Krakowski sąd orzekł wyrok w głośnym procesie tzw. "obozów pracy" na południu Włoch. Oskarżeni zostali skazani na więzienie i obarczeni grzywnami. Sprawa toczyła się od 2006 roku.
Na karę 8 lat pozbawienia wolności i 15 tys. zł grzywny skazał w środę krakowski sąd okręgowy Łukasza Z. - głównego oskarżonego w procesie tzw. "obozów pracy" we Włoszech. Sąd uznał go za winnego zorganizowania i kierowania grupą przestępczą, zajmującą się oszustwami i handlem ludźmi
Przymuszali do pracy
Handel ten polegał na wprowadzaniu chętnych do pracy we Włoszech w błąd, co do warunków pracy i płacy, werbowaniu ich poprzez ogłoszenia, transportowaniu do Włoch i przekazywaniu tam do dalszego przetrzymywania w warunkach urągających ludzkiej godności, w celu przymuszania do pracy i osiągania z tego korzyści.
Współoskarżona o kierowanie grupą Justyna Z. skazana została na 7 lat więzienia i 12,5 tys. zł grzywny, a oskarżona Joanna M. - która usłyszała podobne zarzuty - na karę sześciu i pół roku pozbawienia wolności i 5 tys. zł grzywny.
Sąd uznał, że oprócz tej trójki jeszcze sześcioro, spośród 22 oskarżonych, działało w zorganizowanej grupie przestępczej uprawiającej handel ludźmi.
Od zarzutu działania w grupie sąd uniewinnił sześcioro innych oskarżonych, którzy razem z pozostałymi zostali skazani za oszustwa, czyli doprowadzenie pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Wyrok po 7 latach
Sprawa włoskich obozów pracy wypłynęła na światło dzienne w lipcu 2006 roku, gdy w regionie Apulia na południu kraju uwolniono 119 Polaków, przetrzymywanych w bardzo ciężkich warunkach i pracujących na plantacjach za minimalne stawki.
Włoscy karabinierzy przeprowadzili akcję w okolicach Bari i Foggii, a polscy policjanci na terenie województw: podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego i lubelskiego. Operację pod kryptonimem "Ziemia Obiecana" koordynowała specjalna komórka karabinierów w Rzymie oraz zespół do walki z handlem ludźmi w Komendzie Głównej Policji w Warszawie.
Jak ustaliła prokuratura, organizacja przestępcza zajmowała się zarówno reklamą ofert zatrudnienia we Włoszech oraz transportem do obozów, jak również nadzorem plantacji, gdzie zwerbowani pracownicy byli zastraszani, poniżani i bici.
Autor: ps/roody / Źródło: PAP/ TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24