Amerykańskie media przewidują, że skoro podczas gali rozdania Oscarów będzie celebrowane 50-lecie Bonda, to Brytyjka najprawdopodobniej zaśpiewa motyw przewodni do najnowszego filmu z serii - "Skyfall". Zwłaszcza, że piosenka jest faworytem do Nagrody Akademii. Adele, która od mięsięcy nie koncertuje, nie potwierdziła prasowych doniesień.
"To może być jej pierwszy publiczny występ po urodzeniu dziecka w zeszłym roku" - napisał amerykański portal aceshowbiz.com, sugerując, że Adele 24 lutego zaśpiewa w Dolby Theatre w Los Angeles.
Piosenkarka ma podobno wykonać "Skyfall", motyw przewodni do trzeciego filmu o Bondzie z Danielem Craigiem. Powody są co najmniej dwa. Utwór, będący częścią ścieżki dźwiękowej nowego Bonda, ma wielkie szanse na zdobycie nominacji, a także Oscara, w kategorii "Najlepsza piosenka oryginalna" (nominowanych poznamy 10 stycznia).
"Skyfall" ma już nominację do Złotych Globów, które uchodzą za najlepszy prognostyk przed przyznawanymi miesiąc później nagrodami Akademii Filmowej.
Poza tym, najdłuższa seria w historii kina doczeka się specjalnego hołdu podczas oscarowej gali. Zokazji 50-lecia Bonda zostanie zaprezentowany wyjątkowy pokaz poświęcony 007.
Adele, która po narodzinach syna w październiku ub.r. wycofała się z życia artystycznego, nie potwierdziła tych doniesień.
Adele jak Michael Jackson - rekord w USA
Tymczasem jej płyta "21" w USA została najlepiej sprzedającym się albumem i to drugi rok z rzędu. Tym samym, 25-latka jest pierwszym artystą, od czasów Michaela Jacksona i jego "Thrillera" z 1980 roku, który ustanowił ten rekord. Z danych Nielsen SoundScan wynika, że w 2012 roku album Adele kupiło 4,41 milionów Amerykanów, a rok wcześniej - 5,82 mln.
Autor: am/k / Źródło: aceshowbiz.com, tvn24.pl