęcia. 

"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Danuta Stenka
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Danuta StenkaTVN Grupa Discovery

Pozostałe dwa spoty dotyczą dziewcząt, które zaginęły odpowiednio dwa i trzy lata temu. Rzadko decydujemy się na  to, by do tego typu kampanii wykorzystywać tak nieodległe sprawy. Liczymy jednak, że być może w pamięci osób, które mogły je widzieć, te wizerunki są obecne i uda się w ten sposób uzyskać jakieś informacje o ich losie lub być może któraś z tych dziewcząt zobaczy siebie w spotach i zdecyduje się na nawiązanie kontaktu z rodziną. 

W akcji wykorzystano pokoje osób zaginionych, jako pewnego rodzaju symbol zatrzymanego przez zaginięcie czasu. Zdaża się państwu często współpracować z rodzinami, które utrzymują takie pokoje w niezmienionym stanie?

Nie każdy ma taką możliwość, aby zamknąć w mieszkaniu jeden pokój na klucz. Ale to się zdarza i w szczególności dotyczy to zaginięć dzieci. Bywa tak, że przez bardzo długi czas pokoje są utrzymywane w takim stanie, w jakim były w momencie zaginięcia tej osoby: obok łóżka leży książka z zakładką na stronie, na której ktoś przerwał czytanie, lalki stoją na półce, na ścianach wiszą plakaty. Wszystko ma być gotowe na moment, gdy ta osoba wróci do domu. 

Zaginięcie to bardzo  trudna sytuacja. Nasi psychologowie twierdzą, że rodziny osób zaginionych często żyją podwójnym życiem:  jednym "tutaj i teraz", codziennym, w którym muszą chodzić do pracy, niejednokrotnie troszczyć się o pozostałe dzieci i drugim, sprzed zaginięcia: nie zmieniają numeru telefonu, jeśli mogą to nie decydują się na przeprowadzkę. Pewne decyzje podejmowane są z ogromnym trudem, gdyż cały czas te rodziny mają nadzieję, że osoba zaginiona wróci. Czekają na ten moment i chcą być na niego przygotowani. Bo kiedy zaginiona osoba wróci powinna mieć swój kąt, swój pokój, swoje rzeczy. Zaginięcie jest dla rodzin  ogromnym dramatem, którego doświadczamy razem z nimi. 

Te opuszczone pokoje są symbolem nadziei, która jest niezniszczalna. Pomimo upływu wielu lat, co może również sugerować, że stało się coś złego i ta osoba już nie wróci, w rozmowach z rodzinami, zawsze pojawia się pewnego rodzaju element zawieszenia: "a jak wróci, to co wtedy będzie?", "a jak wróci, to czy wybaczy mi, że wyrzuciłam jej/jego rzeczy?", "a jak wróci, to czy wybaczy mi, że uznałam/uznałem tę osobę za zmarłą?". W Polsce można uznać osobę zaginioną za zmarłą po upływie dziesięciu lat i spora część rodzin się na to decyduje.

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby rodzice zaginionego dziecka byli w stanie wyrzucić wszystkie jego rzeczy. Zawsze zostają jakieś pamiątki, zdjęcia, ukochane pluszaki, ulubione książki. Trzeba pamiętać, że na ten okres zaginięcia wspomnienia o danej osobie są wszystkim, co pozostaje tej rodzinie. Dlatego te pokoje są w pewnym sensie symbolem, dowodem pamięci. 

A czy utrzymywanie takiego pokoju nie stanowi przeszkody w przeżyciu pełnego procesu żałoby?

Nie jestem psychologiem, jednak na podstawie historii i doświadczeń fundacji wiem, że z tym bywa bardzo różnie. Trzeba pamiętać, że ta żałoba jest ciągle niedomknięta. Nie można jej przeżyć w sposób całkowity, nie ma momentu pożegnania, nie ma grobu, na którym można zapalić znicz. 

W trakcie naszej rozmowy odwołuję się często do rodzin zaginionych dzieci i bardzo młodych osób, bo to one są bohaterami naszej kampanii. Bardzo często zdarza się, że po zaginięciu dziecka następuje rozpad rodziny. Bywa tak, że jedno z rodziców nie jest w stanie psychicznie ruszyć z miejsca, jest ciągle w żałobie, a drugi rodzic chce, potrzebuje jakoś żyć. Oczywiście nie można się odciąć od takiego doświadczenia, od wspomnień. Natomiast są osoby, które próbują zawalczyć o siebie, próbują po latach żyć normalnie. W trakcie poszukiwań rodzin do udziału w tej kampanii, kontaktowałam się z również z innymi, którzy nie wzięli udziału ostatecznie w akcji. Od kilku rodzin dostałam informację, że rodzice zaginionego dziecka się rozstali. To jest tak ogromna trauma i stres, że czasem trudno przeżywać to wspólnie. Małżonkowie obwiniają się nawzajem o to, że ktoś nie dopilnował dziecka, że ktoś spędzał w domu mniej czasu, że zawinił w tym czy innym obszarze. Ponadto w tych związkach są często inne dzieci, którymi trzeba się opiekować. Czasem to rodzeństwo żyje w cieniu doświadczenia zaginięcia.

Te sytuacje rodzinne są bardzo trudne i nie wszystkim udaje się to wspólnie przejść. My - jako fundacja – poza poszukiwaniami oczywiście, możemy tylko starać się wspierać psychicznie rodziny osób zaginionych, być dla nich, słuchać ich, ale nie  jesteśmy w stanie dać żadnej recepty na to, jak sobie z tym wydarzeniem poradzić, nawet po latach. W grę wchodzą silne emocje, z którymi musimy obchodzić się z ogromną wyrozumiałością. 

Wydaje mi się także, że tu nie ma większego znaczenia, czy w domu pozostał pokój, czy to są rzeczy zgromadzone w jakimś pudełku. Najważniejsze są wspomnienia przechowywane w głowie i w sercu. Każdy z nas radzi sobie z nimi na swój indywidualny sposób. 

Rozmawiamy o zaginięciach osób nieletnich. Wśród przyczyn zaginięć wspomniała pani o porwaniach rodzicielskich. Jak dużo tych spraw się udaje się rozwiązać?

Te sprawy są trudne, ponieważ dotyczą sytuacji, które rozgrywają się pomiędzy współmałżonkami. Porwaniami rodzicielskimi zajmujemy się od wielu lat. Długo lobbowaliśmy, żeby to określenie trafiło do języka prawnego, a ten rodzaj zdarzenia został uwzględniony w zarządzeniu Komendanta Głównego Policji. 

O tym czym dokładnie są porwania rodzicielskie i jak są definiowane, a także jak pomagamy rodzinom zagrożonym tym zjawiskiem, można przeczytać na naszej stronie porwaniarodzicielskie.pl. Najczęściej rodzice, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, nie posiadają wcześniej uregulowanej prawnie opieki nad dzieckiem i oboje posiadają pełnię władzy rodzicielskiej. W takich sytuacjach policja ma całkowicie związane ręce i od połowy 2018 roku zgłoszenia w takich przypadkach nie są przyjmowane. Wcześniej rejestrowano około 700 przypadków rocznie. O porwaniu rodzicielskim mówimy w sytuacjach, gdy jeden z rodziców lub opiekunów posiadających władzę rodzicielską bez woli i wiedzy drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje osobę małoletnią na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica lub opiekuna prawnego posiadającego władzę rodzicielską możliwości utrzymywania kontaktu z małoletnim w przysługującym mu zgodnie z prawem zakresie.

