"Ida" Pawła Pawlikowskiego dziś w nocy ma szansę na jedną z najważniejszych nagród filmowych. Podczas gali Złotych Globów o statuetkę w kategorii "Najlepszy film zagraniczny" powalczy m.in. z rosyjskim "Lewiatanem" i szwedzkim "Turystą". Polski film jest faworytem i jeśli wygra, będzie to pierwszy Złoty Glob w historii polskiego kina.
1. Polacy na Złotych Globach
"Ida" przerwała trwającą od 20 lat złą passę braku nominacji dla polskich filmów do Złotych Globów. Choć wcześniej, w 2002 roku, "Pianista" Romana Polańskiego był nominowany w głównej kategorii - "Najlepszy film dramatyczny" (wygrały "Godziny"), to jednak była to przede wszystkim produkcja francuska, na dodatek w języku angielskim.
Dlatego ostatnim przed "Idą" naszym filmem nominowanym do tej amerykańskiej nagrody jest obraz Krzysztofa Kieślowskiego "Trzy kolory: Czerwony" - w 1995 roku miał szansę w kategorii filmów zagranicznych. Przegrał jednak z "Farinellim: ostatnim kastratem". Rok wcześniej w tej samej kategorii walczył inny film tego reżysera - "Trzy kolory: Niebieski", a w 1992 roku "Podwójne życie Weroniki", jednak film był nakręcony w języku francuskim.
Pierwszą w historii szansę na nagrodę miał "Rok spokojnego słońca" Krzysztofa Zanussiego - zdobył nominację w 1986 roku. Wygrała jednak argentyńska "Wersja oryginalna".
Statuetkę zdobyła za to Agnieszka Holland - koprodukcja niemiecko-francusko-polska "Europa, Europa" wygrała w kategorii "Najlepszy film zagraniczny" w 1992 roku. Dramatu nie nakręcono jednak w naszym języku.
2. "Ida" kontra "Lewiatan"
W tegorocznej edycji Złotych Globów "Ida" jest zdecydowanym faworytem w swojej kategorii. Ale konkurencję ma bardzo silną, więc ostateczny wynik to loteria. Pozostałe nominacje otrzymały: "Lewiatan" z Rosji, "Turysta" ze Szwecji, "Viviane chce się rozwieść" z Izraela oraz "Mandarynki" z Estonii.
Największe zagrożenie stwarza "Lewiatan" Andrieja Zwiagincewa. W ocenie krytyków to obraz perfekcyjny pod względem artystycznym, ale również manifest środowisk antyputinowskich. Reżyser kreśli obraz skorumpowanego kraju, w którym jednostka jest bez szans w starciu z cyniczną władzą. Satyra na despotyzm władzy kryje w sobie również głębię filozoficznych i religijnych rozważań o ludzkiej naturze i religii, a całość wzmaga demoniczna muzyka Philippa Glassa.
Film w Rosji wzbudzał od początku kontrowersje. Mimo, że rosyjskie ministerstwo kultury było filmowi przeciwne, tamtejsza komisja selekcyjna uparła się i wybrała "Lewiatana" jako rosyjskiego kandydata do Oscara. Jednak we własnym kraju, ze względu na antyputinowską wymowę, obraz Zwiagincewa nie ma szans na dystrybucję, dopóki nie wytnie niektórych scen.
To polityczne zaangażowanie pomaga mu za to na świecie. "Lewiatan" zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz na festiwalu w Cannes i - w ocenie wielu - zasługiwał na Złotą Palmę.
3. Najwięksi faworyci
Wielkimi faworytami są w tym roku "Birdman" w kategoriach kinowych i "Fargo" w kategoriach telewizyjnych. Ten pierwszy ma siedem nominacji, a ten drugi pięć. "Boyhood" i "Gra tajemnic" również zdobyły po pięć nominacji.
W tym roku kilkoro aktorów otrzymało podwójne nominacje. To Julianne Moore za "Still Alice" i "Mapy gwiazd", Bill Murray ("Mów mi Vincent", "Olive Kitteridge") oraz Mark Ruffalo ("Foxcatcher", "The Normal Heart"). Są też tacy, których nominowano po trzy razy. W kategoriach Najlepszy film (jako producent), Najlepszy reżyser, Najlepszy scenariusz po trzy nominacje zdobyli Wes Anderson za "Grand Budapest Hotel", Alejandro Gonzalez Inarritu za "Birdmana" oraz Richard Linklater za "Boyhood".
Wśród seriali dramatycznych walka odbędzie się najprawdopodobniej między "House of Cards" i "Żoną idealną", natomiast wśród komediowych między "Dziewczynami" a "Orange Is the New Black".
4. Wpadka? Podali zwycięzców przed czasem?
W piątek na oficjalnej stronie Złotych Globów pojawiła się dziwna grafika: zaprezentowano na niej zwycięzców z ubiegłego roku, ale w miejscu kategorii "Najlepszy film dramatyczny" pojawiła się "Selma", a przy musicalu lub komedii - "Tajemnice lasu", czyli produkcje nominowane w tym roku. Czy to oznacza, że przypadkiem ujawniono, kto zwyciężył w tych kategoriach?
Administratorzy szybko wyłapali pomyłkę i zastąpili niewłaściwe obrazki kadrami ze "Zniewolonego" oraz "American Hustle". Krótko potem oświadczono, że kadry filmów pojawiły się na stronie jedynie w ramach testu.
W 2009 roku doszło do podobnej wpadki. Przed ceremonią na witrynie Złotych Globów pojawiła się informacja, że Anne Hathaway wygrała trofeum dla najlepszej aktorki za film "Rachel wychodzi za mąż". Na gali okazało się, że statuetka trafiła do Kate Winslet.
5. Gwiazdy na scenie
Ceremonia rozdania Złotych Globów odbędzie się w Los Angeles w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2 czasu polskiego. Po raz trzeci poprowadzą ją Tina Fey i Amy Poehler.
Na scenie Beverly Hilton Hotel w roli prezenterów pojawią się największe gwiazdy, m.in. Jennifer Aniston, Bryan Cranston, Salma Hayek, Gwyneth Paltrow, Amy Adams, Jane Fonda, Robert Downey, Jr., Harrison Ford, Jennifer Lopez, Matthew McConaughey i Meryl Streep.
Nagrodę za całokształt twórczości otrzyma George Clooney.
6. Miss Złotych Globów
Złote Globy od Oscarów odróżnia nie tylko to, że nagradzane są też produkcje telewizyjne, ale i funkcja Miss Złotych Globów, która polega na asystowaniu podczas przyznawania nagród.
Tradycję tę zapoczątkowano 19 lat po pierwszej ceremonii Złotych Globów, która odbyła się w Los Angeles w styczniu 1944 roku. Wybór padł od razu na dwie blondynki: Evę Six i Donnę Douglas. Rok później postawiono na inną blondynkę - 22-letnią Lindę Evans, która dwie dekady później została światową gwiazdą, dzięki "Dynastii".
Od 1971 roku by zostać Miss Golden Globe trzeba już mieć coś więcej niż urodę: rodzinne koneksje. Do dziś na liście Miss znalazły dzieci hollywoodzkich gwiazd, m.in. Melanie Griffith (1975) i jej córka Dakota Johnson (2006), córka Bruce'a Willisa i Demi Moore - Rumer Willis (2009), a w 2013 Francesca Eastwood, córka Clinta Eastwooda.
W tym roku ten tytuł przypadł Greer Grammer, córce popularnego amerykańskiego aktora (serial "Zdrówko") i producenta Kelseya Grammera, który był dziewięciokrotnie nominowany do Złotych Globów. 22-latka ma na koncie m.in. rolę w serialu MTV "Awkward" ("Inna") i serialu stacji ABC "Melissa & Joey".
- Mam nadzieję, że będę taką Miss Złotych Globów, która kiedyś wróci tu po własną statuetkę - zapowiedziała przed galą.
7. Najbardziej pamiętne momenty
Choć Złote Globy to w Hollywood najważniejszy sprawdzian przed Oscarami, panuje tak luźna atmosfera, że w historii tej imprezy zapisało się wiele zabawnych momentów.
Pierwsi zaczęli Frank Sinatra, Dean Martin i Sammy Davis Jr, gdy w 1958 roku wpadli na scenę z whisky i papierosami w ręku, a następnie przejęli prowadzenie imprezy. Wcześniej nagrody odbierano z rąk dziennikarzy Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej i gdy Złote Globy trafiły do telewizji organizatorzy postanowili zainspirować się spontanicznym występem sławnego trio i na stałe prowadzenie gali oddać w ręce gwiazd.
Tu gwiazdy pozwalają sobie na znacznie więcej niż na Oscarach. W 1996 roku Brad Pitt, odbierając nagrodę za rolę drugoplanową w filmie "12 małp", w przemowie podziękował producentowi leku na biegunkę. Później tłumaczył, że miał problemy z żołądkiem.
Zaś gdy w 1998 roku wyczytano nazwisko Christine Lahti, aktorka była w… łazience. Michael J. Fox i Robin Williams wypełnili niezręczny moment, w którym widzowie oczekiwali na pojawienie się aktorki na scenie, aż wreszcie ta przyszła odebrać statuetkę za rolę w serialu "Szpital dobrej nadziei". Potem przyznała: "Właśnie spuszczałam wodę, kiedy ktoś powiedział mi, że wygrałam!".
Autor: Agnieszka Kowalska /kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe