Gala wręczenia francuskich nagród filmowych Cezary, zaplanowana na 24 lutego, nie będzie miała przewodniczącego, po wycofaniu się pod presją środowisk feministycznych reżysera Romana Polańskiego - poinformowali w sobotę organizatorzy.
"Rada Akademii Cezarów zdecydowała, że nie będzie przewodniczącego" - oświadczył przewodniczący akademii Alain Terzian podczas spotkania z nominowanymi do prestiżowej nagrody.
Polemika "zasmuciła Polańskiego i dotknęła jego rodzinę"
24 stycznia Polański poinformował, że zrezygnował z przewodniczenia gali z powodu "nieuzasadnionej" polemiki wywołanej przez stowarzyszenia feministyczne. Stowarzyszenia te zamieściły internetową petycję na stronie change.org, wzywającą do pozbawienia Polańskiego, który pod koniec lat 70. został uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z 13-latką, zaszczytnej funkcji. Ta polemika "głęboko zasmuciła Romana Polańskiego i dotknęła jego rodzinę", reżyser "postanowił nie przyjmować zaproszenia" organizatorów - oświadczył wówczas adwokat reżysera. Akademia Sztuki i Techniki Filmowej informowała wcześniej, że 83-letni Polański ma wygłosić przemówienia otwierające i kończące ceremonię. Polański, który mieszka we Francji, zdobył podczas swojej kariery osiem Cezarów, w tym w 2014 roku dla najlepszego reżysera za film "Wenus w futrze". W 1977 r. Polański został uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer). Na mocy zawartej wtedy ugody Polański przyznał się do zarzucanych mu czynów. W ramach ugody reżyser spędził 42 dni w zakładzie karnym, ale przed ogłoszeniem wyroku opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków ugody
Autor: tmw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock