Jedni kochają go za "Szklaną pułapkę", innym skradł serca, wcielając się w postać Davida Addisona w serialu "Na wariackich papierach". Niestety w nowych produkcjach Bruce`a Willisa już nie zobaczymy. Aktor zakończył karierę ze względu na swoje zmagania z afazją, która może się objawiać poprzez problemy z pamięcią, mową czy pisaniem. O tym, czym jest afazja i czy da się ją leczyć, mówił w TVN24 dr Artur Zaczyński ze Szpitala MSWiA w Warszawie.
Bruce Willis to znany amerykański aktor, którego widzowie znają z takich kultowych produkcji, jak "Szklana pułapka", "Szósty zmysł", "Pulp Fiction", "Szakal" czy "Piąty element". Wielu fanów zyskał też, grając w serialu "Na wariackich papierach". 30 marca rodzina aktora poinformowała, że Bruce Willis zdecydował się zakończyć karierę. Powodem jest afazja, która "wpływa na jego zdolności poznawcze". O tym, z czym się mierzy 67-letni aktor, mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dr Artur Zaczyński, neurochirurg ze Szpitala MSWiA w Warszawie.
Jakie są przyczyny afazji?
– Afazja nie jest chorobą, a zespołem objawów, które występują w wyniku jakiejś choroby ośrodkowego układu nerwowego. Najczęściej wydarza się w trakcie udaru mózgu. Wiadomo, że Bruce Willis te problemy poznawcze ma od 2021 roku. Media donosiły już o różnych problemach aktora z zapamiętywaniem, więc raczej nie wskazuje to na ostry przebieg afazji – mówi doktor Artur Zaczyński.
Poza udarem, jakie mogą być jeszcze przyczyny afazji? Według doktora Zaczyńskiego to różnego rodzaju choroby neurodegeneracyjne, choroby mające swój skutek w zanikach ośrodków mózgowych. Mowa tutaj o różnego rodzaju otępieniach, łącznie z chorobą Alzheimera. Do afazji mogą się przyczynić też zmiany nowotworowe czy naczyniowe. – Tych przyczyn naprawdę może być sporo. Na pewno skutkiem jest uszkodzenie ośrodków kojarzeniowych w korze mózgowej. Natomiast myślę, że z wróżeniem i spekulacjami na temat przyczyn tej afazji trzeba się trochę powstrzymać, bo mamy zbyt mało danych – zastrzegł.
"Ktoś mówi: otwórz okno, a ty otwierasz drzwi"
W neurologii wyróżnia się kilka rodzajów afazji. Jak tłumaczy doktor Zaczyński, najczęstsza jest afazja czuciowa lub ruchowa. – Czuciowa polega na tym, że nie rozumiemy słów, które druga strona do nas wypowiada. Czyli na przykład ktoś do nas mówi "otwórz okno", a my otwieramy drzwi albo siadamy na krześle. Albo chcemy coś powiedzieć i wypowiadamy kompletnie inne słowa, nazywając rzeczy inaczej. To są różnego rodzaju ośrodki w mózgu odpowiadające za kojarzenie, za całą sferę poznawczą – opowiadał doktor.
– Pamiętajmy, że Bruce Willis jako dziecko miał już zaburzenia mowy, które spowodowały, że wybrał aktorstwo. Uczył się tekstów na pamięć i wtedy nie miał tych problemów, chociażby z jąkaniem. Pewnie jakaś przyczyna organiczna w ośrodkowym układzie musi być. Myślę, że neurolodzy, neurochirurdzy w Stanach Zjednoczonych doskonale się tą kwestią zajmują, bo tam neurologia stoi na najwyższym poziomie – tłumaczył ekspert.
Czy afazję można leczyć?
Po uzyskaniu diagnozy pacjenci pytają zwykle, "czy to się leczy". – Afazję można leczyć. Od tego jest chociażby rehabilitacja poudarowa, która ma na celu poprawę funkcji poznawczych przez ćwiczenia. Czy można afazję zatrzymać? To już zależy od tego, jaka jest przyczyna, jak rozległy jest obszar uszkodzenia i czy jest to choroba odwracalna, czy nie. Jeśli jest to afazja odwracalna, to można ją zatrzymać i na tyle rehabilitować, żeby pacjent odzyskał funkcje rozumienia czy artykulacji – tłumaczył doktor Zaczyński.
Jak wygląda rehabilitacja?
Rehabilitacja to długi proces. Polega na pracy z neuropsychiatrami i logopedami. Pacjent wykonuje ćwiczenia poznawcze i manualne. – To są całe programy, które dają dużą skuteczność, więc zawsze można się rehabilitować, żeby wrócić do normalnego świata i funkcjonować w życiu codziennym, choć niekoniecznie może to pozwolić na przykład na powrót do aktorstwa. Wszyscy trzymamy kciuki za Bruce`a Willisa, bo wszyscy jesteśmy związani z nim mentalnie. Wiele osób wyrastało na jego filmach – dodał doktor.
Sławomir Mrożek, żeby walczyć z afazją, napisał książkę
Z afazją zmagał się również Sławomir Mrożek – prawdopodobnie najczęściej grywany w kraju i za granicą polski dramaturg współczesny, a także jeden z najpoczytniejszych na świecie, obok Stanisława Lema, polskich prozaików. Jego twórczość przekładana była na kilkanaście języków. W 2002 roku pisarz przeszedł rozległy udar mózgu, w wyniku którego stracił umiejętność mówienia i pisania. Gdy tylko pisarz odzyskał mowę, postanowił, że wróci do pracy. Za namową logopedy, zaczął pisać nową książkę "Baltazar. Autobiografia". Mrożek w słowie wstępnym do książki napisał, że pracę nad autobiografią podjął w celach terapeutycznych. Ta podróż do przeszłości i przelewanie wspomnień na papier miały pomóc Mrożkowi wrócić do sprawności i pokonać afazję. Książka ukazała się w 2006 roku.
Dwa lata później pisarz po raz drugi zdecydował się na emigrację ze względu na stan zdrowia. Osiadł w Nicei. W kolejnych latach twórczość Mrożka przeżywała swoisty renesans – ukazywały się kolejne tomy jego korespondencji m.in. z Erwinem Axerem, Adamem Tarnem, Stanisławem Lemem, ale przede wszystkim jego "Dzienniki". W 2012 roku pisarz napisał nową sztukę – "Karnawał". Sławomir Mrożek zmarł w 2014 roku w Nicei.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Denis Makarenko/Shutterstock