"Cieszę się, że dalej tutaj jestem i mam coś do powiedzenia"

[object Object]
Artur Rojek w rozmowie z tvn24.pltvn24.pl
wideo 2/3

- Nie miałem czasu tego nawet stwierdzić, że minęło już 25 lat. Nie mam czasu myśleć nad tym, że mam jakoś specjalnie świętować. Przypomniałeś mi o tym dzisiaj. Na tym celebracja się skończy - wyznał Artur Rojek w rozmowie z tvn24.pl. - Gdy zaczynałem, myślałem, że zakładam zespół po to, żeby pozostawić po sobie wspomnienie z jednego koncertu, potem z drugiego, a potem z płyty.

Od 25 lat na scenie, a od pięciu lat jako solowy artysta. Artur Rojek wydał nowy album, którym - jak mówi - zamyka pewien bardzo długi okres w jego karierze. Płyta "Artur Rojek Koncert w NOSPR" zawiera materiał nagrany podczas koncertu w sali Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, który był zwieńczeniem pięciu tras koncertowych w ramach promocji solowego krążka "Składam się z ciągłych powtórzeń". Chociaż wokalista i kompozytor nie wyznał tego wprost, pięć lat po odejściu z zespołu Myslovitz, zamyka rozdział w dotychczasowej karierze i zapowiada coś nowego. Co? Nie precyzuje.

Były współzałożyciel zespołów Myslovitz i Lenny Valentino zapowiada drugą solową płytę, nad którą pracuje. Jego solowy debiut "Składam się z ciągłych powtórzeń" ukazał się w 2014 roku i zyskał status platynowej płyty.

Rojek jest również od 12 lat dyrektorem OFF Festivalu w Katowicach, zaliczanego do najważniejszych wydarzeń tego typu na świecie.

Z Arturem Rojkiem rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

"Jestem zadowolony z miejsca, w którym jestem'
"Jestem zadowolony z miejsca, w którym jestem'tvn24.pl

Płyta koncertowa "Artur Rojek Koncert w NOSPR". pojawia się w roku, kiedy mija ćwierć wieku twojej pracy artystycznej. To dużo? Jak oceniasz ten czas?

Mówiąc bez dłuższego zastanowienia się, stwierdziłbym, że to nie jest dużo. Gdybym wszedł tak bardzo mocno w historię i przeanalizował to wszystko, co przez te 25 lat się stało, to powiedziałbym, ze wydarzyło się bardzo dużo. Myslovitz wydał chyba dziesięć płyt, tak mi się wydaje. Już nie pamiętam (uśmiech). Pracowałem też w ramach innych składów, nagrałem płytę z Lenny Valentino. Wiele razy udzielałem się na płytach innych wykonawców, zagrałem koncerty na całym świecie. Trzeba zatem czasu, żeby to wszystko zrobić.

Patrząc na to inaczej, cieszę się, że dalej tutaj jestem i mam coś do powiedzenia. To jest duży sukces dla mnie. Gdy zaczynałem, nie spodziewałem się, że to tak długo potrwa. Myślałem, że zakładam zespół po to, żeby pozostawić po sobie wspomnienie z jednego koncertu. Potem z drugiego, później z dziesięciu koncertów. Potem z płyty… Mam za sobą ponad 20 lat funkcjonowania, parę płyt i tysiące koncertów. Nie czuję szczególnie tego, że miałbym to przestać robić. Przez długi czas towarzyszyło mi takie uczucie, że nie chciałbym być na scenie za długo. Nie podobały mi się sytuacje, w których jacyś wiekowi artyści nadal występują i próbują przywołać te swoje młodzieńcze lata, z których są znani. Z wiekiem to się zmienia. Zaczyna się we mnie pojawiać takie uczucie, że wiek nie ma znaczenia a liczy się to co czujesz. A nie czuję, że minął jakiś długi czas i powinienem zająć się czymś innym. Nie zauważyłem żadnej informacji, żebyś w jakiś sposób ten jubileusz celebrował.

