- Na wybiegu czuję się piękna. Lubię być w centrum uwagi. Zawodowo. Prywatnie nie zawsze - mówiła Osuenhe (Osi) Ugonoh we "Wstajesz i wiesz" w TVN24. Zwyciężczyni czwartej edycji "Top Model" wygrała 100 tys. złotych, kontrakt z międzynarodową agencją "Next" i sesję okładkową w miesięczniku "Glamour".
Osuenhe (Osi) Ugonoh urodziła się w Gdańsku, gdzie przyjechali jej rodzice pochodzący z Nigerii. Obecnie mieszka w Irlandii. Tam studiuje i tam zdobyła tytuł Miss Africa.
"Na wybiegu czuję się piękna"
- Nie czuję się gwiazdą - zapewnia polska Top Model i opowiada, że modelingiem zainteresowała się dwa lata temu. - Obejrzałam amerykańską wersję "Top Model", ale nigdy nie wierzyłam, że mam szansę wziąć udział w takim programie. Nie byłam wystarczająco pewna siebie. I nad pewnością siebie długo pracowałam - mówi Osi.
Podkreśla, że to ważne w zawodzie modelki. - Na wybiegu trzeba się skupić i iść z pewnością siebie. Jesteśmy chodzącymi wieszakami. Ale dobrze mi z takim uczuciem. Na wybiegu czuję się piękna - opisuje. - Lubię być w centrum uwagi. Zawodowo. Prywatnie nie zawsze - dodaje.
"Jestem z siebie dumna"
Podkreśla, jak duże znaczenie ma dla niej rodzina. Osi ma trzy siostry i brata, który jest utytułowanym kickbokserem. - Rodzina bardzo mnie wspiera. Mam ludzi, którzy zawsze sprowadzą mnie na ziemię - podkreśla.
Ugonoh przyznaje, że nie wie, kim jest Ewa Kopacz. Nie interesuje się polityką. Ale zamierza nadrobić luki w edukacji. Z konsekwencją, z jaką dotarła do finału programu. - Zawsze dużo od siebie oczekiwałam. Chciałabym móc kiedyś powiedzieć moim dzieciom, że zrobiłam to, zrobiłam tamto. I jestem z siebie dumna - skwitowała czarnoskóra modelka.
Autor: jl//rzw / Źródło: tvn24