W związku z tym, że ilość zgłaszanych do nas sprawy konfliktów okołorozstaniowych stale wzrasta, od stycznia tego roku uruchomiliśmy Centrum Wsparcia i Mediacji, w którym zgłaszające się rodziny trafiają pod opiekę prawników i psychologów. Poza wsparciem prawnym i psychologicznym staramy się informować rodziców o mediacji, jako formie polubownego ustalenia zasad opieki nad dziećmi. Moment, w którym dochodzi do porwania rodzicielskiego, to jest etap, w którym czasem jest niemożliwe bądź bardzo trudne porozumienie się rodziców. Wcześniej, w sytuacji, w której zaczynają się zaostrzać sytuacje konfliktowe jest jeszcze szansa na wskazanie rodzicom, czy opiekunom, celu nadrzędnego: dobra dziecka. Dlatego po pomoc profesjonalistów warto sięgnąć jak najwcześniej.

Zjawisko porwań rodzicielskich nasila się z każdym rokiem. Teraz mierzymy się coraz częściej z porwaniami rodzicielskimi dzieci ukraińskich. Tuż po rozpoczęciu inwazji rosyjskiej, przez polską granicę mogli przechodzić rodzice z dziećmi bez zgody drugiego rodzica i docierają do nas informacje o zaginięciach dzieci, które prawdopodobnie są ofiarami porwania rodzicielskiego.

Większość zgłaszanych do nas zaginięć dzieci z porwań rodzicielskich to trudne sprawy, a ponieważ nie możemy publikować ich zdjęć, nie możemy ich też realnie poszukiwać. Wynika to z faktu, że od 2018 r. policja nie przyjmuje takich zgłoszeń.

Od prawie trzech miesięcy trwa nowa odsłona wojny w Ukrainie. Czy Fundacja Itaka otrzymuje już zgłoszenia dotyczące zaginięć osób uchodźczych z Ukrainy?

Tak, dlatego w ciągu kilku dni od momentu wybuchu wojny stworzyliśmy specjalną stronę: ukraina.zaginieni.pl. Całość jest w języku ukraińskim, znajduje się tam również uproszczony formularz zgłoszeniowy. Dlaczego uproszczony? Nasza działalność jest sformalizowana, a to dlatego, że publikujemy wizerunki osób zaginionych i nie możemy tego zrobić bez wcześniejszego zgłoszenia przez rodzinę takiego zaginięcia na policji.  Żeby zgłosić do nas zaginięcie, trzeba mieć potwierdzenie zgłoszenia zaginięcia z policji - to jest warunek konieczny, którego konsekwentnie się trzymamy. W normalnej procedurze, zgłoszenia można dokonać online, ale nasi poszukiwacze i tak poproszą również o skan podpisanego odręcznie zgłoszenia. W przypadku osób z Ukrainy nie wymagamy podpisów i udostępniliśmy skróconą wersję naszego formularza. Można ją wypełnić na smartfonie i przesłać do nas elektronicznie.. 

"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Justyna Wasilewska
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Justyna WasilewskaTVN Grupa Discovery

Od 24 lutego prowadziliśmy poszukiwania pięciorga dzieci, większość z nich się odnalazła i są całe i zdrowe. Obecnie mamy trzy sprawy aktywne, a kolejne 14  nieaktywne, które czekają na uzupełnienie dokumentów, chociażby potwierdzeń zgłoszenia zaginięcia z policji. 

Fundacja Itaka zajmuje się poszukiwaniem obywateli polskich zaginionych w kraju, obywateli polskich zaginionych za granicą oraz obywateli innych krajów, którzy zaginęli na terenie Polski. Nie szukamy osób zaginionych w Ukrainie - nie mamy takich możliwości. Z tego co wiem, liczba spraw zgłoszonych policji jest podobna, co może sugerować, że obywatele Ukrainy otrzymują od policjantów informację, że mogą się do nas zwrócić. 

A jak dużo dzięki fundacji mieszkańców tych symbolicznych pokoi wróciło do domu?

