"Biuro Wszelkiego Pocieszenia", czyli Zimiński nie zakłada rajtek

 
"Biuro Wszelkiego Pocieszenia" Zimińskiego
Źródło: TVN24/materiały prasowe

Dlaczego ludzie mówią do siebie, a w windzie milczą? Dlaczego piłkarze tak często spluwają? Dlaczego nie warto jeździć na wakacje? Nad tymi i wieloma innymi "przyziemnymi" sprawami zastanawia się w swoich felietonach Wojciech Zimiński. Opowiastki prowadzącego "Szkło Kontaktowe" w TVN24 zebrane są w książce "Biuro Wszelkiego Pocieszenia".

Otóż śmiech jest namiastką ćwiczeń fizycznych. I to byłaby dobra wiadomość. Ale - uwaga - podczas śmiechu ruszamy ramionami, rękami, nogami, głową. Pamiętajcie - nie wolno śmiać się w trakcie prowadzenia pojazdów mechanicznych. Śmiech sprzyja także długowieczności. No, kochani, jak będziecie tak wymachiwać kończynami w trakcie jazdy to raczej nie. Więc spokojnie, zachowajmy powagę w życiu i za kierownicą Wojciech Zimiński

"Zachowajmy powagę"

Dowiadujemy się m.in. o problemach związanych ze sprzedażą mieszkania, poznajemy jego pomysł na zbicie majątku. Tłumaczy też dlaczego nigdy nie założy rajtek i przyznaje, że nie cierpi gołębi.

Każda historia zaczyna się od słów: "Tu Biuro Wszelkiego Pocieszenia" i napisana jest z dystansem, w sposób lekki i humorystyczny.

Ilustracja z książki "Biuro Wszelkiego Pocieszenia"
Ilustracja z książki "Biuro Wszelkiego Pocieszenia"
Źródło: W. Zimiński

Można więc się pośmiać, ale - jak ostrzega w jednym z felietonów Zimiński - ze śmiechem też nie można przesadzać.

"Otóż śmiech jest namiastką ćwiczeń fizycznych. I to byłaby dobra wiadomość. Ale - uwaga - podczas śmiechu ruszamy ramionami, rękami, nogami, głową. Pamiętajcie - nie wolno śmiać się w trakcie prowadzenia pojazdów mechanicznych. Śmiech sprzyja także długowieczności. No, kochani, jak będziecie tak wymachiwać kończynami w trakcie jazdy to raczej nie. Więc spokojnie, zachowajmy powagę w życiu i za kierownicą" - radzi w książce Zimiński.

Nie czytałem jeszcze. Ale domyślam, że jest taka jak jej autor, Dowcipna, błyskotliwa, inteligentna, szczera, szlachetna, niosiąca pomoc w potrzebie... Jednym słowem - dobra Artur Andrus

Wstęp do książki napisał - także znany ze "Szkła Kontaktowego" - Artur Andrus. - Nie czytałem jeszcze. Ale domyślam, że jest taka jak jej autor, dowcipna, błyskotliwa, inteligentna, szczera, szlachetna, niosąca pomoc w potrzebie... Jednym słowem - dobra - pisze Andrus.

A kim jest autor?

Wojciech Zimiński jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym. Od wielu lat współpracuje z Programem III Polskiego Radia, jest także prowadzącym i komentatorem "Szkła Kontaktowego" w TVN24.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: