Portret Debbie Harry z zespołu Blondie i obraz słynnej zupy Campbell's to największe hity aukcji, która odbędzie się 29 czerwca w Londynie. Za obydwie prace Andy'ego Warhola trzeba będzie zapłacić co najmniej 17 mln dolarów - tym samym najsławniejszy artysta pop-artu będzie też najdroższym na aukcji w Sotheby's.
- W latach 70-tych my artyści żyliśmy w Nowym Yorku w małej komunie. Wszyscy się znaliśmy i rozmawialiśmy na każdy temat. Ktoś kiedyś zaprosił mnie do Factory Warhola i tak go poznałam – wspomina Debbie Harry z zespołu Blondie w mailu wysłanym do domu aukcyjnego Sotheby's w Londynie.
Tam 29 czerwca odbędzie głośna aukcja "The Contemporary Art Evening Auction". Najdroższą pracą, która zostanie wylicytowana, jest właśnie portret Harry, namalowany w 1980 roku. Wyceniono go na 9 mln dolarów. Ale aukcjonerzy spodziewają się większej sumy – w czasach kryzysu finansowego od 2009 roku Warhol jest bezpieczną przystanią dla kolekcjonerów. Jak "Bloombergowi" podaje londyńska firma badawcza ArtTactic, był najczęściej kupowanym współczesnym artystą w 2010 roku – stanowił aż 17 procent całej sprzedaży.
Nic dziwnego, że drugi jego obraz "Campbell's Soup Can (Tomato)" ma równie rekordową cenę wywoławczą – 8 mln dolarów. To jedno z 32 płócien przedstawiających puszkę zupy, każdej odmiany, które firma Campbell's wówczas oferowała w sprzedaży. Gdy po raz pierwszy autor pokazał obraz na wystawie w Los Angeles w 1962 roku wywołał sensację. Do dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli XX wieku.
Najpierw się upili, potem obdarowali
Wielką atrakcją aukcji jest siedem obrazów, które pochodzą z prywatnej kolekcji muzyka Dave'a Stewarta, niegdyś lidera Eurythmics, m.in. autorstwa Gilberta & George'a, Cindy Sherman i Andresa Serrano.
Ale wszystkie biją na głowę dwa obrazy Damiena Hirsta, z którym Stewart zaprzyjaźnił się w 1990 roku. Panowie poznali się na londyńskiej wystawie artysty. - Rozdawali piwo i tak obaj się upiliśmy. Było zabawnie i ekscytująco. Do końca wystawy siedzieliśmy pod stołem z 12 butelkami na każdego – tak muzyk opowiadał w 1994 w wywiadzie dla "The Independent".
Po tej pierwszej pijatyce napisał dla Hirsta piosenkę "Save Me". Ten w podzięce podarował mu swój obraz "Dantrolene" z dedykacją "Being God (for Dave)". Utwór w 1994 roku znalazł się na solowym albumie Stwarta "Greetings", do którego malarz stworzył również okładkę.
Teraz "Dantrolene (Being God for Dave)", składający się z kolorowych kropek, trafia po raz pierwszy na rynek. Jego cena wywoławcza to 1,3 mln dol. - To bardzo rzadka rzecz i jedna z największych perełek, którą można kupić od kilku lat – mówi w rozmowie z "The Guardian" Alex Branczik z Sotheby's.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sotheby's