Bono był w Nicei podczas zamachu. Musiał zostać ewakuowany

Wśród ewakuowanych gości jednej z nadmorskich restauracji w Nicei, do których w czwartkowy wieczór weszły służby antyterrorystyczne, znajdował się Bono - podały w niedzielę brytyjskie media. 56-letni Irlandczyk spędzał wieczór w gronie przyjaciół w La Petite Maison, kiedy na promenadzie doszło do zamachu.

Anne-Laure Rubi, właścicielka La Petite Maison powiedziała "La Parisienne", że odruchowo chwyciła za ramię byłego mera Nicei - Christiana Estrosiego - i zapytała: "co się dzieje?". Estorsi był jednym z gości Bono. - Muzyk odebrał telefon. Nie chciał zbyt wiele mówić, chyba dowiedział się właśnie o ataku - powiedziała Rubi. Według relacji innych świadków goście restauracji czekali około pół godziny, aż dotrze do nich policja. - Jak wszyscy inni, Bono musiał położyć ręce na głowie. Miał też zachować spokój - powiedziała jedna z osób. Goście restauracji zostali ewakuowani przez jednostki antyterrorystyczne na pobliski plac Massena.

W czwartek 14 lipca około godz. 22:45 doszło do zamachu terrorystycznego w Nicei na południu Francji. Sprawca kierujący samochodem ciężarowym wjechał w tłum ludzi, którzy brali udział w obchodach Dnia Bastylii - narodowego święta Francji.

W wyniku zamachu na nicejskiej promenadzie zginęły 84 osoby, w tym 10 dzieci i nastolatków. 202 osoby zostały ranne, z czego 52 są w stanie bardzo ciężkim bądź krytycznym.

W kabinie samochodu zamachowcy znaleziono dwa pistolety automatyczne, granat, kilka atrap m.in. kałasznikowa, dokumenty, w tym karty płatnicze. Na podstawie odcisków palców potwierdzono, że ciężarówką kierował 31-letni Mohamed Lahouaiej Bouhlel.

Autor: tmw/kk / Źródło: The Independent, Mirror, consequenceofsound.net