Fundacja ITAKA i Player we wspólnej kampanii społecznej o osobach zaginionych. "Te opuszczone pokoje są symbolem ogromnej nadziei"

Źródło:
tvn24.pl
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr Głowacki
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr GłowackiTVN Grupa Discovery
wideo 2/3
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Piotr GłowackiTVN Grupa Discovery

- Trudno mi sobie wyobrazić, żeby rodzice dziecka zaginionego byli w stanie wyrzucić jego rzeczy - mówi Izabela Jezierska-Świergiel, dyrektorka działu PR i fundraisingu Fundacji ITAKA. 15 kwietnia ruszyła nowa odsłona akcji społecznej Playera i Fundacji ITAKA, której celem jest zwrócenie uwagi na skalę zaginięć w Polsce.

Według oficjalnych danych w 2021 roku w Polsce było blisko 13 000 osób zaginionych. Fundacja ITAKA wspólnie z Playerem zainicjowały w grudniu 2020 roku kampanię społeczną "Nieobecni są wśród nas", która towarzyszyła premierze serialu "Nieobecni" z Justyną Wasilewską, Danutą Stenką oraz Piotrem Głowackim w rolach głównych. 15 kwietnia wystartowała nowa odsłona tej kampanii, zatytułowana "W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie". Ramach kampanii w portalach społecznościowych oraz na antenach kanałów TVN Grupa Discovery emitowane są trzy spoty, w których gwiazdy "Nieobecnych" przytaczają wspomnienia rodzin trzech osób zaginionych. Celem współpracy Playera i Fundacji ITAKA jest zwrócenie uwagi na ogrom skali zaginięć w Polsce.

Fundacja ITAKA prowadzi Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka, jest to całodobowy numer: 116 000. Działa on w 32 krajach Europy. Do niedawna również w Ukrainie. Pod tym numerem można zgłaszać zaginięcie osób poniżej 18. roku życia oraz przekazywać anonimowo informacje o losach zaginionych dzieci i nastolatków.

OGLĄDAJ SERIAL "NIEOBECNI" NA PLATFORMIE PLAYER.PL

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Ile w Polsce jest osób zaginionych?

Izabela Jezierska-Świergiel: W 2021 roku według oficjalnych danych w Polsce było prawie 13 tysięcy osób zaginionych. Z czego blisko dwa tysiące to osoby poniżej 18. roku życia. 

Wśród osób niepełnoletnich, szczególnie w grupie 13-17 lat, ginie więcej dziewcząt niż chłopców. Jest to jedyna grupa wiekowa, w której widzimy tak dużą dysproporcję. W przypadku osób dorosłych, większość zaginionych stanowią mężczyźni. 

Obok wieku, wskaźnikiem klasyfikującym zaginionych jest przyczyna zaginięć. W przypadku dzieci są to: nieodpowiednia opieka ze strony dorosłych - tutaj konsekwencją może być nieszczęśliwy wypadek bądź zgubienie dziecka  w miejscach publicznych,  na przykład w galerii handlowej, w lesie czy na plaży. Na szczęście te ostatnie bardzo często trwają krótko i mają swój szczęśliwy finał. W młodszej grupie wiekowej mamy również do czynienia z porwaniami rodzicielskimi. Najczęstszą przyczyną zaginięć wśród nastolatków są ucieczki - częściej uciekają dziewczyny, stąd też pojawia się ta dysproporcja wśród zaginionych ze względu na płeć. 

W przypadku dorosłych jedną grupę stanowią osoby w wieku od 18 do 60 kilku lat, które przede wszystkim mierzą się z różnymi trudnościami życiowymi, skomplikowaną sytuacją rodzinną, z zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją. Te osoby giną, bądź świadomie podejmują decyzję o porzuceniu dotychczasowego życia. Odrębną grupą są seniorzy, czyli osoby po 65 roku życia, których zaginięcie związane jest najczęściej z wiekiem i kłopotami mu towarzyszącymi, takimi jak: choroby somatyczne, demencja bądź dezorientacja

Dochodzi również do zaginięć związanych z wydarzeniami kryminalnymi, które stanowią niewielki procent wszystkich zaginięć. 