W ciągu 23 lat działalności fundacji udało się odnaleźć 16 513 osób. Nie wszyscy wrócili do domu, bo nie każde zaginięcie ma szczęśliwy finał. Nie zawsze mamy pewność, że to działania fundacji odegrały kluczową rolę. Jest to jednak liczba spraw przez nas zarejestrowanych, w których albo udało się odnaleźć osoby zaginione, albo ustalić co się z nimi wydarzyło, że zdecydowały się na taki a nie inny krok bądź padły ofiarami przestępstwa. A wiemy, ile te informacje znaczą dla rodzin.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fundacja ITAKA/Player

Pozostałe wiadomości

Zawnioskuję dziś do prezydium Sejmu o ukaranie posła PiS Edwarda Siarki i posła Konfederacji Ryszarda Wilka o najwyższą karę 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. To reakcja na dwa incydenty, do których doszło w czwartek w Sejmie.

Incydenty w Sejmie. Hołownia chce ukarać posłów

Incydenty w Sejmie. Hołownia chce ukarać posłów

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańscy senatorowie, w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną, komentowali ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa. - Został skompromitowany, oszukany albo zastraszony przez Putina - powiedział senator Partii Demokratycznej Ruben Gallego. Senatorka Partii Republikańskiej Susan Collins przypomniała, że "to prezydent Putin jest odpowiedzialny za wojnę w Ukrainie".

"Trump został oszukany albo zastraszony przez Putina"

"Trump został oszukany albo zastraszony przez Putina"

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego rozmowy ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa Keithem Kelloggiem "przywracają nadzieję" na osiągnięcie porozumienia z Waszyngtonem. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Wołodymyr Zełenski: rozmowy z wysłannikiem prezydenta Trumpa przywracają nadzieję

Wołodymyr Zełenski: rozmowy z wysłannikiem prezydenta Trumpa przywracają nadzieję

Źródło:
PAP

Prezydent Francji zastrzegł, że nie wyśle na Ukrainę francuskich żołnierzy do walki z Rosją. Jak wskazał, ewentualna obecność wojskowa miałaby nastąpić jedynie w przypadku zakończenia trwającej rosyjskiej inwazji. Zapowiedział też, że w czasie wizyty w USA, powie Trumpowi, że "nie może być słaby wobec Putina, a jego interes strategiczny jest taki sam jak Europejczyków".

"Wkraczamy w nową erę". Macron o francuskich wojskach w Ukrainie

"Wkraczamy w nową erę". Macron o francuskich wojskach w Ukrainie

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro z mównicy sejmowej krytykował Donalda Tuska i zarzucał mu łamanie prawa. Z sali, z ust posła PiS Edwarda Siarki, padł okrzyk: "kula w łeb". Zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie złożyli minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar i europoseł Krzysztof Brejza. Szef Ministerstwa Sprawiedliwości zapowiedział "decyzje procesowe".

Skandaliczne słowa w Sejmie. Jest decyzja prokuratora generalnego

Skandaliczne słowa w Sejmie. Jest decyzja prokuratora generalnego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapewnia, że posła Edwarda Siarkę spotkają konsekwencje, a wicemarszałek Dorota Niedziela zapowiada, że sprawa trafi na prezydium. To reakcje na skandaliczne słowa posła PiS w Sejmie. W czasie, kiedy z sejmowej mównicy Zbigniew Ziobro mówił, że "Donald Tusk pójdzie siedzieć", Edward Siarka z ław poselskich rzucił "kula w łeb".

"Haniebne", "groźby karalne", "nie przejdzie bez echa". Komentarze po słowach posła PiS

"Haniebne", "groźby karalne", "nie przejdzie bez echa". Komentarze po słowach posła PiS

Źródło:
TVN24, PAP

Jarosław Kaczyński nie weźmie udziału w posiedzeniu komisji w sprawie uchylenia jego immunitetu. Jak przekazał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, powodem nieobecności są przeprowadzane w szpitalu badania. Wcześniej Kaczyński skierował pismo do komisji, w którym uzasadnił, że jego słowa - za które miałby zostać pociągnięty do odpowiedzialności - padły w "zupełnie specyficznej sytuacji". Do treści pisma dotarł TVN24.