25 lat na scenie? Benefis? Nie. Wiesz co, nie miałem czasu tego nawet stwierdzić, że minęło już 25 lat. Nie mam czasu myśleć nad tym, że mam jakoś specjalnie świętować. Przypomniałeś mi o tym dzisiaj. Na tym celebracja się zakończy. Wspólny koncert z jedną z najlepszych polskich orkiestr symfonicznych musi być mocnym przeżyciem. Jak to wspominasz?

To było bardzo przejmujące. Nie ukrywam, że byłem zestresowany, ale to nie był destrukcyjny stres tylko mobilizujący. Może nie tyle sama orkiestra, co to połączenie orkiestra i sala, a także fakt, że to było w Katowicach, że to były ostatnie dwa koncerty z trasy. Na obu był komplet widowni, więc w ciągu czterech godzin zobaczyło mnie trzy tysiące osób. Do tego dochodziła cała produkcja, jaka była na tej trasie. Tego nie słychać na płycie, bo koncentrujemy się na dźwięku. Natomiast jeśli przyjrzymy się obrazkom, chociażby ostatniemu fragmentowi piosenki "Lekkość" która promuje płytę, to widać tam dość dużą produkcję autorstwa Borisa Kudlički. Wiele elementów złożyło się na to, że to było bardzo wyjątkowe przeżycie. Czułem się mega przejęty tym wszystkim. Cieszę się, że mam to zarchiwizowane i że ta płyta wychodzi. Jest dla mnie jakimś tam symbolicznym wydarzeniem, bardzo ważnym w mojej pracy artystycznej, która zamyka bardzo długi etap i otwierająca kolejny. Przy otwarciu tego kolejnego rozdziału towarzyszyły mi znów kolejne zaskakujące rzeczy. Cieszę się, że będę mógł ustawić to na półce i po jakimś czasie do tego wracać. Na płycie znalazły się nie tylko utwory z solowego albumu, ale także twoje stare piosenki i covery. Skąd pomysł na taki materiał?

Pomysł wynika stąd, że na mojej solowej płycie, która wyszła w 2014 roku, jest dziesięć utworów, a żeby zagrać pełen koncert, trwający półtora godziny czy 105 minut, trzeba go wypełnić innymi piosenkami czy rozmową z publicznością. Na płycie tych rozmów pomiędzy utworami nie ma. Natomiast z tego powodu pojawiły się inne piosenki, które dotyczą mojej historii i tego co było zanim zacząłem grać solo, czyli z czasów Myslovitz i Lenny Valentino. Są też piosenki, które lubię, ale zagrałem je w swojej wersji. Stąd też obecność "Cucurrucucu Paloma" czy "Easy" Son Luxa. Taki był klucz. Nie ukrywam, "Cucurrucucu Paloma" jest dla mnie zaskakująca. Po raz pierwszy szeroka publiczność usłyszała cię po hiszpańsku.

Śpiewałem w różnych językach chociaż ich nie znam. Zawsze słuchałem muzyki bardziej wyobrażając sobie o czym ona jest, niż wiedząc coś o tym. Tak też pamiętam piosenkę "Cucurrucucu Paloma". Pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa, kiedy śpiewał ją Julio Iglesias. Nie wiedziałem nawet, że nagrano tyle jej wersji. Nie wiedziałem, że była napisana w 1957 roku. Wiedziałem, że Julio Iglesias nagrał ją z końcem lat 70. i na początku lat 80. Potem kolejną wersją, jaką słyszałem była Caetano Veloso, takiego brazylijskiego piosenkarza - żyjącego i tworzącego zresztą do dzisiaj - z filmu "Porozmawiaj z nią" Pedro Almodovara. W zasadzie ta wersja była inspiracją do wprowadzenia tej piosenki w repertuar koncertowy. Zadziałało też takie wrażenie i przeświadczenie o tym, że ludzie będą zaskoczeni, kiedy będę śpiewać taką piosenkę. To bardzo mi się podobało. Bardzo kręciła mnie ta myśl, że to będzie coś unikatowego. Wiem, że to niejedyny cover, jaki pojawiał się na koncertach. Po jakie jeszcze piosenki sięgałeś?

