Limanowska policja szukała 27-latka, który napadł na aptekę w Mszanie Dolnej, zaatakował 25-letnią farmaceutkę i zabrał pieniądze z kasy. Mężczyzna wpadł, bo szedł po ulicy ze swoim znajomym, który był poszukiwany do odbycia kary aresztu.
Mężczyzna miał napaść na aptekę w połowie maja. – Wszedł i zaczął dusić farmaceutkę. Pytał, gdzie trzyma pieniądze – relacjonuje Stanisław Piegza, rzecznik prasowy limanowskiej policji. Następnie 27-latek zabrał z kasy około 1000 zł i uciekł.
12 lat więzienia
Jak jednak podaje policja, moment wyjścia mężczyzny z apteki zarejestrowała kamera monitoringu. Na tej podstawie został sporządzony portret pamięciowy.
- Podejrzany szedł ulicą razem ze swoim znajomym, kiedy zatrzymał ich patrol. Okazało się że ten drugi mężczyzna, 28-latek, był poszukiwany listem gończym celem doprowadzenia do zakładu karnego gdyż ma do odsiadki kilkadziesiąt dni aresztu – relacjonuje Piegza. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
27-latek usłyszał zarzut rozboju. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe