Najbardziej znany na świecie pokaz bielizny w tym roku po raz pierwszy nie odbędzie się w Nowym Jorku. Tym razem skąpo odziane aniołki "Victoria's Secret" będą paradować w Londynie. Modelek będzie więcej niż kiedykolwiek - aż 47, a wśród nich jedyna Polka, Monika Jagaciak. Co jeszcze będzie się działo?
We wtorek odbędzie się najpopularniejszy na świecie pokaz bielizny - Victoria's Secret. Kto chce na żywo i z bliska popatrzeć na najpiękniejsze modelki w desusach, a nie dostał zaproszenia, musi zapłacić 10 tys. dolarów, a jeśli również wziąć udział w after party - o 2 tys. więcej. To ceny z czarnego rynku.
Jednak ceny nie odstraszają chętnych. W tym roku na widowni zasiądzie rekordowa liczba gości. To dlatego, że pokaz po raz pierwszy odbędzie się poza Nowym Jorkiem. W tym mieście w sali, gdzie dotychczas odbywał się show, mieściło się 5 tys. osób, tymczasem do centrum wystawowego Earls Court w Londynie, gdzie przeniesiono pokaz, będzie mogło wejść aż 22 tys. widzów.
Ile zasiądzie przed telewizorem? Trudno zliczyć, bo tylko w amerykańskiej telewizji widowisko ogląda średnio 12,5 mln osób. Co czyni je jednym z najchętniej oglądanych programów w USA.
Tradycja pokazów sięga połowy lat 90. Wtedy supermodelki - zwane Aniołkami Victoria's Secret - zaczęły brać udział w pokazach mody, które wyglądają jak spektakularne show, także z koncertami gwiazd muzyki. Pierwszy z nich odbył się w 1995 roku i okrzyknięto go "bieliźniarskim wydarzeniem stulecia". Od tamtej pory Victoria's Secret wciąż podwyższa poprzeczkę.
Jak będzie tym razem? Oto dziesięć gorących faktów na temat pokazu, na którym chcą być wszyscy.
1. Dwa biustonosze za 2 miliony
Po zeszłorocznym Fantasy Bra (zrobionym z kamieni szlachetnych biustonoszu), który wart był 10 mln dolarów, marka postanowiła zaskoczyć kolejny raz. W Londynie zostaną pokazane aż dwa Fantasy Bra, które zostały zaprojektowane przez Pascala Mouawada, a każdy wart jest 2 mln dolarów. Staniki składają się z 16 tys. malutkich kamieni. Złożenie ich zajęło aż 1380 godzin.
Po raz pierwszy w historii brandu będą je nosić dwa aniołki Victoria's Secret - Brazylijki Adriana Lima i Alessandra Ambrosio.
2. Kto zabłyszczy najbardziej?
29 projektów wysadzanych będzie kryształkami Swarovskiego, niektóre także ozdobione brokatem. Ale najbardziej świecić tego dnia będzie brytyjska modelka Lily Donaldson. Jej bajkowy kostium z wielkimi skrzydłami, które ważą 18 kilogramów, ozdobiono ręcznie 150 tys. kryształków Swarovskiego. Zajęło to ponad 5 tysięcy godzin pracy.
3. Więcej projektów, więcej aniołków
Na wybiegu w Londynie zostanie pokazanych więcej strojów - aż 79. W zeszłym roku było ich 69. Dlatego tym razem zatrudniono też więcej modelek: w ub.r. w desusach paradowało 40 piękności, a we wtorek będzie ich 47. Wszystkie pokażą się w sześciu stylizacjach: Gilded Angels, Exotic Traveller, Dream Girl, Fairy Tale, University of Pink i Angel Ball.
4. Najtrudniejszy casting świata
Jury wybierające modelki do pokazu jest bezlitosne. Dlatego o angaż boją się nie tylko nowe twarze, ale również aniołki pracujące dla marki od lat, jak Alessandra Ambrosio, Adriana Lima lub Doutzen Kroes. Nawet jeśli modelki mają kontrakt z marką, ale przed show nie spełniają wymagań, wypadają z listy.
- Modelki muszą być zdrowe i silne, jak uczestnicy igrzysk olimpijskich - zapewnia dyrektor kreatywna Victoria's Secret, stylistka i redaktor naczelna magazynu "10", Sophia Neophitou-Apostolou. Nic dziwnego, że dziewczyny od tygodni chwalą się na swoich instagramach, że na siłowni spędzają codziennie 7 godzin i jedzą organiczne jedzenie, które pomaga im pozbyć się wody z organizmu i oczyścić z toksyn.
5. Debiutantki, które mają atuty aniołka
W tym roku do listy modelek biorących udział w pokazie mody VS dołączy dziesięć nowych twarzy, w tym: 19-letnia Yumi Lambert z Belgii, 21-letnia Josephine Skriver z Danii i 20-letnia Amerykanka Devon Windsor. "Pokaz Victoria's Secret to dla dziewczyn trampolina w karierze. Już za chwilę zdobędą maksymalną popularność i zaczną zarabiać górę forsy" - przewidują media.
6. Jedyna Polka na wybiegu
To będzie jej czwarty raz na wybiegu Victoria's Secret i na dodatek w tym roku będzie jedyną Polką wśród dziewczyn wszystkich niemal narodowości - od Węgier po Australię. Chodzi o Monikę Jagaciak, 20-latkę z małego Puszczykówka, która uchodzi za najmłodszą topmodelkę w świecie mody. Na znak, że agencja wróży jej wielką karierę, już na starcie nadano jej przydomek "Jac", a spotyka to tylko największe talenty. "Po prostu chcę być najlepsza" - mówi Jagaciak, która może pochwalić się wymiarami 80-59-88 cm i wzrostem 178 cm.
Wcześniej w pokazach marki brały udział również inne Polki - Magdalena Frąckowiak, Kasia Struss i Anja Rubik. Ta druga, by wyjść na wybieg, musiała najpierw nabrać kształtów. - Na kilka tygodni porzuciłam ćwiczenia i jadłam dużo bananów i awokado - Rubik zdradziła swój sekret przybierania na wadze.
7. Będzie też świeżo upieczona matka
Gdy Karlie Kloss pierwszy raz pojawiła się na pokazie Victoria's Secret w 2011 roku, miała zaledwie 17 lat i była najmłodszym aniołkiem w historii. Dziś ma zestaw majtek VS nazwanych swoim imieniem i będzie jedną z największych gwiazd podczas londyńskiego show.
Jednak szansę, by przebić w popularności młodą Amerykankę, ma starsza koleżanka - Doutzen Kroes. 33-letnia Holenderka w lipcu urodziła drugie dziecko, ale już ma idealną sylwetkę, nawet lepszą niż przed ciążą. To zasługa słynnej baletnicy, Mary Helen Bowers, z którą modelka trenuje od kilku tygodni, a która przed laty pomagała Natalie Portman podczas przygotowań do roli w filmie "Czarny łabędź".
8. Kto zaśpiewa?
Pierwszy raz w historii podczas pokazu wystąpi dwa razy z rzędu ten sam artysta - chodzi o Taylor Swift. Skąd to wyróżnienie dla 24-latki? Mówi się, że to zasługa ogromnego sukcesu jej nowego albumu "1989". Na scenie zaśpiewają też inne młode gwiazdy: Ariana Grande, Ed Sheeran i nowicjusz w świecie rozrywki - Irlandczyk Hozier.
Tym samym dołączą do plejady wielkich sław, które występowały podczas 18 wcześniejszych show Victoria's Secret, m.in. Justina Timberlake'a, Seala, Rihanny, Bruno Marsa, Justina Biebera, Kanye Westa i Maroon 5.
9. Inspiracją bal sprzed pół wieku
Tematem wieczoru będzie legendarny bal maskowy "Black and White", który pisarz Truman Capote zorganizował na Manhattanie w listopadzie 1966 roku. A niedawno doczekał się 300-stronicowej książki mu poświęconej - "The Party Of The Century".
Capote wydał przyjęcie na cześć wydawczyni "The Washington Post", Katherine Graham. W Hotelu Plaza tańczyło aż 500 znanych osób, m.in. Frank Sinatra, Mia Farrow, Liz Taylor, Richard Burton, Lee Radziwill, Gianni Agnelli i Andy Warhol. Za inspirację posłużyła scena z Ascot w filmowej adaptacji "My Fair Lady" - wszyscy goście mieli na sobie wyłącznie czerń i biel.
W związku z tym, goście londyńskiego pokazu VS i późniejszego przyjęcia powinni ubrać się w tym samym stylu. Oznacza to, że panowie muszą być w smokingach, a panie w długich sukniach wieczorowych. Kolory? Tylko czerń i biel.
10. W ilu krajach będą oglądać?
Retransmisja wydarzenia zaplanowana jest na 9 grudnia i ma być wyemitowana w 192 krajach.
I pomyśleć, że markę w 1977 roku założył absolwent szkoły biznesu Stanford, Roy Raymond, który wpadł na ten pomysł, bo czuł się bardzo zakłopotany podczas kupowania bielizny dla żony. Żeby otworzyć pierwszy sklep wziął kredyt w wysokości 40 tys. dolarów. Dziś jego firma warta jest ponad 5 miliardów dolarów.
Autor: am/ja/kwoj / Źródło: tvn24.pl, stylebook.de