Uniwersytet zawiesił wykładowcę podejrzanego o brutalne zabójstwo

Waldemar B
Waldemar B
Źródło: tvn24
Kolegium Rektorskie Uniwersytetu Rzeszowskiego zawiesiło Waldemara B, wykładowcę akademickiego, w pełnieniu obowiązków. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Sąd w Krośnie zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu

Waldemar B. jest zatrudniony jako adiunkt na Uniwersytecie Rzeszowskim. Jak podają lokalne media, w środę Kolegium Rektorskie uczelni zadecydowało o zawieszeniu go w pełnionych obowiązkach.

To stało się tuż po tym, jak do władz uczelni dotarło oficjalne zawiadomienie z Prokuratury Rejonowej w Krośnie, potwierdzające, że dr Waldemar B., pracownik wydziału medycznego UR został tymczasowo aresztowany.

W specjalnym komunikacie kolegium poinformowało, że dr B. zgodnie z przepisami ustawy "Prawo o szkolnictwie wyższym" został zawieszony w pełnieniu obowiązków adiunkta na Wydziale Medycznym.

Podejrzany o zabójstwo

- Jednocześnie władze Uniwersytetu Rzeszowskiego wyrażają ubolewanie wobec zaistniałej sytuacji, która jest bardzo przykra dla całej społeczności akademickiej – pisze kolegium w komunikacie rozesłanym do mediów.

B. jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Do tragedii miało dojść w niedzielę. Z ustaleń prokuratury wynika, że B. w przebywał wtedy w domku letniskowym w Rymanowie Zdroju niedaleko Krosna. Tam pił alkohol razem z 62-latkiem. Wtedy miało dojść do awantury. Ofiara była poprzednim właścicielem domku i sąsiadem podejrzanego.

Podczas kilkugodzinnego przesłuchania, B. złożył obszerne wyjaśnienia, jednak nie przyznał się do winy. Zasłaniał się niepamięcią.

Trafił do aresztu

Znane są również wyniki sekcji zwłok ofiary. Z raportu wynika, że na ciele 62-letniego mężczyzny odkryto kilkanaście ran kłutych i zadanych tępym narzędziem na głowie oraz twarzy. Z ustaleń wynika, że przyczyną śmierci było wykrwawienie - poinformował Sławomir Merkwa z Prokuratury Rejonowej w Krośnie.

Sąd w Krośnie zdecydował, że B., trafi na trzy miesiące do tymczasowego aresztu.

B. w przeszłości kierował m.in. podkarpackim oddziałem sanepidu.

Adwokat oskarżonego: można było spodziewać się decyzji o tymczasowym areszcie

Adwokat oskarżonego: można było spodziewać się decyzji o tymczasowym areszcie

Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków / rzeszow-news.pl

Czytaj także: