Mieszkaniec Strzelna na pojezierzu gnieźnieńskim wykopał podczas prac ogrodowych dziewiętnaście sztuk amunicji z 1929 roku. Znalezisko zostało zabezpieczone przez saperów.
Jak przekazała Komenda Powiatowa Policji w Mogilnie, w środę (7 sierpnia) o godzinie 11:35 dyżurny mogileńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Strzelna, który podczas prac ogrodowych wykopał 19 sztuk amunicji z 1929 roku.
Czytaj też: Odkopali rewolwery, granaty i amunicję do działka. Prace ziemne zakończyły się interwencją saperów
"Skierowani na miejsce policjanci pirotechnicy zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Niebezpieczne znalezisko zostało zabrane przez wojskowych saperów z Inowrocławia, którzy w trakcie sprawdzenia miejsca ujawnili jeszcze jedną sztukę amunicji. Naboje zostały zutylizowane na poligonie" - poinformowała mogileńska policja.
Jak się zachować?
Mundurowi przypominają, że w przypadku znalezienia niewybuchów lub niewypałów nie wolno ich pod żadnym pozorem odkopywać, dotykać, przenosić, a także wrzucać do ognia ani innych miejsc, takich jak stawy, jeziora, rowy.
"Należy niezwłocznie powiadomić o takim znalezisku najbliższą jednostkę Policji. Ważne też, aby uświadomić dzieci, jakie zagrożenia wiążą się ze znalezieniem różnego rodzaju materiałów wybuchowych" - apelują policjanci.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Mogilnie