Pożar składowiska z opadami w Janikowie (województwo kujawsko-pomorskie). Nikt nie został poszkodowany. W akcji gaśniczej uczestniczyło szesnaście zastępów straży pożarnej. Ogień było widać z odległości kilku kilometrów.

Do pożaru składowiska z odpadami doszło w niedzielne (23 czerwca) popołudnie w Janikowie.

Czytaj też: Spaliła się hala lakiernicza. Jest apel do mieszkańców

- Pożarowi uległo składowisko materiałów przewidzianych do przetworzenia. Zakład zajmuje się przetwarzaniem tworzyw sztucznych. Z nieustalonych przyczyn część tego materiału uległa spaleniu - powiedział tvn24.pl starszy kapitan Jarosław Skotnicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.

Pożar składowiska z odpadami w Janikowie
Źródło: Przemysław Powała

Bez poszkodowanych

Dodał, że działania trwały do godzin porannych z uwagi na dozorowanie pogorzeliska. Podkreślił, że sytuacja pożarowa była opanowana do północy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

- Na początku sytuacja była poważna ze względu na duże zadymienie. Pożar był widoczny z okolic Janikowa. W akcji gaśniczej uczestniczyło 16 zastępów straży pożarnej - wyjaśnił strażak.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policję. W sprawę zaangażował się również europoseł Krzysztof Brejza z Inowrocławia. Zapowiedział interwencję w MSWiA i monitorowanie sytuacji.