Thriller psychologiczny "Doppelgänger. Sobowtór" w reżyserii Jana Holoubka otworzy rozpoczynający się 18 września 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Film przenosi widzów w czas przełomu lat 70. i 80., a jego akcja rozgrywa się po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Producentem obrazu jest TVN Warner Bros. Discovery.
"Doppelgänger. Sobowtór" w reżyserii Jana Holoubka to thriller psychologiczny inspirowany iście hollywoodzką, prawdziwą historią "Jamesa Bonda epoki PRL-u". To produkcja międzynarodowa, zrealizowana z ogromnym rozmachem, z udziałem znakomitych polskich aktorów, ale również zagranicznych gwiazd z Niemiec czy Francji.
Film Holoubka przenosi nas w czasy przełomu lat 70. i 80., skupiając się na dwóch bohaterach (główne role grają Jakub Gierszał i Tomasz Schuchardt), z których jeden drugiemu ukradł tożsamość. To także przejmująca opowieść o tym, jak świat wielkiej polityki wpływa na życie zwykłych ludzi.
Poprzedni, debiutancki obraz fabularny Jana Holoubka z 2020 roku "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" uhonorowano w Gdyni za najlepszy debiut oraz za główną rolę męską. Branża nagrodziła też film aż 7 Polskimi Nagrodami Filmowymi - Orłami, w tym za najlepszą reżyserię i "odkryciem roku" dla Jana Holoubka
Podwójne życie szpiega
Choć twórcy "Sobowtóra..." opisują swój obraz jako dramat psychologiczny, mamy do czynienia również, a może przede wszystkim, z kinem szpiegowskim.
Akcja filmu rozgrywa się po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Pierwszy z bohaterów - Hans Steiner (Jakub Gierszał) żyje w tętniącym życiem Strasburgu, korzystając z możliwości, jakie dał mu Zachód. Wtapia się w lokalną społeczność, jednocześnie prowadząc działalność szpiegowską. Drugi Jan Bitner (Tomasz Schuchardt) mieszka z rodziną w Gdańsku. Pracuje w stoczni i działa w Solidarności. Pozornie nic nie łączy tych dwóch mężczyzn. Z czasem odkrywamy jednak, że są ze sobą nierozerwalnie związani, choć przez długi czas nie wiedzą nawet o swoim istnieniu. W finale obaj staną przed pytaniem dotyczącym własnej tożsamości.
- Istnieją dwa rodzaje szpiegów. Jedni po prostu funkcjonują pod swoimi nazwiskami, pracują w ambasadach, na przykład jako konsulowie. Metoda Doppelgänger (z niem. sobowtór, dop. red.) jest dużo rzadsza i bardziej ryzykowna - tłumaczy reżyser filmu, Jan Holoubek. - Są to ludzie, którzy działają pod przykrywką, ze zmienionymi, na ogół ukradzionymi, personaliami - wtapiając się w otoczenie. W dobie żelaznej kurtyny funkcjonowali oni po obu jej stronach. To była ryzykowna działalność - gdyby zostali schwytani, byli narażeni na poważne konsekwencje - włącznie z wyrokami śmierci - opowiada reżyser.
W tle głównego wątku fabularnego rozgrywa się "wielka historia" przełomu dekad - wydarzenia Sierpnia ‘80, mroczne lata stanu wojennego i w końcu czas transformacji.
Słowo o twórcach
Scenariusz do filmu napisał Andrzej Gołda (we współpracy z reżyserem), autor m.in. scenariusza do poprzedniego filmu Holoubka "25 lat niewinności..." oraz do obrazu Marcina Krzyształowicza "Pan T." czy "Marzec 68'" Krzysztofa Langa.
Obok odtwórców głównych ról Jakuba Gierszała i Tomasza Schuchardta w filmie zobaczymy między innymi Wiktorię Gorodecką, Katarzynę Herman i Andrzeja Seweryna, a także zagraniczne gwiazdy - Emily Kusche, Joachima Raafa, Nathalie Richard i Jessicę McIntyre.
Zdjęcia do filmu powstawały w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Bydgoszczy oraz Toruniu. Ich autorem jest Bartłomiej Kaczmarek. Muzykę napisał Jan Komar, autorem scenografii jest Marek Warszewski. Produkcja jest współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Na ekrany kin film trafi 29 września, tydzień po zakończeniu 48. FPFF w Gdyni.
Źródło: FPFF, TVN Warner Bros Discovery, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jarosław Sosiński/TVN Warner Bros Discovery