Komisja zdecyduje o immunitecie Kaczyńskiego. Prezesa PiS nie będzie

Komisja zdecyduje o immunitecie Kaczyńskiego. Prezesa PiS nie będzie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na sejmowym korytarzu doszło do dyskusji pomiędzy posłem Prawa i Sprawiedliwości Michałem Wójcikiem a marszałkiem Sejmu liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią. Wójcik stwierdził w pewnym momencie, że Hołownia "nie ma kręgosłupa". - To stwierdzi mój ortopeda - odparł marszałek.

"Niech pan mnie nie straszy". Nagranie dyskusji Hołowni z Wójcikiem

"Niech pan mnie nie straszy". Nagranie dyskusji Hołowni z Wójcikiem

Źródło:
TVN24

Znając moją trudną dotychczas relację z posłem Sawickim, można byłoby oczekiwać, że poseł zagłosuje za (moim) odwołaniem, więc ja raczej traktuję to jako przełom w naszych relacjach - powiedziała Katarzyna Kotula ministra do spraw równości w rozmowie "Jeden na Jeden" w TVN24, komentując fakt, że poseł Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego nie zagłosował w czwartek w sprawie jej wotum nieufności. Sejm ostatecznie odrzucił wniosek.

Koalicja obroniła w Sejmie Kotulę. Sawicki nie głosował. Ministra: przełom

Koalicja obroniła w Sejmie Kotulę. Sawicki nie głosował. Ministra: przełom

Źródło:
TVN24

W miejscowości Kępa Oborska (Mazowieckie) doszło w nocy do pożaru stajni, w której przebywało 35 koni. Część zwierząt nie przeżyła. Strażacy prowadzą na miejscu ostatnie działania.

Pożar stajni. Część koni nie przeżyła

Pożar stajni. Część koni nie przeżyła

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz powiedział w czasie briefingu w Białym Domu, że Donald Trump "jest bardzo sfrustrowany" zachowaniem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jak wyjaśniał Waltz, chodzi między innymi o umowę z Waszyngtonem dotyczącą ukraińskich zasobów naturalnych.

Donald Trump "bardzo sfrustrowany" odmową Zełenskiego

Donald Trump "bardzo sfrustrowany" odmową Zełenskiego

Źródło:
PAP, TVN24

Chorwaci bojkotują supermarkety i konkretne produkty w proteście przeciwko drożyźnie. Jak wskazuje w rozmowie z portalem tvn24.pl analityczka do spraw Bałkanów Zachodnich w Ośrodku Studiów Wschodnich Paulina Wankiewicz, akcje konsumenckie odniosły pewien skutek - rząd wprowadził punktowo ceny regulowane, a niektórzy handlowcy zdecydowali się na obniżki. Ekspertka zwraca także uwagę na "psychologiczny efekt" związany ze zmianą waluty, a także na istotne wyzwanie, jakie kwestia cen niesie dla turystyki, odpowiadającej aż za 20 procent PKB tego kraju.

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Źródło:
tvn24.pl

Największym dostawcą dużego sprzętu AGD w Unii Europejskiej nie jest już Polska. Jej miejsce zajęły Chiny. Grozi nam utrata konkurencyjności i wielu rynków – ostrzegają przedstawiciele branży, cytowani w czołówkowym tekście piątkowego wydania "Rzeczpospolitej".

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Źródło:
PAP

Kierowca ciężarówki najprawdopodobniej nie zatrzymał się przed znakiem stop. W efekcie zderzył się w Nowej Wsi Ełckiej (Warmińsko-Mazurskie) z pociągiem relacji Szczecin - Białystok. Pociąg "przeciągnął" tira na kilkadziesiąt metrów, siła uderzenia wyrzuciła kierowcę ciężarówki z szoferki. Mężczyzna trafił do szpitala. Pociągiem podróżowało około 160 osób. Nikomu nic się nie stało. 

Tir zderzył się z pociągiem. "Siła uderzenia wyrzuciła kierowcę ciężarówki z szoferki” 

Tir zderzył się z pociągiem. "Siła uderzenia wyrzuciła kierowcę ciężarówki z szoferki” 

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Łamanie przepisów to skracanie drogi do śmierci" - przekazała spółka PKP PLK i opublikowała ku przestrodze nagranie z przejazdu kolejowego w Świebodzinie, gdzie we wtorek białe renault wbiło się w przejeżdżający pociąg. Na wideo widać, jak kierowca łamie przepisy ruchu drogowego. Policja wskazuje, że do wypadku przyczyniła się jeszcze jedna istotna rzecz.

Zignorował światła i ominął rogatki, potem wbił się w pociąg. Nagranie

Zignorował światła i ominął rogatki, potem wbił się w pociąg. Nagranie

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poprosił w czwartek wieczorem posła Konfederacji Ryszarda Wilka o opuszczenie sali plenarnej. - Pan poseł Płaczek pana wyprowadzi, bo zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach - powiedział.

Hołownia do posła Konfederacji: Proszę opuścić salę. Zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach

Hołownia do posła Konfederacji: Proszę opuścić salę. Zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach

Źródło:
TVN24

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu. - Nie znam dokładnie danych dotyczących stanu zdrowia pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Informacje są ogólne, że przebywa na badaniach kontrolnych - mówiła posłanka PiS Józefa Szczurek-Żelazko. Komisja regulaminowa Sejmu ma dziś rozpatrzyć wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej. Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że w związku z badaniami prezes PiS nie pojawi się na posiedzeniu.

Jarosław Kaczyński w szpitalu. "Informacje są ogólne, że przebywa na badaniach"

Jarosław Kaczyński w szpitalu. "Informacje są ogólne, że przebywa na badaniach"

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, PAP

Wideorejestrator piaseczyńskiej drogówki zarejestrował "wyścig słoni" na ekspresowej "siódemce". 39-latek siedzący za kierownicą ciężarowego renault złamał zakaz wyprzedzania. Został ukarany mandatem karnym w wysokości tysiąca złotych, a na jego konto trafiło osiem punktów.

"Wyścig słoni" na S7. Kierowca ciężarówki ukarany

"Wyścig słoni" na S7. Kierowca ciężarówki ukarany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przekonał 96-letnią kobietę, że jej bliski potrzebuje bardzo drogiego leku. Oddała "lekarzowi" swoją biżuterię o wartości 100 tysięcy złotych. Nie zdołał się nacieszyć łupem, bo na jego rękach od razu zacisnęły się kajdanki.

"Lekarz" wpadł w zasadzkę

"Lekarz" wpadł w zasadzkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jack Ma powrócił do łask chińskich władz? Tak zdaje się sugerować nagranie ze spotkania prezydenta Chin Xi Jinpinga z liderami biznesu w kraju, na którym pojawił się założyciel Alibaby. Jack Ma zniknął z życia publicznego w 2020 roku, po tym jak skrytykował chiński sektor finansowy.

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Źródło:
BBC

Wśród ciał zwróconych w czwartek Izraelowi nie było ciała zakładniczki Shiri Bibas - twierdzi izraelska armia. Jak pisze CNN, to kolejny tragiczny zwrot w sprawie rodziny, która stała się w kraju jednym z symboli ofiar ataków Hamasu.

Izrael: wśród ciał zwróconych przez Hamas nie ma Shiri Bibas. Są jej dzieci

Izrael: wśród ciał zwróconych przez Hamas nie ma Shiri Bibas. Są jej dzieci

Źródło:
CNN, BBC, tvn24.pl

Najpierw zgarnął Złotą Palmę w Cannes, potem aż pięć Złotych Globów. Odkąd nagrody przyznały mu Gildie Reżyserów i Producentów - najcelniejsze prognostyki Oscarów - rywale zdają się być bez szans. Seana Bakera i jego "Anorę" dzieli krok od najważniejszych statuetek. Czy jednak starsi akademicy wskażą na film sankcjonujący prostytucję jako "zwykłą pracę"? Amerykańscy krytycy nie są pewni.

Samowystarczalny reżyser, rekordowo niski budżet. Oto oscarowy faworyt

Samowystarczalny reżyser, rekordowo niski budżet. Oto oscarowy faworyt

Źródło:
"Variety", "The Los Angeles Timea", " The Guardian", CNN, tvn24.pl
Odra ma być "osobą" - żeby nie doszło do kolejnej katastrofy. Będzie mogła bronić się sama?

Odra ma być "osobą" - żeby nie doszło do kolejnej katastrofy. Będzie mogła bronić się sama?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Być może prezes Jarosław Kaczyński zbyt krótko rozmawiał z Karolem Nawrockim, zanim wysunął jego kandydaturę, żeby zgłębić jego poglądy - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 politolog i historyk profesor Antoni Dudek. Komentował słowa kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego o Ukrainie.

"Karol Nawrocki ma bardziej radykalne poglądy niż partia, która go wystawiła"

"Karol Nawrocki ma bardziej radykalne poglądy niż partia, która go wystawiła"

Źródło:
TVN24

W czwartek premier Donald Tusk przyjął rezygnację Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak ze stanowiska szefowej CBA. Wcześniej szef rządu domagał się wyjaśnień w związku z jej przesłuchaniem przez sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Kim jest osoba, która stała na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego od 2023 roku?

Premier przyjął rezygnację szefowej CBA. Kim jest Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak

Premier przyjął rezygnację szefowej CBA. Kim jest Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Superwizjer TVN, PAP, Onet, Gazeta Wyborcza

Politycy PiS, w tym europoseł Mariusz Kamiński, twierdzą, że nastąpił największy spadek pozycji Polski w rankingu postrzegania korupcji. Sprawdziliśmy więc, które miejsca zajmowała Polska w ostatnich latach i za których rządów spadek był największy.

Spadek Polski w rankingu korupcji "rekordowy"? Rekord padł wcześniej

Spadek Polski w rankingu korupcji "rekordowy"? Rekord padł wcześniej

Źródło:
Konkret24

Sejm zgodził się na zastosowanie aresztu na okres 30 dni wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek w tej sprawie skierowała komisja śledcza do spraw Pegasusa.

Sejm zdecydował w sprawie aresztu dla Ziobry

Sejm zdecydował w sprawie aresztu dla Ziobry

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, któremu bardzo zależy na zakończeniu wojny w Ukrainie, na konferencji prasowej publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy na jej temat oraz na temat samej Ukrainy - w dodatku zbieżne z tym, co rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Źródło:
Konkret24
Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Witalij Kliczko odebrał nagrodę imienia prezydenta Pawła Adamowicza podczas sesji plenarnej Komitetu Regionów w Brukseli. Burmistrza Kijowa wyróżniono "za przywództwo i obronę praw człowieka oraz demokracji w obliczu wojny".

Witalij Kliczko z nagrodą imienia Pawła Adamowicza. "Za obronę demokracji w obliczu wojny"

Witalij Kliczko z nagrodą imienia Pawła Adamowicza. "Za obronę demokracji w obliczu wojny"

Źródło:
gdansk.pl/TVN24

Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen został odznaczony Medalem Kuriera z Warszawy. - Pokój jest cenny, ale to wolność ceny nie ma - podkreślił, odbierając wyróżnienie w środę wieczorem w stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Pokój jest cenny, ale to wolność ceny nie ma". Anders Rasmussen z Medalem Kuriera z Warszawy

"Pokój jest cenny, ale to wolność ceny nie ma". Anders Rasmussen z Medalem Kuriera z Warszawy

Źródło:
PAP