Kierowcy jadący w niedzielę trasą między Krakowem a Zakopanem muszą uzbroić się w cierpliwość i przygotować na spore utrudnienia. Turyści, którzy spędzali sylwestra pod Tatrami ruszyli do domów.
Korki zaczęły tworzyć się w godzinach popołudniowych w newralgicznych punktach trasy z Zakopanego w kierunku Krakowa. Aktualnie przejechanie 57-kilometrowej trasy z Zakopanego do Skomielnej Białej może zając nawet cztery godziny.
Utrudnienia
Z trudnościami kierowcy musza się liczyć już przy wyjeździe z Zakopanego. Dalej sznur aut stoi na wysokości Nowego Targu, gdzie droga zawęża się do jednopasmówki.
Kolejny przestój czeka kierowców na wysokości Skomielnej Białej, gdzie trzeba zjechać z nowej zakopianki na stary odcinek tej drogi.
Policja ostrzega też przed wsiadaniem za kierownicę po mocno zakrapianym weekendzie.
Źródło: PAP / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Momot