To były "Ring of Fire" Johnny’ego Casha, którą zrobiliśmy wykorzystując melodię oryginalnego utworu, ale sięgnęliśmy po bit w tle z utworu zespołu Underworld. Graliśmy też cover "Over The Ocean" zespołu Low czy piosenki, która była głównym utworem w filmie "Frank". Było jeszcze parę tych piosenek. Lubię coverować piosenki innych wykonawców. Lubię robić z nich coś innego niż jest to w oryginale. Nawet jeśli jest to bliskie pierwotnej wersji, to i tak pojawia się element, którego oryginał nie miał. Zawsze jest to bardziej lub mniej inne od tego jak ludzie pamiętają i znają daną piosenkę z oryginału. Skoro lubisz to robić, nie myślałeś o tym, żeby wydać cały krążek z coverami?

Może kiedyś przyjdzie taki moment. Teraz o tym nie myślę. Wolałbym, żeby następnym krokiem była druga solowa płyta i traktuję też ten koncert jako moment zamknięcia pewnego etapu. I otwarcia nowego. Takie są obecnie moje plany. A płyta z coverami... Może kiedyś do tego wrócę, może zrobię to w przerywniku pomiędzy jednym a drugim albumem studyjnym. Możesz powiedzieć coś więcej o tym nowym rozdziale?

Trudno precyzować, jeśli on jest w fazie tworzenia się. Trudno zapowiadać, jaka ta płyta będzie, o czym. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że będzie. Na pewno zrobię wszystko, żeby ta płyta była inna od wcześniejszej. W tym roku minęło też pięć lat od twojego odejścia z Myslovitz. Jak patrzysz na tę decyzję z perspektywy czasu?

To jest cały czas dla mnie bardzo intensywny okres z tego względu, że oprócz grania od 12 lat pracuję też w innych sferach. Taką najbardziej medialną jest praca przy festiwalu (OFF Festival w Katowicach - red.). Stoję więc w rozkroku pomiędzy tym co robię artystycznie i promotorsko. Jestem zadowolony z miejsca, w którym jestem. Jestem też zadowolony z tego, co było. Myślę, że cały dwudziestoletni okres wspólnej działalności z Myslovitz był i jest dla mnie cały czas wartościowy. Uważam, że to był bardzo dobry czas, który dodał mi wiele wiedzy, doświadczenia. Z drugiej strony przyszedł taki moment, w którym stwierdziłem, że dalej chcę iść sam - z czego też jestem zadowolony. Nie ma idealnego rozwiązania. Nie mógłbym powiedzieć, że ta sytuacja jest pozbawiona swoich minusów. Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. Tak chyba będzie zawsze, ale czuję się zadowolony z tego. W programie koncertu były też "Długość dźwięku samotności" i "Chciałbym umrzeć z miłości", z którymi jest kojarzona twoja obecność w Myslovitz. Nie znudziły ci się?

Sprawiają mi ogromną radość. Po pierwsze, to jest część mojego życia, a po drugie, nie robię tego na co dzień. To nie jest coś, co tłukę w każdy weekend na trasie, ale do tego wracam. W momencie, w którym mam taki dystans i robię to z trochę innej perspektywy, to jest to zupełnie inne uczucie niż gdy jesteś w trasie i w każdy weekend grasz te same utwory. Wtedy można poczuć znużenie, zawsze tak jest. Każdy zespół tak ma. W tym wypadku nie czułem czegoś takiego. Grałem te piosenki w innej formie, w zmienionych aranżacjach, z innymi ludźmi, dla innych ludzi i trochę w innym kontekście. To było zupełnie coś innego niż kiedyś.

Wspomniałeś o OFF Festiwalu. Impreza zyskała miano tej, na której odkrywa się muzykę. Taki był twój zamiar? Od początku towarzyszyło nam założenie, że jest to festiwal robiony przez fana dla fanów. A żeby być fanem, to trzeba się tym interesować, trzeba się temu poświęcić. Myślałem głównie o ludziach trochę podobnych do mnie. Może nie takich samych jak ja, bo zajmuję się tym można powiedzieć ekstremalnie. Jednak zakładałem, że w Polsce żyje dużo ludzi, którzy żywo interesują się muzyką. Interesuje się tym, co się dzieje na świecie, gatunkami, nowościami, które się ukazują czy ty, co miało wpływ na taki a nie inny rozwój muzyki. Towarzyszyło mi takie nastawienie, że wierzyłem, ale nie wiedziałem jak jest. Okazało się, że jest tak, jak zakładałem, że są tacy ludzie i to dla nich robię festiwal.

Rojek o OFF Festiwal: jest robiony przez fana dla fanów (nagranie archiwalne)
Rojek o OFF Festiwal: jest robiony przez fana dla fanów (nagranie archiwalne)tvn24.pl

Ten festiwal ma OFF w nazwie. Nie może zajmować się czymś, co istnieje w środkach masowego przekazu, bo zajmuję się szeroko pojętym undergroundem, muzyką alternatywną, offową, jakkolwiek to nazwać. Nie znaczy to, że jest to muzyka nieprzyjazna, niestrawna, nieinteresująca. Na naszym festiwalu dochodzi do wielu fascynujących wydarzeń na poziomie bardzo pozytywnych doznań ludzkich. Od 2006 roku zagrało u nas kilka tysięcy zespołów z całego świata. To u nas debiutowali w Polsce The National, Savages, Warpaint. U nas dochodziło do reaktywacji zespołów. Po raz pierwszy projekt Zbigniewa Wodeckiego i zespołu Mitch&Mitch był grany na OFF-ie.

OFF jest uznawany za jeden z najciekawszych festiwali nie tylko w Polsce, ale również na świecie. W 2014 roku "Times" zaliczył nas do grona dziesięciu najciekawszych imprez muzycznych świata. W tym roku zrobił to samo "The Guardian", ta praca ma sens. To, że robimy taki a nie inny festiwal, świadczy o tym, że jest potrzeba, że są ludzie, którzy się taką muzyką interesują i którzy co roku na ten festiwal przyjeżdżają. A my ciągniemy ten wózek dalej, bo w następnym roku będzie już trzynasta edycja i jeszcze bardziej zaskoczymy! Powiedziałeś, że jest to wydarzenie robione przez fana dla fanów. Do Katowic ściągnąłeś między innymi zespół Swans, który cenisz.

Swans zagrał w tym roku po raz drugi. W zasadzie to był ich ostatni koncert przed zmianami, jakie ich czekają - w składzie i w kierunkach, którymi będą podążać. Po raz pierwszy był u nas w 2012 roku i wtedy był tuż przed takim nowym otwarciem. Zagrał więc w Katowicach w dwóch ważnych dla siebie momentach. Jak to jest? Tak samo jak z innymi zespołami. Kiedy udaje ci się zaprosić na festiwal kogoś, kto ma znaczenie dla historii muzyki albo dla aktualnego czasu, to zawsze towarzyszą temu duże emocje. Bardzo przeżywałem to, że udało się ściągnąć takich wykonawców jak Patty Smith, Iggy Pop, My Bloody Valentine, Slowdive, The National czy wielu innych. Nie traktuję tego jak ustawienie towaru na półkę, tylko podchodzę do tego bardzo emocjonalnie. Udało ci się zaprosić do Katowic wielu artystów, którzy są twoimi idolami. Jak to jest gościć swoich muzycznych faworytów na własnej imprezie? Towarzyszą temu jeszcze większe emocje. Takie sytuacje zdarzyły się w czasie, gdy tak świadomie moją fascynację muzyką przekładałem na moją pracę. To był też czas wielkiej popularności zespołów z Wielkiej Brytanii - czas Manchesteru, potem takiego nurtu określanego jako New Brits. Z tamtego okresu bardzo mocno pamiętam chociażby Primal Scream z płyty "Screamadelica", Slowdive ze swoich pierwszych dwóch płyt czy My Bloody Valentine, Ride, czy House of Love. Wszystkie te zespoły zagrały na OFF-ie. Wiesz, budzą się w tobie takie uczucia jak wtedy, gdy miałem 19 może 22 lata, kiedy pisałem do fanclubu zespołu Ride z prośbą o zdjęcie z autografem. Mając 45 lat, masz podobne uczucia. Może nie piszesz już do fanclubu, ale chętnie uścisnąłbyś ich rękę. Sam stałeś się dla wielu idolem. Próbowałem znaleźć jakąś informację o jakimś skandalu, celebryckiej wpadce i nic. Jak ci się udaje być na topie bez stosowania "celebryckiego PR-u"? Wiesz co, nic specjalnie nie robiłem. Koncentrowałem się na swojej pracy - na sztuce, na piosenkach. Myślę, że było to na tyle intensywne i istotne dla ludzi czy dziennikarzy, mediów, że rzadko zdarzały się sytuacje, że ktoś mnie jeszcze bardziej chciał z tego miejsca wyciągać. Nawet, jeżeli ktoś się decydował, że chce mnie z niego wyciągać, to ja nie do końca jestem skory do takich sytuacji. To nie jest mój świat. Naturalną dla mnie rzeczą jest koncentrowanie się na tym, co robię. Dlatego też, nie ma na mój temat jakichś sensacyjnych plotek. Nie dzielę się też życiem prywatnym. Jeżeli chodzi o moją pracę artystyczną, to działam w taki dość oldschoolowy sposób. W przeciwieństwie od wielu swoich znajomych z branży, stronisz też od komentarzy politycznych, manifestowania poglądów czy udziału w protestach.

Nigdy nie mieszałem się w politykę. Doświadczyłem wielu rządów w swoim życiu. Mogłem angażować się już wcześniej. Nigdy jednak tego nie robiłem, bo nie jest to w sferze moich zainteresowań. Nie znam się na tym, nie czuję się, żebym był kompetentną osobą do wypowiadania się na ten temat. Pojawiają się głosy, że artyści powinni zająć się sztuką a nie polityką. Co myślisz o tych artystach, którzy angażują się politycznie?

Nie uważam, że artysta powinien zajmować się tylko sztuką a producent mięsa tylko produkcją mięsa. Niech każdy robi to, co chce robić. To, że ktoś pisze piosenki nie znaczy, że nie interesuje się niczym innym. Nie mógłbym powiedzieć, że to jest złe. Każdy robi to co chce. Jeżeli ktoś czuje, że chce brać w tym udział, chce się wypowiadać, dyskutować na ten temat, deklarować swoje poglądy, to oczywiście jak najbardziej - nie mam nic przeciwko temu.

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dramatycznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej. Dodała, że obecnie po stronie ukraińskiej nie ma możliwości dogadania się z Rosją, bo agresorom "chodzi o zniszczenie narodu ukraińskiego". - Oni mają poczucie, że walczą o przetrwanie narodu. I z tym bardzo trudno jest o jakikolwiek kompromis - podkreśliła.

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Źródło:
TVN24

Korea Północna dostarcza Rosji systemy artyleryjskie dalekiego zasięgu - napisał w sobotę brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na dane wywiadu wojskowego w Kijowie. Przekazał, że uzbrojenie jest wysyłane do obwodu kurskiego w Rosji, gdzie trwają walki wojsk rosyjskich, wspieranych przez oddziały północnokoreańskie.

