Tysiące śniętych ryb w Noteci

Tysiące śniętych ryb zaobserwowanych w Noteci
Tysiące śniętych ryb zaobserwowanych w Noteci
Źródło: Mariusz Cholewski

Podczas spływu Notecią zauważył tysiące martwych ryb. O sprawie zawiadomił urzędników. Pobrano próbki wody do badania.

O sprawie zawiadomił nas pan Mariusz, autor nagrań, którymi podzielił się w sieci. Jak wskazał, kilkanaście tysięcy śniętych ryb, głównie małych, zauważył podczas spływu Notecią, na około pięciokilometrowym odcinku pomiędzy jeziorami Mielno a Sadłogoszcz, blisko Barcina.

Tysiące śniętych ryb unosi się na odcinku ok. 5 kilometrów
Tysiące śniętych ryb unosi się na odcinku ok. 5 kilometrów
Źródło: Mariusz Cholewski

- To nie tak, że duże ryby są odporne i ich nie zabiło, bo po prostu ich tu nie ma. Tu jest sama drobnica - wyjaśnił Mariusz Cholewski.

Zobacz też: Odświeżana pamięć o ekologicznej katastrofie.

Jak przekazał, o sprawie zawiadomił też stosowne instytucje, w tym między innymi Urząd Miejski w Barcinie.

- W dniu wczorajszym wpłynęło do tutejszego urzędu jedno zgłoszenie od osoby korzystającej z kanału rzeki Noteć (...). Zostało niezwłocznie przekazane celem podjęcia stosownych działań będących w kompetencji właściwych organów pełniących nadzór nad stanem wód płynących, w tym Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie RZGW, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska czy Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego - poinformowała nas Monika Lakota z UM.

Za wcześnie na wyrokowanie

Przyjęcie zgłoszenia potwierdził również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, który pobrał już próbki do badań. - Czynności w tej sprawie są w toku, więc na chwilę obecną nie ma jeszcze podstaw do wyrokowania o przyczynach wspomnianego zjawiska - przekazała Małgorzata Witkowska, główny specjalista ds. postępowań administracyjnych WIOŚ Bydgoszcz.

Wykrycie powodu śnięcia ryb w Noteci może nie być jednak takie proste. Zdaniem przedstawiciela Wód Polskich znaczenie mógł mieć np. wąski odcinek rzeki i rolniczy rejon. - Nie jest to zlewnia leśna, neutralna, tylko niosąca za sobą wiele zanieczyszczeń, które kumulują się od lat. Jezioro Sadłogoszcz, które jest wytypowane przez nas i przez użytkownika rybackiego za macierz tych śnięć jest osadnikiem osadu czynnego z Noteci przez lata - wyjaśnił Filip Pasterczuk, ichtiolog z Wydziału Zarządzania Obwodami Rybackimi i Gospodarki Rybackiej Wód Polskich.

Pobliskie kopalnie były kontrolowane w tym roku, lecz poziom zasolenia okolicznych zbiorników wody i tak przekracza normy. - To już jest stopień alarmujący, aczkolwiek jeszcze nie taki, który pozwoliłby na stwierdzanie zagrożenia złotą algą czy ogólnie ze strony zasolenia - podkreślił Pasterczuk.

- Jeżeli ktoś znowu puścił sól, to ta sól zabiła ryby. Ryby wypłynęły, sól przepłynęła, znowu się zbada wodę i znowu nie będzie winnego - obawia się Mariusz Cholewski.

Źródło: Google Maps
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: