Falę upałów, która opanowała Polskę, odczuwają wszyscy. Taka sytuacja jest niezwykle groźna również dla elektrowni, które swoje urządzenia chłodzą właśnie wodą z pobliskich rzek i jezior. Żeby zapewnić sprawne funkcjonowanie elektrowni w Połańcu i Kozienicach, w środę rozpoczęto spuszczanie wody z Jeziora Rożnowskiego (woj. małopolskie).
Jak dowiedziała się reporterka TVN24 Marta Gordziewicz, te działania nie będą odczuwalne dla osób, które wypoczywają nad jeziorem – poziom wody w zbiorniku może się obniżyć maksymalnie o 60 cm. Będzie to zauważalne tylko w miejscach, gdzie brzeg jest płaski.
Woda wypuszczona z Jeziora Rożnowskiego przepłynie Dunajcem do zbiornika w Czchowie, z którego zasilana jest Wisła. To właśnie wody z tego zbiornika używa do chłodzenia swoich turbin elektrownia w Połańcu i to ona zwróciła się z prośbą o udostępnienie większej ilości wody.
Zrzuty wody w Rożnowie są korzystne nie tylko dla elektrowni. Dzięki nim mogą być chłodzone również powszechnie używane magazyny wody pitnej.
Zrzuty do końca tygodnia
Zrzut wody nie został wykonany gwałtownie – jak podaje Gordziewicz, w normalnych warunkach przepływ wody ze zbiornika w Rożnowie wynosi 30 m sześc. na sekundę. Obecnie został zwiększony do 40 m sześc. na sekundę. W tym tempie podniesiony poziom wody dotrze do Połańca w czwartek rano.
Środowa akcja zaczęła się o godzinie 10, ma zakończyć się o 14. Po południu zostanie powtórzona przez kolejne dwie godziny. Ten system będzie obowiązywał go końca tygodnia, a jeśli pojawi się taka potrzeba, to zostanie przedłużony na kolejne dni.
Woda jest zrzucana z jeziora w Rożnowie (woj. małopolskie):
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: commons.wikimedia.org | Swohmeck