Policjanci odwiedzili 35-letniego mieszkańca krakowskiej Krowodrzy, bo podejrzewali, że mężczyzna może mieć w domu narkotyki. Ich domysły potwierdziły się - krakowianin ukrył środki odurzające w lodówce.
Funkcjonariusze mieli 35-latka na oku już od jakiegoś czasu. W czwartek złożyli mu wizytę.
- Mężczyzna zarzekał się, że w mieszkaniu nie ma żadnych środków odurzających, jednak uwagę policjantów przykuło pudełko po margarynie znajdujące się w lodówce w zamrażalniku. Pudełko zawierało biały proszek – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Był wcześniej karany
Po badaniu okazało się, że w pudełku jest ponad 15 gramów amfetaminy.
- Skruszony mężczyzna przyznał, że to jego narkotyk na użytek własny – podaje rzecznik.
Jeszcze tego samego dnia 35-latek usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat więzienia. Jak podaje policja, w przeszłości mężczyzna był już wielokrotnie karany, w tym też za posiadanie środków odurzających. Policjanci zabezpieczyli też pieniądze na poczet przyszłej kary.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji