W piątek na platformie Max debiutuje "Dzień Świstaka", czyli kultowa komedia z Billem Murrayem i Andie MacDowell w rolach głównych. Czym film zasłużył sobie na uznanie krytyków i co łączy go z "Przypadkiem" Krzysztofa Kieślowskiego?

Phil Connors (w tej roli Bill Murray), pyszałkowaty i cyniczny prezenter pogody, wybiera się wraz z ekipą telewizyjną do prowincjonalnego Punxsutawney na doroczny Dzień Świstaka. Tradycyjna, a jego zdaniem nonsensowna ceremonia przepowiadania nadejścia wiosny przepełnia go odrazą. Jedynym jaśniejszym punktem wyprawy jest producentka Rita (Andie MacDowell). Phil ma nadzieję poderwać Ritę, jednak los szykuje mu przykrą niespodziankę. Z niewiadomych przyczyn Dzień Świstaka zaczyna się bez końca powtarzać. Żeby wyrwać się z pętli czasu, Phil będzie musiał wiele zrozumieć i wiele w sobie zmienić.

"Dzień Świstaka" - gdzie obejrzeć

Film można obejrzeć w serwisie Max już od 18 kwietnia. Obraz w reżyserii Harolda Ramisa miał premierę w 1993 roku i do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych amerykańskich komedii lat 90., zaś tytułowy Dzień Świstaka wszedł do języka potocznego. Produkcja nagrodzona między innymi nagrodą BAFTA za najlepszy scenariusz oryginalny w 2015 roku uplasowała się na trzecim miejscu zestawienia 101 najzabawniejszych scenariuszy wszech czasów, opracowanego przez Amerykańską Gildię Scenarzystów.

"Dzień Świstaka" i klasyk Kieślowskiego

Scenariusz był wspólnym dziełem Harolda Ramisa i Danny'ego Rubina. Ich pomysł "przypomina ten wykorzystany przez Krzysztofa Kieślowskiego w 'Przypadku' (1981), tyle tylko, że w 'Dniu Świstaka' bohater cały czas jest świadomy, w jakiej pułapce się znalazł, co wywołuje nieco schizofreniczny nastrój całości" - odnotowuje Stowarzyszenie Filmowców Polskich na swojej stronie internetowej.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Zagra Izabelę Łęcką w nowej "Lalce" 

Pierwsze szczegóły obsady serialowego "Harry'ego Pottera"

Max należy do grupy Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo