Werdykt pełen kompromisów, polityka i wycięty Smarzowski

[object Object]
Nagrodzony przez publiczność i dziennikarzy "Kler" Smarzowskiego Jury uhonorowało Nagrodą Specjalnątvn24
wideo 2/12

Złote Lwy na festiwalu filmowym w Gdyni dla "Zimnej wojny" Pawła Pawlikowskiego zadowoliły chyba wszystkich. Nie było filmu, który dorównywałby temu obrazowi wirtuozerią znaczoną autorskim stemplem. Zdumienie wzbudził brak nagrody za kreację aktorską dla rewelacyjnej Joanny Kulig i za reżyserię dla Pawlikowskiego. Dzieląc nagrody, jurorzy bardzo starali się docenić każdy ciekawy tytuł. Nagrodzony przez publiczność i dziennikarzy "Kler" Smarzowskiego jury uhonorowało Nagrodą Specjalną. A telewizja publiczna wycięła jego komentarz z transmisji.

Nie było chyba festiwalu w Gdyni po 1989 roku tak nabuzowanego politycznymi nastrojami. Po pokazach, w kuluarach i na konferencjach prasowych filmowcy, dziennikarze i publiczność wyrażali opinie na temat obecnej rzeczywistości w mniej lub bardziej zawoalowany sposób. Podczas gali komentarze padały już wprost ze sceny.

- Niech żyje wolność w polskim kinie - mówił w sobotę reżyser Jerzy Skolimowski, odbierając Platynowe Lwy za całokształt artystycznych dokonań. Olgierd Łukaszewicz nagrodzony za drugoplanową rolę w filmie "Jak pies z kotem" oświadczył: - My żyjemy w naszym kraju jak pies z kotem, więc kochajmy się jak bracia i rozpowszechniajmy tę miłość w całej Unii Europejskiej.

Kompozytor Antoni Komasa-Łazarkiewcz nagrodzony za muzykę do "Kamerdynera" i "Wilkołaka" wszedł na scenę ze znaczkiem z napisem "Konstytucja" wpiętym w klapie marynarki i zaapelował o solidarność z głodującym w rosyjskim łagrze ukraińskim reżyserem Ołehem Sencowem.

Nagrody Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Nagrody Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

Zwycięstwo "Zimnej wojny" w głównej kategorii tak naprawdę było formalnością. Obraz Pawlikowskiego doceniony już w Cannes, wymieniany jest pośród kandydatów do przyszłorocznych Oscarów - także w głównej kategorii z filmami amerykańskimi - to dzieło spełnione i perfekcyjne, któremu nie dorównuje żadna z pozostałych, choć interesujących i udanych rodzimych produkcji.

Tomasz Kot o nagrodzie i Pawle Pawlikowskim
Tomasz Kot o nagrodzie i Pawle PawlikowskimTVN24 | tvn24

Pomysł, by z uwagi na ważny temat Złote Lwy przypadły "Klerowi", forsowany przez część dziennikarzy, wydawał się karkołomny. Festiwale nagradzają artystyczne walory dzieł, zaś brawurowy, mocny i niewątpliwie bardzo ważny film Smarzowskiego z pewnością nie dorównuje obrazowi Pawlikowskiego, który już zachwycił świat.

Jurorzy dokonali optymalnego wyboru - Złote Lwy nie mogły trafić do innego filmu. Obraz, o którym pisaliśmy wielokrotnie, nagrodzono także za montaż i dźwięk.

Pawlikowski nieobecny na uroczystym rozdaniu nagród. Zaskoczony Woronowicz
Pawlikowski nieobecny na uroczystym rozdaniu nagród. Zaskoczony Woronowicztvn24

Wycięty Smarzowski, odwołana Nagroda Klakiera

Jak wiadomo, że filmem najbardziej oczekiwanym i budzącym największe emocje był właśnie "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. I było jasne, że podzieli publiczność i recenzentów. Tak też się stało, w dodatku, gdy nagrodzony przez dziennikarzy obraz, wybrany także najlepszym filmem przez głosującą publiczność, prowadził w wyścigu o Nagrodę Klakiera, przyznawaną przez Radio Gdańsk w oparciu o pomiar czasu trwania oklasków po każdym filmie, pojawił się mocno zgrzyt, według części komentatorów zahaczający wręcz o skandal.

Wypowiedź Smarzowskiego wycięto z transmisji wręczania nagród FPFFRafał Placek | Gildia Reżyserów Polskich

W tym roku nieoczekiwanie prezes radia ogłosił, że Nagroda Klakiera nie zostanie w ogóle przyznana z powodu "sytuacji uniemożliwiającej obiektywną ocenę prawidłowości przeprowadzonych pomiarów długości po poszczególnych pokazach filmów prezentowanych podczas FPFF w Gdyni". Po projekcji "Kleru", który - co warto podkreślić - doczekał się 11-minutowej owacji na stojąco nastąpiło zamieszenie i prezenterka zapowiedziała spotkanie z twórcami w trakcie pomiaru oklasków. Po jej wypowiedzi publiczność klaskała dalej.

Sam reżyser odbierając Nagrodę Publiczności w trakcie szalonych owacji, zażartował, że "nie warto tyle klaskać, bo ktoś to zmierzy", co było wyraźną aluzją do nieprzyznanej ostatecznie nagrody.

Wczorajsza gala transmitowana była w publicznej telewizji z niemal półgodzinnym poślizgiem. Widzowie nie zobaczyli jednak wypowiedzi Smarzowskiego, który odbierając Nagrodę Specjalną Jury, ponownie zażartował, tym razem odnosząc się do prezesa stacji z Woronicza.

- W swojej pysze myślałem sobie, że tym razem nagrodę wręczy mi prezes TVP - powiedział reżyser "Kleru". W ten sposób nawiązał do przyznanej mu właśnie przez Jacka Kurskiego w 2016 roku nagrody za film "Wołyń", którą odebrał już po festiwalu. Odmówił natomiast wówczas przyjęcia jej w Gdyni, w kuluarach, gdy "na szybko" zdecydowano o jej wręczeniu.

"Kler". Smarzowski mówi o tym, jak powstał film
"Kler". Smarzowski mówi o tym, jak powstał filmTVN24 | tvn24

Smarzowski to twórca, który nie boi się przełamywać tabu, a jak wiadomo, nikt dotąd nie odważył się opowiedzieć o patologiach polskiego Kościoła. Projekt filmu o skandalu pedofilskim w poznańskim chórze "Słowiki" przygotowywali Joanna i Krzysztof Krauze, ale choroba Krauzego wymusiła przerwanie pracy. Ich film byłby zapewne zupełnie inny. Reżyser "Kleru" nie silił się na wyrafinowanie. Jeśli użyć określenia wziętego ze świata sportu, wręcz "pojechał po bandzie". Nie udawał też, że interesuje go obiektywizm w pokazywaniu tytułowego kleru. Wybrał bohaterów zepsutych, świadomie żyjących w sprzeczności z Dekalogiem, łamiących nie tylko boskie przykazania, ale i takich, którym obca jest zwyczajna ludzka przyzwoitość.

To znak rozpoznawczy tego twórcy - w "Drogówce" nie pokazywał przecież całej policji, a w "Domu złym" całej Polski doby PRL-u. Zawsze brał pod lupę to, co go uwiera - i przedstawiał w wersji karykaturalnej. W "Klerze" te przerysowania są jeszcze dosadniejsze niż w jego wcześniejszych filmach, może nawet nazbyt dosadne, ale widać, że Smarzowskiemu zależało, by wstrząsnąć widzem. I to mu się udało.

Najmocniejszym punktem filmu jest wielka kreacja Arkadiusza Jakubika, jedynego pozytywnego bohatera, choć też niejednoznacznego, który przechodzi wielką przemianę i siebie samego składa w ofierze, w proteście przeciw złu, jakie widzi wokół. Wydawało się, że właśnie ta rola doczeka się nagrody za kreację męską, ale jury zdecydowało inaczej.

- Chcę, by wszyscy pedofile w sutannach trafili za kratki - mówił na konferencji reżyser. Czy jego obraz spełni podobną rolę, jak w Ameryce film "Spotlight" opowiadający o wielkim pedofilskim skandalu w Kościele w Bostonie - okaże się już wkrótce. 28 września "Kler" trafia do kin.

Festiwal (głównie) weteranów?

Tegoroczny festiwal w Gdyni, w przeciwieństwie do kilku ostatnich edycji tej imprezy, gdy ze Złotymi Lwami wyjeżdżali debiutanci, (w ubiegłym roku Piotr Domalewski nagrodzony za "Cichą noc", w 2016 roku Jan Matuszyński za "Ostatnią rodzinę"), okazał się, znacznym stopniu, imprezą "weteranów", z których kilku odzyskało szczyt formy.

Pawlikowski zajmuje obecnie miejsce najważniejszego obok Romana Polańskiego polskiego reżysera, a liczbą nagród mógłby obdzielić parę tuzinów filmowców. Smarzowski to jeden z ulubieńców polskiej publiczności, któremu jak dotąd nigdy jeszcze nie powinęła się noga. Filip Bajon nagrodzony drugą co do ważności nagrodą, Srebrnymi Lwami za epickiego "Kamerdynera", zachwyca jak za czasów "Magnata". Zdumiewająco aktualny okazał się jego film opowiadający półwiekową historię Pomorza - Polaków, Kaszubów i Niemców żyjących we wcale niełatwej wspólnocie, których losy splatają się z sobą, to znów rozdzielają. Nagrodzony za najlepszą rolę męską Adam Woronowicz w roli niemieckiego arystokraty, z pozoru bezdusznego patriarchy rodu, żądnego władzy egoisty, nareszcie miał okazję rozwinąć skrzydła. Film nagrodzono także za muzykę i charakteryzację.

Woronowicz o nagrodzie i swojej roli w "Kamerdynerze"
Woronowicz o nagrodzie i swojej roli w "Kamerdynerze" TVN24 | tvn24

I wreszcie Marek Koterski, po słabszym filmie "Baby są jakieś inne", nagrodzony ex aequo ze Smarzowskim Nagrodą Specjalną Jury, za znakomite "7 uczuć". To obraz stylistycznie dość ryzykowny, który mógł się nie udać, a okazał majstersztykiem. Sam reżyser mówił, że to najważniejszy film, jaki kiedykolwiek nakręcił. Tym razem Adaś Miauczyński (Marek Koterski), cofa się do czasów dzieciństwa, i próbuje dociec przyczyn nieradzenia sobie z własnymi emocjami. Nie zdradzając zbyt wiele, warto wspomnieć o pomyśle formalnym, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Obsadzeni w rolach dzieci najwybitniejsi polscy aktorzy - od Figury po Dorocińskiego i Więckiewicza, dają prawdziwy koncert gry. I choć finał trochę psuje zbędna deklaratywność, to jest to wciąż świetne, porywające kino.

Na osobny rozdział zasługuje trudne i ciężkie, ale niezwykle ciekawe "Ułaskawienie" Jana Jakuba Kolskiego nagrodzone za scenariusz, wyróżnione również nagrodą dla najlepszej aktorki za przejmującą kreację Grażyny Błęckiej-Kolskiej. Kolski wrócił do opowieści o swoich dziadkach i ich dramatycznych losach, i jak zawsze - gdy sięga do bliskich mu, osobistych wspomnień - stworzył kino przejmujące.

"Fuga" Agnieszki Smoczyńskiej potwierdziła wielki talent młodej reżyserkiKino Świat

Najlepszy debiut po raz drugi

Tyle o weteranach, którzy zdominowali ten festiwal. Co nie znaczy, że zabrakło ważnych głosów młodych. Bez wątpienia najmocniej wybrzmiał - dla niektórych numer jeden tego festiwalu - drugi film Agnieszki Smoczyńskiej "Fuga". Reżyserka, która w 2015 roku wyjechała z gdyńskiego festiwalu z nagrodą za kapitalny debiut - baśniowy musical "Córki dancingu", powróciła po trzech latach z przejmującą psychodramą. A mogła przecież pójść "za ciosem", skoro sprawdziła się w tak oryginalnym, nieczęsto przy tym realizowanym kinie. Zdobyła w Gdyni dokładnie to samo wyróżnienie, którego pełna nazwa brzmi "za najlepszy debiut lub drugi film".

Scenariusz do "Fugi" napisała odtwórczyni głównej roli Gabriela Muskała, która stworzyła w filmie fascynującą kreację. Opowieść o kobiecie, która traci pamięć, ponieważ cierpi na tak zwaną fugę dysocjacyjną i nie chce jej tak naprawdę odzyskać, to kino precyzyjne i przejmujące. Zostaje w nas na długo po seansie, stawia pytania o role przypisane nam przez otoczenie, rodzinę, wychowanie. I nie daje prostych odpowiedzi.

Wielka szkoda, że roli Muskały nie doceniło jury, była bowiem wraz z Joanną Kulig najważniejszą kandydatką do nagrody za główną rolę kobiecą. Z całą pewnością jednak przed filmem i młodymi artystkami jeszcze mnóstwo festiwali i kolejnych nagród.

Tegoroczne jury z Waldemarem Krzystkiem na czele nie miało łatwego zadania. Widać, że zapewne po burzliwych dyskusjach, wypracowano kompromis, próbując docenić każdy z naprawdę wielu interesujących tytułów. Mimo to pozostał żal, że "Zimna wojna", bez wątpienia najwybitniejszy film tegorocznej imprezy, nie została uhonorowana wydawało się pewnymi i i absolutnie zasłużonymi nagrodami - dla Pawlikowskiego za mistrzowską reżyserię i dla Kulig za główną rolę kobiecą.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Co najmniej 11 delfinów i ponad 100 ptaków padło po olbrzymim wycieku ropy naftowej z dwóch rosyjskich tankowców, które zatonęły w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. Według ekologów do środowiska mogło przedostać się kilka tysięcy ton paliwa. Zdaniem ekspertów usuwanie skutków katastrofy może zająć nawet 1,5 roku.

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

Źródło:
Reuters, Espreso, Nowaja Gazieta

Mieszkaniec Ligurii znalazł niesiony wiatrem, przyczepiony do balonów list do świętego Mikołaja. Była w nim prośba dwuletniej dziewczynki z prowincji Como o rowerek. Mężczyzna postanowił ją spełnić. Wraz z kilkoma znajomymi pokonał blisko 300 kilometrów, odszukał dziecko i przekazał mu prezent.  

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Źródło:
La Stampa, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Honda i Nissan oficjalnie rozpoczynają rozmowy w sprawie fuzji. Producenci chcą zakończyć negocjacje w okolicach czerwca 2025 roku, a nowa spółka holdingowa ma powstać w sierpniu 2026 roku. W wyniku fuzji może powstać trzecia co do wielkości grupa motoryzacyjna na świecie pod względem sprzedaży pojazdów po Toyocie i Volkswagenie.

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Źródło:
Reuters, CNN

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy i pół roku więzienia to kara, jaką usłyszał Olgierd M. oskarżony o ciężkie pobicie zapaśnika Dominika Sikory. Poszkodowany zapaśnik po kilku dniach zmarł w szpitalu. Sąd zmienił kwalifikację czynu. Sprawca oskarżony wcześniej o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią ostatecznie skazany został za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Źródło:
TVN24, PAP

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy". Odniósł się też do sprawy Marcina Romanowskiego. - Na początku przede wszystkim byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła, uruchomione zostały takie siły i środki, jakby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru - powiedział Duda.

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, RMF FM, tvn24.pl

W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Amerykańskie władze badają przyczynę pęknięcia konstrukcji wyciągu narciarskiego w stanie Kolorado. Rzeczniczka miejscowego ośrodka poinformowała o ewakuacji wszystkich narciarzy, którzy utknęli w gondolach. Akcja trwała około pięciu godzin.

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Źródło:
ABC News, The Colorado Sun

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku. Jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Źródło:
PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Przez kilka godzin mieszkańcy Wrocławia albo nie mieli wody wcale, albo mieli znacznie słabsze ciśnienie niż zazwyczaj. Poważną awarię magistrali udało się już naprawić, sytuacja wraca do normy.

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Pięciodniowy protest pracowników personelu naziemnego doprowadził do odwołania kilkudziesięciu lotów w Portugalii. Chaos potęgują utrzymujące się nad Maderą wichury, które utrudniają lądowanie i start maszyn na lotnisku w Funchal, głównym mieście tej wyspy.

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Donald Trump zapowiedział w niedzielę, że zmieni nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej - Denali - na Mount McKinley, na cześć Williama McKinley'a, 25. prezydenta USA. Nazwa Denali pochodzi z języka Kuyukon używanego przez rdzennych mieszkańców Alaski i oznacza "wielka góra".

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Źródło:
Reuters

Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego i okolic należy do Panamy - oświadczył w niedzielę prezydent Panamy Jose Raul Mulino. To reakcja na słowa Donalda Trumpa, który zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad kanałem.

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

Źródło:
Reuters, PAP