Rośnie grupa osób, które sprzeciwiają się wyburzeniu budynku słynnego hotelu Cracovia. Społecznicy zbierają podpisy w jego obronie. – W tej chwili mamy już ich około 700 – informuje Kacper Kępiński, koordynator akcji.
W obronie Hotelu Cracovia oraz ładu przestrzennego w jego okolicy wystąpiły stowarzyszenie Przestrzeń-Ludzie-Miasto i Fundacja Instytut Architektury. Osoby skupione w tych organizacjach rozpoczęły akcję "Hotel Cracovia Pany". W ramach jej skierowano petycję do władz miasta i służb konserwatorskich.
Nadzieja, że "Cracovia” przetrwa
Organizacje mają nadzieję, że uda się ochronić budynek przed całkowitym wyburzeniem.
- Nadzieja jest, bo miasto przygotowuje projekt planu miejscowego, powinien on powstać do kilku miesięcy. Zakłada on ochronę bryły i jej elewacji – mówi Paweł Hałat, prezes stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.
- Sama akcja nie jest protestacyjna, nie chcieliśmy propagować akcji typowo przeciwko. Zaczęliśmy od formy edukacyjnej. Propagujemy wiedzę na temat historii hotelu. Chcemy sprawić, by ludzie poczuli związek osobisty z tym budynkiem – mówi Kacper Kępiński, koordynator akcji. Przypominamy książki, filmy, w których się pojawiał. Wciąż budujemy zainteresowanie petycją – dodaje.
Plany inwestora
Jak tłumaczą twórcy akcji, inwestor zamiast przywrócenia oryginalnego wyglądu, planuje całkowite wyburzenie "Cracovii" i budowę w tym miejscu centrum handlowego.
- Nie byłoby to najlepsze rozwiązanie. Tym bardziej, że plan inwestora zakłada również całkowite wykorzystanie placu przed i za budynkiem - podaje Hałat. Zniszczeniu uległby układ przestrzenny wylotu ul. Piłsudskiego, którego tradycje sięgają Planu „Wielkiego Krakowa” z 1910 roku.
Przeszkadza azbest
Inwestor i właściciel budynku przekonuje jednak, że od wyburzenia hotelu odstąpić nie może: - Budynek należy rozebrać, ponieważ nie nadaje się do remontu i przystosowania do funkcji użyteczności publicznej. Dotyczy to kwestii konstrukcyjnych oraz zastosowanie w nim rakotwórczego azbestu - mówi Paweł Słupski z Echo Investment.
Zwraca też uwagę, że nowy właściciel zwołał zespół projektantów, urbanistów, któremu przewodził prof. Cęckiewicz - głównym architekt Hotelu Cracovia w latach 60-tych.
- Efektem prac jest nowa wersja obiektu wielofunkcyjnego, który będzie pełnił funkcje: handlową, kulturalną, biurową, gastronomiczną. Sprawi to, że to miejsce odżyje. Dużo zależy też od najemców, ale będą mogły tam powstać galerie sztuki, kawiarnie czy fitness – mówi Paweł Słupski z Echo Investment. - Nie ma mowy o hipermarkecie, a raczej wielofunkcyjnym obiekcie handlowym, który z powodzeniem może istnieć w centrum miasta – dodaje. Projekt został przedstawiony na początku czerwca. W dalszym ciągu trwają rozmowy pomiędzy inwestorem a władzami miasta i mieszkańcami.
Symbol minionej epoki
Jak zaznaczają przeciwnicy wyburzenia budynku, Hotel Cracovia to ikona krakowskiego powojennego modernizmu. Jest jednym z najbardziej nowatorskich obiektów lat sześćdziesiątych w Polsce. Podczas jego budowy po raz pierwszy w Krakowie zastosowano technologię ściany kurtynowej (było to też jedno z pierwszych zastosowań w Polsce). Został zaprojektowany przez prof. Witold Cęckiewicza.
Charakterystyczna nazwa projektu "Hotel Cracovia Pany" nawiązuje do stadionowego okrzyku, który ma świadczyć o osobistym zaangażowaniu w sprawie hotelu. – Chcieliśmy zbudować emocjonalny przekaz. Okrzyk stadionowy przeniesiony na to pole ma być wyrazem, że ta akcja jest bardziej pozytywna niż protestacyjna – wyjaśnia Kępiński.
Autor: ał / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: www.fotografia-architektury.com | Jarosław Matla