"Skyfall", najnowszy film o Bondzie, w pierwszy weekend wyświetlania w USA zarobił ok. 90 mln dolarów. To rekord - stał się na tym rynku najlepiej sprzedającym się filmem o agencie 007 w historii. W sumie obraz z Danielem Craigiem zgromadził do tej pory aż 500 milionów, dzięki wyświetlaniu w kinach w 81 krajach na świecie.
"James Bond może mieć 50-tkę, ale wciąż potrafi wstrząsnąć kasą" - tak recenzent "USA Today" skomentował sukces "Skyfall" na amerykańskim rynku, na którym film zadebiutował w piątek.
23. film z bondowskiej serii miał rekordowe otwarcie w kinach: w dniu premiery zarobił 32 miliony dolarów, a w swój pierwszy weekend zebrał ok. 90 milionów. Tym samym pobił dotychczasowego lidera - "Quantum of Solace", który w trzy pierwsze dni wyświetlania w 2008 roku dobił do kwoty w wysokości 68 mln dol., i tym samym stał się najlepiej sprzedającym się filmem o agencie 007 w historii w USA.
Jak wynika z danych magazynu "Hollywood Reporter", tak dobry debiut za oceanem oraz sukcesy w 80 pozostałych krajach na świecie, gdzie "Skyfall" zgromadził do tej pory blisko 500 milionów dolarów, to dowód na to, że padnie kolejny rekord. Obraz w reżyserii Sama Mendesa najpewniej przyćmi "Casino Royale", najbardziej zyskownego Bonda na świecie (ten film z 2006 roku przyniósł w sumie 594 mln dol.).
- Ta kasa, którą zarabia nowy Bond, usuwa wszelkie wątpliwości co do mocy 007, nawet po czteroletniej nieobecności. Pomagają mu z pewnością świetne recenzje, jakie zbiera - ocenił David Mumpower, analityk Boxofficeprophets.com.
"Ten film to najlepszy Bond ze wszystkich"
To prawda, "Skyfall" jest bardzo komplementowany. Roger Moore, który zagrał Bonda aż siedem razy w latach 1973-1985, wyznał: - Ten film to najlepszy Bond ze wszystkich. Jestem pełen podziwu dla Daniela Craiga.
Obraz zdobył jedne z najlepszych recenzji filmowych w 2012 roku, zarówno u krytyków, jak i widzów - na opiniotwórczym portalu Rottentomatoes.com aż 92 procent osób oceniło go pozytywnie. - Bez tego nie stałby się międzynarodowym przebojem - przyznał Mumpower.
Według analityków, zainteresowanie filmem napędza też piosenka Adele. Według Fandango, największego w USA internetowego sklepu sprzedającego bilety kinowe, aż 54 procent kinomanów stwierdziło, że singiel "Skyfall" zwiększył ich ciekawość dziełem, w którym zagrał Daniel Craig.
Najnowszy Bond jest numerem 1 nie tylko w Ameryce, ale także w Wielkiej Brytanii (gdzie jest najchętniej oglądanym filmem wszech czasów), Niemczech, Francji, we Włoszech, w Brazylii, a także Polsce.
Wkrótce pojawi się jednak dla niego największe zagrożenie - saga o wampirach. "Zmierzch: Przed świtem. Część 2" zadebiutuje w kinach 16 listopada.
Autor: am\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sony Pictures