Florian Schneider, współzałożyciel niemieckiej grupy Kraftwerk i multiinstrumentalista zmarł w wieku 73 lat. Walczył z chorobą nowotworową.
Urodzony 7 kwietnia 1947 roku Florian Schneider zmarł z powodu nowotworu kilka dni po swoich 73. urodzinach. Informację potwierdził brytyjskiemu "Guardianowi" jeden ze współpracowników zespołu, którzy przekazał, że Schneider zmarł w ubiegłym tygodniu. Pogrzeb muzyka już się odbył, miał prywatny charakter.
50 lat temu razem z Ralfem Hutterem stworzył Kraftwerk, jedną z najbardziej wpływowych grup w historii muzyki, w której do 2008 roku był wokalistą i klawiszowcem. Grał na flecie, skrzypcach i gitarze elektrycznej.
Ojcowie gatunku
Niemiecki kwartet zafascynowany rozwojem technologicznym i robotyką podpisał się pod takimi utworami jak Das Model, Autobahn i Radioaktivitat. W latach 70. i 80. wyznaczał trendy w muzyce elektronicznej, inspirując przyszłych twórców tego gatunku, w tym Davida Bowiego, Jeana-Michel Jarre'a i zespoły The Human League, Duran Duran czy Orchestral Manoeuvres in the Dark.
Muzycy znani są z występów w czerwonych koszulach i czarnych krawatach, potem - w futurystycznych kostiumach, podczas tras koncertowych realizowanych w technologii 3D.
Źródło: The Guardian, tvn24.pl