Jak wiele osób udaje się odnaleźć?

W blisko 95 procent przypadków udaje się odnaleźć osobę zaginioną, dowiedzieć się, co się wydarzyło bądź odnaleźć ciało. Co ważne, są lata, w których odnotowuje się więcej odnalezień niż zaginięć, co wynika z tego, że sprawy co prawda rozwiązywane są często na bieżąco, ale bywa tak, że udaje się odnaleźć osoby, której zaginięcie zgłoszono we wcześniejszych latach. Czasem informacje o losach osoby zaginionej trafiają do nas z policji, gdy prowadzą zupełnie inną sprawę. 

Obecnie grupę osób trwale zaginionych stanowi około cztery tysiące osób. To jest spora  grupa ludzi, co do której nie wiemy, co się wydarzyło, nie mamy o nich żadnych zweryfikowanych informacji. Co ciekawe, podobna liczba dotyczy osób pochowanych jako "NN" - czyli osób o nieustalonej tożsamości. 

Wspólnie z serwisem Player.pl Fundacja Itaką przygotowała akcję społeczną, w której pokazane zostały wizerunki trzech osób. Czy są to osoby trwale zaginione?

O osobach trwale zaginionych mówimy, gdy od jej zaginięcia minęło przynajmniej kilka lat. Do tej odsłony naszej kampanii społecznej zaprosiliśmy rodziny trzech osób zaginionych. Tylko jedna z tych osób, jest trwale zaginiona: Anna Jałowiczor zaginęła 24 stycznia 1995 roku. W jej przypadku wykorzystaliśmy w spocie progresję wiekową, wykonaną przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Progresja wiekowa to tworzenie wizerunku osoby z uwzględnieniem mijającego czasu. Publikując informację o Ani, zdecydowaliśmy się pokazywać fotografię z progresją wiekową, bo trudno oczekiwać, żeby ktoś mógł rozpoznać w dorosłej już kobiecie postać dziesięcioletniej dziewczynki ze zdjęcia. 

"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Danuta Stenka
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Danuta StenkaTVN Grupa Discovery

Pozostałe dwa spoty dotyczą dziewcząt, które zaginęły odpowiednio dwa i trzy lata temu. Rzadko decydujemy się na  to, by do tego typu kampanii wykorzystywać tak nieodległe sprawy. Liczymy jednak, że być może w pamięci osób, które mogły je widzieć, te wizerunki są obecne i uda się w ten sposób uzyskać jakieś informacje o ich losie lub być może któraś z tych dziewcząt zobaczy siebie w spotach i zdecyduje się na nawiązanie kontaktu z rodziną. 

W akcji wykorzystano pokoje osób zaginionych, jako pewnego rodzaju symbol zatrzymanego przez zaginięcie czasu. Zdaża się państwu często współpracować z rodzinami, które utrzymują takie pokoje w niezmienionym stanie?

Nie każdy ma taką możliwość, aby zamknąć w mieszkaniu jeden pokój na klucz. Ale to się zdarza i w szczególności dotyczy to zaginięć dzieci. Bywa tak, że przez bardzo długi czas pokoje są utrzymywane w takim stanie, w jakim były w momencie zaginięcia tej osoby: obok łóżka leży książka z zakładką na stronie, na której ktoś przerwał czytanie, lalki stoją na półce, na ścianach wiszą plakaty. Wszystko ma być gotowe na moment, gdy ta osoba wróci do domu. 

Zaginięcie to bardzo  trudna sytuacja. Nasi psychologowie twierdzą, że rodziny osób zaginionych często żyją podwójnym życiem:  jednym "tutaj i teraz", codziennym, w którym muszą chodzić do pracy, niejednokrotnie troszczyć się o pozostałe dzieci i drugim, sprzed zaginięcia: nie zmieniają numeru telefonu, jeśli mogą to nie decydują się na przeprowadzkę. Pewne decyzje podejmowane są z ogromnym trudem, gdyż cały czas te rodziny mają nadzieję, że osoba zaginiona wróci. Czekają na ten moment i chcą być na niego przygotowani. Bo kiedy zaginiona osoba wróci powinna mieć swój kąt, swój pokój, swoje rzeczy. Zaginięcie jest dla rodzin  ogromnym dramatem, którego doświadczamy razem z nimi. 

Te opuszczone pokoje są symbolem nadziei, która jest niezniszczalna. Pomimo upływu wielu lat, co może również sugerować, że stało się coś złego i ta osoba już nie wróci, w rozmowach z rodzinami, zawsze pojawia się pewnego rodzaju element zawieszenia: "a jak wróci, to co wtedy będzie?", "a jak wróci, to czy wybaczy mi, że wyrzuciłam jej/jego rzeczy?", "a jak wróci, to czy wybaczy mi, że uznałam/uznałem tę osobę za zmarłą?". W Polsce można uznać osobę zaginioną za zmarłą po upływie dziesięciu lat i spora część rodzin się na to decyduje.

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby rodzice zaginionego dziecka byli w stanie wyrzucić wszystkie jego rzeczy. Zawsze zostają jakieś pamiątki, zdjęcia, ukochane pluszaki, ulubione książki. Trzeba pamiętać, że na ten okres zaginięcia wspomnienia o danej osobie są wszystkim, co pozostaje tej rodzinie. Dlatego te pokoje są w pewnym sensie symbolem, dowodem pamięci. 

A czy utrzymywanie takiego pokoju nie stanowi przeszkody w przeżyciu pełnego procesu żałoby?

Nie jestem psychologiem, jednak na podstawie historii i doświadczeń fundacji wiem, że z tym bywa bardzo różnie. Trzeba pamiętać, że ta żałoba jest ciągle niedomknięta. Nie można jej przeżyć w sposób całkowity, nie ma momentu pożegnania, nie ma grobu, na którym można zapalić znicz. 

W trakcie naszej rozmowy odwołuję się często do rodzin zaginionych dzieci i bardzo młodych osób, bo to one są bohaterami naszej kampanii. Bardzo często zdarza się, że po zaginięciu dziecka następuje rozpad rodziny. Bywa tak, że jedno z rodziców nie jest w stanie psychicznie ruszyć z miejsca, jest ciągle w żałobie, a drugi rodzic chce, potrzebuje jakoś żyć. Oczywiście nie można się odciąć od takiego doświadczenia, od wspomnień. Natomiast są osoby, które próbują zawalczyć o siebie, próbują po latach żyć normalnie. W trakcie poszukiwań rodzin do udziału w tej kampanii, kontaktowałam się z również z innymi, którzy nie wzięli udziału ostatecznie w akcji. Od kilku rodzin dostałam informację, że rodzice zaginionego dziecka się rozstali. To jest tak ogromna trauma i stres, że czasem trudno przeżywać to wspólnie. Małżonkowie obwiniają się nawzajem o to, że ktoś nie dopilnował dziecka, że ktoś spędzał w domu mniej czasu, że zawinił w tym czy innym obszarze. Ponadto w tych związkach są często inne dzieci, którymi trzeba się opiekować. Czasem to rodzeństwo żyje w cieniu doświadczenia zaginięcia.

Te sytuacje rodzinne są bardzo trudne i nie wszystkim udaje się to wspólnie przejść. My - jako fundacja – poza poszukiwaniami oczywiście, możemy tylko starać się wspierać psychicznie rodziny osób zaginionych, być dla nich, słuchać ich, ale nie  jesteśmy w stanie dać żadnej recepty na to, jak sobie z tym wydarzeniem poradzić, nawet po latach. W grę wchodzą silne emocje, z którymi musimy obchodzić się z ogromną wyrozumiałością. 

Wydaje mi się także, że tu nie ma większego znaczenia, czy w domu pozostał pokój, czy to są rzeczy zgromadzone w jakimś pudełku. Najważniejsze są wspomnienia przechowywane w głowie i w sercu. Każdy z nas radzi sobie z nimi na swój indywidualny sposób. 

Rozmawiamy o zaginięciach osób nieletnich. Wśród przyczyn zaginięć wspomniała pani o porwaniach rodzicielskich. Jak dużo tych spraw się udaje się rozwiązać?

Te sprawy są trudne, ponieważ dotyczą sytuacji, które rozgrywają się pomiędzy współmałżonkami. Porwaniami rodzicielskimi zajmujemy się od wielu lat. Długo lobbowaliśmy, żeby to określenie trafiło do języka prawnego, a ten rodzaj zdarzenia został uwzględniony w zarządzeniu Komendanta Głównego Policji. 

O tym czym dokładnie są porwania rodzicielskie i jak są definiowane, a także jak pomagamy rodzinom zagrożonym tym zjawiskiem, można przeczytać na naszej stronie porwaniarodzicielskie.pl. Najczęściej rodzice, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, nie posiadają wcześniej uregulowanej prawnie opieki nad dzieckiem i oboje posiadają pełnię władzy rodzicielskiej. W takich sytuacjach policja ma całkowicie związane ręce i od połowy 2018 roku zgłoszenia w takich przypadkach nie są przyjmowane. Wcześniej rejestrowano około 700 przypadków rocznie. O porwaniu rodzicielskim mówimy w sytuacjach, gdy jeden z rodziców lub opiekunów posiadających władzę rodzicielską bez woli i wiedzy drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje osobę małoletnią na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica lub opiekuna prawnego posiadającego władzę rodzicielską możliwości utrzymywania kontaktu z małoletnim w przysługującym mu zgodnie z prawem zakresie.

W związku z tym, że ilość zgłaszanych do nas sprawy konfliktów okołorozstaniowych stale wzrasta, od stycznia tego roku uruchomiliśmy Centrum Wsparcia i Mediacji, w którym zgłaszające się rodziny trafiają pod opiekę prawników i psychologów. Poza wsparciem prawnym i psychologicznym staramy się informować rodziców o mediacji, jako formie polubownego ustalenia zasad opieki nad dziećmi. Moment, w którym dochodzi do porwania rodzicielskiego, to jest etap, w którym czasem jest niemożliwe bądź bardzo trudne porozumienie się rodziców. Wcześniej, w sytuacji, w której zaczynają się zaostrzać sytuacje konfliktowe jest jeszcze szansa na wskazanie rodzicom, czy opiekunom, celu nadrzędnego: dobra dziecka. Dlatego po pomoc profesjonalistów warto sięgnąć jak najwcześniej.

Zjawisko porwań rodzicielskich nasila się z każdym rokiem. Teraz mierzymy się coraz częściej z porwaniami rodzicielskimi dzieci ukraińskich. Tuż po rozpoczęciu inwazji rosyjskiej, przez polską granicę mogli przechodzić rodzice z dziećmi bez zgody drugiego rodzica i docierają do nas informacje o zaginięciach dzieci, które prawdopodobnie są ofiarami porwania rodzicielskiego.

Większość zgłaszanych do nas zaginięć dzieci z porwań rodzicielskich to trudne sprawy, a ponieważ nie możemy publikować ich zdjęć, nie możemy ich też realnie poszukiwać. Wynika to z faktu, że od 2018 r. policja nie przyjmuje takich zgłoszeń.

Od prawie trzech miesięcy trwa nowa odsłona wojny w Ukrainie. Czy Fundacja Itaka otrzymuje już zgłoszenia dotyczące zaginięć osób uchodźczych z Ukrainy?

Tak, dlatego w ciągu kilku dni od momentu wybuchu wojny stworzyliśmy specjalną stronę: ukraina.zaginieni.pl. Całość jest w języku ukraińskim, znajduje się tam również uproszczony formularz zgłoszeniowy. Dlaczego uproszczony? Nasza działalność jest sformalizowana, a to dlatego, że publikujemy wizerunki osób zaginionych i nie możemy tego zrobić bez wcześniejszego zgłoszenia przez rodzinę takiego zaginięcia na policji.  Żeby zgłosić do nas zaginięcie, trzeba mieć potwierdzenie zgłoszenia zaginięcia z policji - to jest warunek konieczny, którego konsekwentnie się trzymamy. W normalnej procedurze, zgłoszenia można dokonać online, ale nasi poszukiwacze i tak poproszą również o skan podpisanego odręcznie zgłoszenia. W przypadku osób z Ukrainy nie wymagamy podpisów i udostępniliśmy skróconą wersję naszego formularza. Można ją wypełnić na smartfonie i przesłać do nas elektronicznie.. 

"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Justyna Wasilewska
"W pokojach zaginionych mieszka nadzieja, która nigdy nie gaśnie" - Justyna WasilewskaTVN Grupa Discovery

Od 24 lutego prowadziliśmy poszukiwania pięciorga dzieci, większość z nich się odnalazła i są całe i zdrowe. Obecnie mamy trzy sprawy aktywne, a kolejne 14  nieaktywne, które czekają na uzupełnienie dokumentów, chociażby potwierdzeń zgłoszenia zaginięcia z policji. 

Fundacja Itaka zajmuje się poszukiwaniem obywateli polskich zaginionych w kraju, obywateli polskich zaginionych za granicą oraz obywateli innych krajów, którzy zaginęli na terenie Polski. Nie szukamy osób zaginionych w Ukrainie - nie mamy takich możliwości. Z tego co wiem, liczba spraw zgłoszonych policji jest podobna, co może sugerować, że obywatele Ukrainy otrzymują od policjantów informację, że mogą się do nas zwrócić. 

A jak dużo dzięki fundacji mieszkańców tych symbolicznych pokoi wróciło do domu?

W ciągu 23 lat działalności fundacji udało się odnaleźć 16 513 osób. Nie wszyscy wrócili do domu, bo nie każde zaginięcie ma szczęśliwy finał. Nie zawsze mamy pewność, że to działania fundacji odegrały kluczową rolę. Jest to jednak liczba spraw przez nas zarejestrowanych, w których albo udało się odnaleźć osoby zaginione, albo ustalić co się z nimi wydarzyło, że zdecydowały się na taki a nie inny krok bądź padły ofiarami przestępstwa. A wiemy, ile te informacje znaczą dla rodzin.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fundacja ITAKA/Player

Pozostałe wiadomości

Lekarze apelowali o szczepienie dzieci na odrę i ostrzegali. Niestety, realizuje się czarny scenariusz. UNICEF alarmuje, że polska populacja straciła zbiorową odporność. Powód to niska wyszczepialność. Wynosi ona sporo poniżej progu bezpieczeństwa - 95 procent.

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

Źródło:
Fakty TVN

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że z zadowoleniem przyjmuje stanowisko J.D. Vance'a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta USA, w sprawie wojny na Ukrainie. Tymczasem - jak pisze Reuters - wśród europejskich sojuszników USA rośnie zaniepokojenie postawą Vance'a w sprawie Ukrainy. Media przypominają, że w przeszłości ten polityk mówił wprost, iż "nie obchodzi go", co się stanie z Ukrainą i że "rosyjsko-ukraiński spór dotyczący granic nie ma nic wspólnego" z bezpieczeństwem narodowym USA.

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Źródło:
Reuters, PAP, TVN24

Jeden fiński i jeden szwedzki myśliwiec zostały poderwane do rosyjskich samolotów operujących w międzynarodowej przestrzeni nad Morzem Bałtyckim. Według agencji STT piloci rosyjskich myśliwców nie zgłosili wcześniej planu lotu i zmierzali w stronę terytorium Rosji. We wspólnej szwedzko-fińskiej operacji maszyny te zostały odprowadzone poza Bałtyk.

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Źródło:
PAP

Z balkonu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie w środę, 17 lipca, wypadł pacjent. Nie przeżył upadku. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Źródło:
Kontakt 24

Sześciolatek został potrącony przez ciężarówkę. Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała chłopca do szpitala.

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
TVN24

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

W wyniku pożaru centrum handlowego w Zigongu w prowincji Syczuan na południowym wschodzie Chin zginęło co najmniej sześć osób - podała państwowa telewizja CCTV. Wcześniej informowano o nieokreślonej liczbie uwięzionych w budynku ludzi.

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski odebrał w imieniu premiera Donalda Tuska nagrodę Chatham House. Została ona przyznana między innymi "w uznaniu niezachwianego zaangażowania w przywracanie demokracji w Polsce". Podczas uroczystości wręczenia nagrody w Londynie były premier Wielkiej Brytanii John Major mówił, że zaangażowanie Tuska na rzecz demokracji jest ważne nie tylko dla Polski, ale także dla innych krajów.

Prestiżowa nagroda dla Tuska. W jego imieniu odebrał ją Sikorski

Prestiżowa nagroda dla Tuska. W jego imieniu odebrał ją Sikorski

Źródło:
PAP

- Osobiście zapewne bym podjął taką samą decyzję, bo zasada prawa karnego procesowego jest taka, że immunitetów nie możemy interpretować rozszerzająco - tak o działaniach podjętych przez prokuraturę w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Lex Super Omnia. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mówiła, że "sprawa ma charakter zupełnie nietypowy".

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

Źródło:
TVN24

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

Zalane autostrady, podtopione budynki, brak prądu - z takimi trudnościami musieli się mierzyć mieszkańcy największego kanadyjskiego miasta. Toronto nawiedziły ulewne deszcze. Takich opadów nie było tu od ponad 80 lat.

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CBC, BBC

Samochód wjechał w ogródek restauracji w XX dzielnicy we wschodniej części Paryża – podał dziennik "Le Figaro". Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Kierowca był nietrzeźwy i zbiegł z miejsca wypadku.

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Jeśli ten projekt będzie taki sam, to wątpię, żeby ktokolwiek zmienił zdanie - powiedział w "Faktach po Faktach" europoseł Krzysztof Hetman (PSL), odnosząc się do zapowiedzi ponownego wniesienia do Sejmu odrzuconego już raz projektu w sprawie aborcji. Zdecydowana większość ludowców była przeciwko przyjęciu regulacji. Europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) zwróciła się do prezesa PSL. - Władku, jesteś umoczony po dziurki w nosie w średniowieczu. Nie słuchasz tego, co mówią do ciebie wyborcy - oceniła.

Zapowiedź nowego projektu. "Wątpię, żeby ktokolwiek zmienił zdanie"

Zapowiedź nowego projektu. "Wątpię, żeby ktokolwiek zmienił zdanie"

Źródło:
TVN24

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

"Shogun", "The Bear", "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "Detektyw: Kraina nocy" - to seriale, które zdobyły najwięcej nominacji do nagród Emmy 2024. Drugi sezon "The Bear" pobił kolejny rekord w historii amerykańskich nagród. Meryl Streep po raz kolejny zadebiutowała, a 91-letnia Carol Burnett ma szansę na swoją ósmą statuetkę.

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) przyspiesza realizację misji o nazwie Ramses. Jej celem jest dotarcie do asteroidy Apophis - poinformował portal space.com. W 2029 roku obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi, bliżej niż satelity geostacjonarne.

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

Źródło:
PAP, space.com

IMGW ostrzega przed burzami. Podczas wyładowań wiatr może osiągać w porywach prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ostrzeżenia na południu kraju. Uważajmy na burze

Ostrzeżenia na południu kraju. Uważajmy na burze

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda, czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl