Charlie Sheen, który stał sie bardziej znany z narkotykowych i erotycznych wybryków niż z aktorstwa, ma uczestniczyć w dzisiejszej gali Emmy, najbardziej prestiżowej imprezie nagradzającej branżę telewizyjną. Aktor nie odbierze jednak statuetki, bo z powodu jego ekscesów, ani on, ani sam serial "Dwóch i pół", gdzie grał główną rolę, nie zostali nominowani. Mówi się, że zaproszono go, by podnieść oglądalność imprezy.