Arnon Milchan został przesłuchany przez śledczych w Londynie w związku z przekazaniem serii prezentów Benjaminowi Netanjahu - informują izraelskie media. Milchan w Hollywood jest znany przede wszystkim jako producent 140 filmów, w tym "Zjawy", "Podziemnego kręgu", "Pretty woman" czy "Dawno temu w Ameryce".
Milchan jest potentatem medialnym i hollywoodzkim producentem filmowym. W 2013 roku przyznał się do tego, że szpiegował na rzecz Izraela. Jak informują izraelskie media, Milchan został przesłuchany w związku z jednym ze śledztw, jakie prowadzone są przeciwko premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu. Według mediów Netanjahu przez siedem lub osiem lat dostawał cygara, których wartość szacuje się na dziesiątki tysięcy dolarów. Biznesmen miał też oferować żonie premiera, Sarze, różowego szampana, którego jedna butelka kosztuje około 100 dolarów, i biżuterię.
Prezenty jako oznaka przyjaźni
Według "Guardiana" Izraelczyk został przesłuchany przez śledczych w Londynie. Brytyjski dziennik podaje, że Milchan rozmawiał z policją dwukrotnie i przekazał dokumenty, w tym ewidencję prezentów przekazanych małżeństwu Netanjahu. Milchan podczas trzygodzinnego przesłuchania - jak informują izraelskie media - miał zaprzeczyć, że przekazywanie prezentów miały związek z niewłaściwym "quid pro quo" (coś za coś). Przedstawiciele izraelskiego premiera zaprzeczyli wszelkim oskarżeniom, podkreślając, że prezenty od producenta filmowego były jedynie oznakami długoletniej przyjaźni. Netanjahu wielokrotnie odpierał oskarżenia, twierdząc, że prowadzona jest wobec niego nagonka zorganizowana przez wrogie media. Agencja AP zaznaczyła jednak, że zarzuty o finansowe przestępstwa nadszarpnęły zaufanie do premiera. Zgodnie z izraelskim prawem szef rządu nie musi rezygnować ze stanowiska, nawet jeśli postawione mu zostaną zarzuty. Przeciwnicy Netanjahu wzywają go do ustąpienia.
Wojskowa przeszłość producenta
Milchan urodził się na ziemiach należących obecnie do Izraela. W latach 60. do wywiadu zwerbował go Szimon Peres, obecny prezydent Izraela.
Milchan zaczął pracę w Biurze Łącznikowym do Spraw Naukowych (Lakam), izraelskiej agencji wywiadowczej, utworzonej w celu rozwijania programu budowy broni nuklearnej. Kontaktował się z zagranicznymi firmami, zbierając w ten sposób przydatne dane naukowe oraz techniczne. Ujawnił, że przeprowadził dziesiątki tajnych misji na rzecz Izraela. - Zrobiłem to dla mojego kraju i jestem z tego dumny - powiedział.
Autor: tmw\mtom/jb / Źródło: PAP, The Guardian, BBC