Wybór Chrisa Rocka na tegorocznego prowadzącego galę rozdania Oscarów był ryzykowną decyzją jej producentów. W 2005 roku, gdy Rock zadebiutował w roli gospodarza Oscarów, przez wielu krytyków został określony jako jeden z najgorszych w historii nagrody. Producenci zachwalają komika, określając go "fenomenalnym gospodarzem Oscarów", jednak cięty język i charakterystyczne poczucie humoru aktora mogą być powodem kolejnych kontrowersji, których w tym roku wokół Oscarów i tak nie brakuje.