Jedzie ciężka artyleria. Prosto z Pjongjangu

Jedzie ciężka artyleria. Prosto z Pjongjangu

Źródło:
PAP, Militarnyj, UNIAN

Państwowa komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich do lat 15 zareagowała na reportaż "Superwizjera" dotyczący instruktora jeździectwa Marcina P., który został skazany za molestowanie nastolatek, ale nadal organizuje obozy dla dzieci i jeździ na zawody. Komisja - jak przekazano - zawiadomiła w tej sprawie między innymi Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz organy samorządowe.

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Źródło:
TVN24

Na uniwersytecie w mieście Yixing w prowincji Jiangsu na wschodzie Chin doszło do ataku nożownika. Chińska policja poinformowała, że osiem osób nie żyje, a 17 zostało rannych. Powodem ataku miało być niezdanie przez niego egzaminów na uczelni i niezadowolenie z wynagrodzenia za staż.

Nożownik zabił osiem osób na uniwersytecie. Wiele jest rannych

Nożownik zabił osiem osób na uniwersytecie. Wiele jest rannych

Źródło:
PAP

Radosław Sikorski na spotkaniu w Rokietnicy odniósł się do swojej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że "to nie jest dogrywka" wyborów 2020 roku. - To jest nowe rozdanie w innych czasach na inne tematy - stwierdził. Jednocześnie zapewnił, że jeżeli to prezydent Warszawy wygra prawybory i zostanie kandydatem na prezydenta, to będzie pracował na jego sukces.

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Źródło:
TVN24

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ubiega się o bycie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta kraju, na spotkaniu z mieszkańcami Krakowa mówił, że "dzisiaj jest szansa na sprawiedliwe wybory". Dodał, że fundamentalną sprawą w tych wyborach będzie kwestia bezpieczeństwa. W czasie spotkania doszło do incydentu, rozłożono baner z napisem "CPK w Polsce, nie w Berlinie". Trzaskowski zareagował.

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Źródło:
TVN24, PAP

Były rektor dawnego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) Paweł C. opuścił areszt tymczasowy w Katowicach i wrócił do domu w Warszawie. C. jest podejrzany w wielowątkowej aferze dotyczącej między innymi wydawania dyplomów za pieniądze.

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Żołnierze ukraińskiej Gwardii Narodowej zniszczyli rosyjski system rakiet przeciwlotniczych Buk-M1 - poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko. Dodał, że wartość takiego sprzętu sięga 10 milionów dolarów.

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeśli mają państwo akurat wolny milion dolarów, może półtora miliona, to do wzięcia jest instalacja artystyczna, która w chwili debiutu - pięć lat temu - wywołała w środowisku burzę. I ta burza towarzyszy też nadchodzącej aukcji. Jak wygląda banan w cenie luksusowego domu?

Banan przyklejony srebrną taśmą do kupienia na aukcji. Tak jak kiedyś, tak i teraz wzbudza wiele kontrowersji

Banan przyklejony srebrną taśmą do kupienia na aukcji. Tak jak kiedyś, tak i teraz wzbudza wiele kontrowersji

Źródło:
Fakty TVN

Mieszkańcy Trydentu we Włoszech ptotestują przeciwko zapowiedzi ścięcia liczącej około 200 lat jodły, która ma stanąć na placu Świętego Piotra w Watykanie jako dar dla papieża Franciszka. W nocy z piątku na sobotę w lesie w Valle di Ledro czuwali przy drzewie. Petycję do papieża o uratowanie jodły podpisało jak dotąd 50 tysięcy osób.

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Źródło:
PAP

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Rosyjski statek szpiegowski został eskortowany na Morzu Irlandzkim z dala od obszaru, gdzie znajdują się podmorskie rurociągi, a także kable energetyczne i internetowe - podał brytyjski dziennik "Guardian".

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Źródło:
The Guardian

Rafał Trzaskowski w Krakowie, Radosław Sikorski w Rokietnicy w Wielkopolsce. 16 listopada kandydaci w prezydenckich prawyborach w Koalicji Obywatelskiej byli na spotkaniach z potencjalnymi wyborcami. Już teraz każdy internauta może zagłosować w sondzie prawyborczej, później swoje głosy będą oddawać członkowie KO w oficjalnych prawyborach. Kto będzie koalicyjnym kandydatem na prezydenta - tego dowiemy się 23 listopada. Wkrótce swojego kandydata ma też przedstawić Prawo i Sprawiedliwość. Znani są już dwaj inni uczestnicy tego wyścigu - Szymon Hołownia i Sławomir Mentzen.

Radosław Sikorski prezydentem na czas wojny? Barbara Nowacka: Trzaskowski jest prezydentem na każdy czas

Radosław Sikorski prezydentem na czas wojny? Barbara Nowacka: Trzaskowski jest prezydentem na każdy czas

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

- Definitywnie kończy się okres pogody z mżawkami, zamgleniami i słabym wiatrem. W najbliższych dniach diametralnie zmieni się cyrkulacja - na typowo zachodnią, więc przed nami ochłodzenie i dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że ewentualne rozmowy z Rosją są możliwe "pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna". - Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna skończyła się na drodze dyplomatycznej - dodał Zełenski w rozmowie z nadawcą publicznym Suspilne.

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

Źródło:
PAP, Suspilne

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

Dane pokazują, że w Polsce brakuje około 500 onkologów. Studenci kierunków medycznych niechętnie wybierają tę specjalizację. Studenckie Onko-Forum chce to zmienić. - Stawiamy sobie za cel przedstawienie onkologii jako dziedziny oferującej nam nieograniczone możliwości rozwoju zawodowego oraz realnego wpływu na zdrowie pacjentów - mówi Paulina Kalman, prezeska SOF, studentka 6. roku kierunku lekarskiego w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

"Przez 23 lata miałem zaszczyt reprezentować Was w parlamencie" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Bogdan Klich. Poinformował swoich zwolenników, że w związku z powołaniem na ministra pełnomocnego-chargé d’affaires Ambasady RP w USA złożył mandat senatora.

Klich złożył mandat senatora. W związku z nowym powołaniem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jezioro Klimkowskie w Małopolsce wysycha. Zwykle wody w tym zbiorniku jest około ośmiokrotnie więcej niż obecnie. Zazwyczaj da się tam pływać łodziami, teraz jednak można urządzić sobie spacer po wysuszonym dnie.

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 17.11. W nocy w wielu miejscach kraju wystąpią opady deszczu, a miejscami także deszczu ze śniegiem. Za dnia spodziewamy się kolejnych opadów. Uwaga: mocno powieje.

Pogoda na jutro - niedziela 17.11. Silny wiatr, opady, a miejscami nawet burze

Pogoda na jutro - niedziela 17.11. Silny wiatr, opady, a miejscami nawet burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony ton dobrego jedzenia trafia każdego roku na polskie śmietniki. Rząd pracuje nad ustawą, która nakłada nowe obowiązki na sklepy i zaostrza kary za wyrzucanie żywności. Przedstawiciele organizacji pozarządowych chcieliby, by ustawa szła jeszcze dalej, a przedstawiciele branży protestują.

Sklepy wyrzucają na śmietnik miliony ton dobrej żywności. Resort rolnictwa zapowiada zaostrzenie prawa

Sklepy wyrzucają na śmietnik miliony ton dobrej żywności. Resort rolnictwa zapowiada zaostrzenie prawa

Źródło:
Fakty TVN

6 grudnia z okazji 33. Finału do sprzedaży trafią znaczki pocztowe Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę, którą robimy od 33 lat - mówił podczas prezentacji Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. Poza tradycyjnymi do nabycia będą również kryptoznaczki.

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

Źródło:
tvn24.pl

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

Gościem programu TVN24 "Wstajesz i weekend" była Agnieszka Chylińska, która w pierwszej połowie tego roku świętowała 30-lecie obecności na scenie. Opowiedziała o swoich początkach, o tym, czym były okupione i jak zmieniła się jej percepcja po ponad 3 dekadach spędzonych na scenie.

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

Źródło:
TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl